LIPCOWKI 2015

Agge Śliczną masz córkę -słodziak jak nic Zapomnisz o porodzie a mała Ci to wszystko wynagrodzi
Buziaki dla Was

Agge śliczna Twoja mala gwiazdka. Współczuję trudnego porodu.
Ja z synkiem czujemy sie dobrze i marzymy aby wrócić do domu. Dzis maly byl szczepiony i badany,wszystko z nim dobrze. Jutro popołudniu powinni nas wypisać. Wszystko odbyło sie planowo,o 13przyszli po mnie lekarze o 13.15urodzil sie synek a o 13.35 leżałam juz w swoim pokoju.
Czekamy na kolejne dzieciaczki

Ale cudny ten Twój synuś:* taki okruszek malutki :* ahhh chce już mojego zobaczyć ;D

Ewela Twój synuś też cudny

Sliczne dzieci lipcowe!! Wszystkim rozpakowanym gratuluje a nierozpakowanym zycze cierpliwosci..
My ogarniamy dwojke i poki jest maz nie jest zle. Jazda zacznie sie w sierpniu jak wroci do pracy..
Agge co Cie tak wymeczyli? Dlugi porod? Nie boj sie - zapomina sie. Moze nie od razu ale za 2-3miechy zapomnisz o bolu.. Mowie na swoim przykladzie..

Ewela śliczny Niunio :-*

Lizzy a Ty jak tam?

Lizzy jak Hania na siostrzyczke?

U nas na razie ok. Jak zaczyna sie jakos armagedon to kazdy ma po jednym dziecku i mozna ogarnac Najbardziej newralgiczna jest pora kapieli. Ale to probujemy w jakiej kolejnosci je myc zeby nie bylo ryku.
Hania na Zoske zareagowala ok. Glownie jej nie zauwaza. Dopiero od wczoraj podchodzi do kosza gdzie Mala spi i zaglada. Lubi tez patrzec jak zmieniamy Zosi pieluche albo jak lezy na kanapie. przynosi jej wtedy zabawki (zdarza sie ze Zoska nimi obrywa wiec trzeba byc czujnym). No i Hania coraz mniej reaguje na placz Zosi. Na poczatku jak jedna zaczynala plakac to od razu mielismy syrene na dwa glosy.

Alex halooo!!!! A jak u Was?????

Lizzy poród nie trwał aż tak długo, od regularnych skurczy 11,5h, ale strasznie źle to zniosłam, ból był okropny, myślałam że już nie dam rady, wydawało mi się że zaraz odjadę,tak mi słabo było. Ale jakoś dałam radę..
Fajnie że Hania dobrze reaguje na siostrzyczkę na pewno sobie jakoś dasz radę w sierpniu, w koncu już masz wprawę, chociaż dwa maluchy to nie to samo co jeden, wiadomo

Hejko i ja napisze na forum dawno nie zaglądałam głównie na fb wszystko się toczy

ewela007 super słodziaka masz synuś śliczny taki malutki tylko tulić tulić

Lizzy fajnie że Hania przyzwyczaja się do siostrzyczki Ha nawet dzieli się zabawkami super super to macie nieźle w domciu z tymi syrenami...ważne że powoli się wszystko klaruje

Właśnie Alex jak u Was

No, dobrze Lusek mówisz, wszystko się toczy na fb, mam wrażenie że więcej tam piszemy niż wcześniej tutaj. Lipiec powoli zmierza ku końcowi, czekamy na następne dzieciąteczka Ja przez to że tak wcześnie urodziłam mam niedosyt ciąży, za szybko się skończyło i nawet nie miałam na co ponarzekać, ech... Będzie trzeba drugi raz zadziałać, byle tylko Franuś dalej zdrowo rósł i się rozwijał. Chociaż po cc najwcześniej można znów za dwa lata i niestety jak raz był wcześniak, jest większa szansa że drugi raz też. Oj, nie chciałabym drugi raz tego wszystkiego przechodzić. Ale i tak było warto, bo mam cudnego syneczka

Ewela, śliczny synuś, ale Ci dobrze z planowaną cesarka wszystko jak w zegarku, u mnie było wszystko nagle, tak to zupełnie inaczej. Jak się macie?

My przed chwilą wróciliśmy od okulisty i cieszymy się, bo oczka Frania zdrowe i kontrola dopiero za rok

Agusia bardzo cie cieszę że z Franiem wszystko w porządku aż jestem w szoku urodził się 2 miesiące przed terminem a jest zupełnie zdrowy oby tak dalej bo teraz tyle się słyszy o tych chorobach i o wcześniakach Nie wiem jak to jest z kolejną ciążą czy istnieje ryzyko nie znam się na tym no ale podobno każda ciąża jest inna więc miejmy nadzieję że w przyszłości będzie wszystko w porządku i urodzisz szczęśliwie i przeżyjesz te 9 miesięcy a pod koniec nie jest już różowo

No te nasze lipcowe dzieciaczki coś się nie spieszą miejmy nadzieję że nie pomyliły im się miesiące i żeby nie zaczęły wykluwać się dopiero w sierpniu

No teraz tu strasznie cicho :/

Agusia obyś nie musiała już tego przechodzić. Super że Franio zdrowy, oby tak dalej

Nom strasznie cicho echo się odbija od monitora hehe

AgusiaKRK fajnie ze Frania oczy są super, że rośnie że jest zdrowy i w ogóle. Pamiętam jak przeżywałyśmy każdy jego dzień ...i w ogóle waszą sytuację. Super że wszystko idzie w dobrą stronę.
Tak jak Paulinka2202 pisze że nie jest tak kolorowo pod koniec... ale da się przeżyć, każdy inaczej ale da radę
Eeeee tam nie myśl o tym ze przy kolejnej dzidzi tak będzie... kto wie ale nie ma co się zrażać....musi być dobrze każda ciąża jest inna na pewno będziesz pod baczniejszą opieką
Dasz radę. A tak to się nie śpiesz jeszcze zdążycie dla Frania zmajstrować rodzeństwo na razie to macie wspaniałego synka ahhhh

Paulinka2202 masz rację coś tym lipcowym dzieciakom się pomyliło hehe za dobrze im w brzusiach trzeba z nimi pogadać inaczej hehe

Już od brzucha nas nie słuchają a co to będzie potem ja cały czas rozmawiam, skaczę na piłce chce jej ułatwić wyjście i co i nic