Mamusie Maj 2015 :)

Chyba pogoda wysłuchała naszych narzekań i w końcu się polepsza Jak tam u Was mamusie po weekendzie?
Ciekawe jak tam Adlenne

U mnie niestety troche się pogorszyła pogoda dziś pada ale ciepło wiec nie jest zle a po lenistwie czas sie za prace brac ale coraz ciężej sie ruszac i wszystko zaczyna bolec , mała też szaleje i po żebrach kopie

Witam,
Jak samopoczucie? u mnie ostatnio żebra mniej bolą więc i samopoczucie lepsze
też myślę o Adlenne jak sobie radzą? mam nadzieję, że się niedługo odezwie
Wczoraj w nocy miałam niezłą akcję, myślałam, że zaczynam rodzić a nie mam ani torby spakowanej ani części rzeczy. I co najdziwniejsze najgorszym dla mnie problemem było jak ja to zorganizuję a porodem się nie przejmowałam Wszystko oczywiście ucichło jednak to mnie zmobilizowało i dokupiłam brakujące rzeczy (pościel, przewijak, rzeczy higieniczne itp) Teraz mogę spać spokojnie

Mi brakuje soli fizjologicznej do oczek tylko a tak to mam wszystko chyba chociaz mam obawy czy o niczym nie zapomnialam bo codziennie sni mi sie porod:p

papryczkaczili przypomniałaś mi o soli to jeszcze to i pampersy poród mi się ostatnio śnił i stwierdziłam, że za 3 razem rzeczywiście łatwo.. oby się spełniło

Czy wy macie tez takie duze torby do szpitala? Pakujecie sie w jedna czy dwie? Zapakowalam.tylko to co konieczne pampersy podklady ale to tyle miejsca zajmuje ze sie boje ze mnie wysmieja podzielilam na dwie torby dla.dzidzi i dla mnie by bylo mi wygodniej:)

Papryczka nic mi nie mów o torbie hehe.... Ja mam 2 torby- w jednej wszystko co do porodu i po porodzie - szlafrok, pampersy, podkłady to tyle miejsca zajmuje że cieżko było ja dopiąć hihi . Oprócz tego drobiazgi np, koszule, stanik do karmienia, kosmetyczka tez trochę duża masakra.... Do szpitala nie mUsze brać ciuszków dla dziecka- wzięłam pampersy, mokre chusteczki, 3 pieluchy tetrowe, krem do pupy,łapki niedrapki, smoczek. W drugiej torbie takiej mniejszej mam trochę przekąsek, kubek talerzyk i sztućce, cała rolke ręczników papierowych i jeszcze kilka innych pierduł. Tez czuje ze nabrałam wszystkiego za dużo ale to dlatego ze nie wiem co bedzie potrzebne a co nie. Wole mieć żeby potem maz nie musiał naginać bo coś zabraknie.

Natkach no ty to juz na wylocie. Trzymam kciuki bo termin lada moment.

Ja mam dwie torby, ale male walizki kabinowe:
1. Z ubraniami na wyjscie dla mnie i dziecka
2. Z rzeczam potrzebnymi w szpitalu

Oto lista rzeczy ze strony szpitala w ktorym bede rodzic:)
1. dowod osobisty
2. wygodne ubrania do chodzenia po szpitalu (niewymagane bo do dyspozycji jest cala szafa szlafrokow, pizam, recznikow itp. do dyspozycji)
3. Telefon kom. i ladowarka
4. aparat lub kamera
5. cos do przekaszenia
6. ubrania na wyjscie
7. fotelik samochodowy

Niezle co?

Ja jeszcze do tego oczywiscie wzielam kosmetyki oraz ubranka dla dziecka na wszelki wypadek. Niby oni tu preferuja zeby dziecka nie ubierac a przytulac do golej skory nawet 48h i tylko otulac kocykiem ale wole miec ze soba. Na wyjscie tez wzielam kilka rodzajow ubran bo pogoda jeszcze taka nie wiadomo jaka i mam cos na zime i cos na lato i koce itp. wiec troche sie tego uzbieralo.

Pieluchy, podklady, majtki poporodowe itp. dostaje w szpitalu. Dzieci sie nie myje kilka dob po porodzie wiec tez nic takiego ie potrzebuje, a nawet jesli bede chciala to wszystko jest w szpitalu. Za to wlasnie lubie Szwecje:)

Powiem wam ze ja juz zaczynam panikowac. Porod coraz blizej. I moze was to zdziwi ale najbardziej boje sie ze urodze za szybko i nie zdarze do szpitala. Nie dosc ze pierwszy porod byl szybki to teraz wogole ciagle slysze jak ktos urodzil i ledwo zdarzyl.

Goniag12 no to elegancko Bo w sumie to nic nie musisz brać do szpitala , nie to co my w PL że wszystko. Ja ciuchy dla mnie i synka zostawiam w domu - małżon mój przywiezie razem z fotelikiem.

Mało czasu mi zostało do terminu. Codziennie to tym myśle i mam rożne podejście do porodu. to chyba przez te hormony bo raz czuje stres i panike a raz radość i chec żeby to było jak najszybciej. Jeżeli nic sie nie bedzie działo to najdalej 11 maja mam sie zgłosić do szpitala. A ja mam urodziny 12 maja wiec może bedzie najcenniejszy prezent urodzinowy jaki można sobie wymarzyć

No ja biorę wszystko od razu do szpitala bo po porodzie mój mąż i ja dostajemy pokój i on zostaje ze mną. A poza tym po poprawnym porodzie jeśli wszystko jest ok powinni nas wypuścić do domu po 24h. Zależy jeszcze o której porze dnia urodze.

To super, maz Ci pomoże przy dziecku... U mnie w szpitalu jest możliwość wykupienia jednoosobowego pokoju ale nie zawsze jest on wolny bo kobietki chętnie go wybierają wiec która pierwsza ta lepsza. A tak to na sali max 3osobowej sie leży po porodzie.

UMnie tez max 3 os i wreszcie zrobili remont chociaz lazienka w kazdej sali bo nie wyobrazam sobie jedej na korytarzu.

Natkach u mnie maz liczy ze urodze w jegourodziny 3.06 wszystko mozliwe bo z om26.05 puerwsze usg28.06 a teraz usg pokazuje 16.06 tak wiec juz sama nie wiem ktora date brac pod uwage ale w sobote dopytam gin

Papryczka to może uda się tak wycentrowac że mąż bedzie miała prezent na urodziny. Wszystko zależy od tych naszych Maluchów, one zdecydują kiedy wychodzą

Wracam od lekarza. Miałam jakiś test meninga, synek dostał 8/8 pkt wiec wszystko dobrze, za tydzien znowu mam to mieć. Jutro ćwiczenia w szkole rodzenia i położna chyba zrobi mi ktg.

Natkach a co to za test na czym on polega? Ale.ciesze sie ze wyszedl dobrze:)

A ja mam bardzo dużą szansę urodzić na swoje urodziny lub imieniny 16.05 mam urodziny 18.05 imieniny , a termin porodu 21.05
Ogólnie nie miałam czasu jeszcze spakować torby, bo dużo się teraz dzieje. ale ostatecznie myślę sobie, że mój mąż da rade
W piątek postaram się ogarnąć temat. Z ciuszków dla dziecka ie biorę nic, bo to przy wypisie mąż przywiezie. Dla dziecka wezmę pampersy, chusteczki, pieluszki tetrowe, no i może smoczek Myślicie, że starczy?
Dla mnie zabieram:
koszule
laktator
wkładki laktacyjne
podkłady
tantum rosa
kosmetyki ( w celu zmniejszenia objętości kupiłam wersje podróżne)
szlafrok
dokumenty
plan porodu
maść na brodawki
Nie wiem czy czegoś nie pominęłam.... Troszkę się gubię w tym co mam zabrać a co nie, ale mam nadzieje, że nic nie pominęłam.