Mamusie Lipiec 2016

Kari ale te czas leci 7 miesiąc tuż tuż, nie chce być inaczej
Sevi brzusio śliczny Jakiś taki podobny do mojego hehehehe
Kurcze byłam dziś u stomatologa i tak mi babsko ciśnienie podniosło,że szkoda gadać. Ogólnie bez żadnego leczenia od razu do wyrwania mnie wysłała bo powiedziała że w ciąży się nie da leczyć zębów. Byłam bliska płaczu, ale postanowiłam skonsultować to jeszcze z inną lekarką (właściwie to jeszcze dwoma:D) i co się okazało? W ciąży leczy się ząbka kanałowo stosując tzw wypełnienie czasowe i w czasie połogu można również na nfz (42 dni po porodzie) dokończyć to leczenie już stosując wypełnienie właściwe (po ciąży można już zrobić rtg i zabrać się za to konkretnie) Jak to jednak trzeba na lekarzy uważać... Tak więc w przyszłym tyg czeka mnie leczenie zęba, badania i kontrolna wizyta u ginekologa. Gorzej jak stara baba.... Ściskam Was mocno

Justynko a ja na odwrót słyszałam... Ze leczyc mozna... A jesli jest to mozliwe to z wyrywaniem poczekać bo mozna dostać krwotoku. Ja leczylam zęby w poprzedniej ciazy i tylko dentystka powiedziala ze jesli cos bedzie nie tak... I bedzie bolalo to dopiero zrobimy porządniej po porodzie jak bedzie mozna zrobić rtg. Zrobila chyba dobrze bo nie boli. Ale niestety ciąża... Nawet nie wiem czy kp nie bardziej popsuło mi zęby... a kasy brak na naprawę.

Nie było mnie tu sto lat ale jeśli chodzi o zeby to się wypowiem... Mimo że miałam przez kilka dni niesamowity ból zęba lekarze powiedzieli że nic mi z tym nie zrobią bo się boją że urodze im na fotelu dentystycznym... Nawet leków nie przepisali :/ (wg nich 3 trymestr to za późno żeby coś z zębami robić)...
Swoją drogą mój ginekolog bardzo się zdziwił jak mu to powiedziałam...

Mnie również bolał ząb, ale w I trymestrze, poszłam do dentysty i dała mi lekarstwo do środka.. W II trymestrze robilysmy kanałowe bez znieczulenia, bo lekarstwo zaczęło wypadac.
I tak oto ząb został zrobiony.. A kanałowe nie bolało.

czesc dziewczynki...ja juz nie mam sily,przerasta mnie ten remont...elektryk konczy jutro..jest syf,kurz i brud...wszedzie..doslownie wszedzie....a gdzie tu jeszcze caly jeden pokoj zrobic i odswiezyc malej????jestem wykonczona...na domiar zlego...zus odmowil mi swiadczen...;/

Madzia a to czemu??

nie przeszlam kontroli....;/

Madziu kurz zawsze byl i bedzie... U mnie mieszkanie tez w rozsypce. Najważniejsze teraz byś odwołała sie od decyzji Zusu.

Też przerabialam malowanie, zdzieranie tapety przez 2 tyg.. Wszędzie było siwo..A teraz cieszę że jestem już bliżej niż dalej kończyny remontu.

Madzia to fatalnie z tym zusem, miejmy nadzieję że uda się odwołać od tego ;(

Hej..niby mam miesiac na odwolanie,ale mysle czy jest sens? To moze ciagnac sie latami....nie wiem..poki co o tym nie mysle by nie strzepic sobie wiecej nerwow.wczoraj przez to pol wieczoru przeryczalam...milego weekendu kochane

HEj, hej

claudi - jak tam relaks?? Pochwal się paznokciami hybrydy, żele czy może zwykły manicure??

oj Justynka... z zębami zrób sobie porządek... bo mogą przysporzyć wiele problemów.... Ja jakiś miesiąć temu byłam - połóżna kazała mi iść, po wpis do karty ciąży i przy okazji zrobiła mi jednego zęba. Na następną kontrolę mam przyjść po porodzie.

Karington - ja mam wózek po siostrze. Więc nie muszę zaprzątać głowy wybieraniem ehhehe

Sevi - fajnie, ze piżamki masz.... ja ostatnio oglądałam na allegro to wszyscy mają te same... więc nie powinno być problemu z wyborem ehhehe. POza tym super wyglądasz


O matko Justyna... dobrze, ze poszłaś do innej lekarki.... jak słyszę, ze od razu chcą zęby wyrywać to mi się nóż w kieszeni otwiera....

Madzia, doskonale cię rozumiem. Ja dopiero co kończę porządki po remoncie.... znam ten ból głowa do góry powolutku sobie będziesz wszystko sprzątała.... na spokojnie.
JEZU! Jak to kontroli nie przeszłaś?? to mnie teraz nieźle przestraszyłas.... a to teraz dopiero miałaś dostawać świadczenia od ZUS?? W sensie L4? Jak się dowiedziałaś o tym, ze odmówili? Boże.... ja zaraz też mam dostawać od ZUS i teraz nieźle mnie przestraszyłaś.... matko! Nawet nie pomyślałam o tym, że mogą odmówić...

I nie płacz... dzidziuś czuje

Ja wczoraj byłam na wspominianej wycieczce - na porodówce powiem Wam, ze byłam w szpitalu, w którym raczej nie będę rodzić.... ale jestem mile zaskoczona.... myślałam, ze wszystko jest bardziej sterylne, takie bardziej jak sala operacyjna a to takie pokoiki ehhehe. Bardzo fajna położna nas wczoraj przyjeła,, fajnie opowiadała.... pokazywała buteleczkę do lewatywy, zeby się nie bać jej hehehhe. Anestezjolog też był - opowiadał o znieczuleniach, na czym polegają i kiedy i jak się je stosuje.... takie bardzo przydatne informacje wanne do rodzenia widziałam.... No i mamy się pokazywały z dopiero co urodzonymi dzidziulkami ja już nie pamiętałam, ze dzieci potrafią być takie malutkie śliczności!

We wtorek kolejne spotkanie w szkole rodzenia. Teraz będzie o połogu. Biorę ze sobą tym razem mamę bo mąż w pracy.

Wczoraj byliśmy wieczorem w knajpce ze znajomymi na urodzinach kolegi. Przed 1 byliśmy w domu.... Dziś wybieramy się do teatru. A za tydzień w sobotę, udało mi się dostać na warsztaty Planeta dziecko reklamują się, ze gościem specjalnym jest Dorota Zawadzka czyli Super niania ale ciekawe czy w Katowicach też będzie czy tylko w niektórych miastach

Dziewczynki, miłej soboty życzę do usłyszenia

Magmus w wielu miastach są te warsztaty bo ja dostałam wejściówkę na 14 maja u nas w łodzi idziemy z narzeczonym, moja kuzynka i jej mężem

Lazy - wiem, wiem, że w wielu tylko ciekawa jestem czy na każdych jest super niania hehehe

A słyszałaś o warsztatach mamo to ja? Byłam 3 lata temu z siostrą też godne polecenia myśle, ze to będzie coś w podobnym stylu

Mieliśmy iść w pn (ten co byl ostatni) na mamo to ja ale nie dotarliśmy w końcu a jakieś upominki ponoć rozdawali...

Lazy, każda firma, która praktycznie się reklamowała dawała jakieś próbki. Tak było te 3 lata temu