Mamusie Lipiec 2016

Cornick az tak zle? u nas czasami tez jest takie marudzenie i takie jeczenie ze mozna zwariowac, ale gorzej jak nie chce spac, ostatnio musialam ja bujac na rekach bo nie zasnela w lozeczku jakos cos gporzej ze spaniem ostatnio, drze sie jakby ja zarzynali ;(

Tak czytam dziewczyny o tym braku raczkowania i się rozmarzyłam.
Jak ja bym chętnie wróciła do czasów, kiedy choć jeden się nie przemieszczał
Piękne chwile

Ściskam mocno

My nie mamy chodzika aby go wsadzić i fakt,że Olek dąży do tego aby stać i trzeba go asekurować powoduje,że ciężko coś zrobić w mieszkaniu. Polozony sie denerwuje, zaraz bach na brzuch i usiluje dojsc do czegos gdzie sie moze podniesc, jak sie nie da to jest ryk czekałam na to aż zacznie raczkowac i wgl, ale fakt, łatwiej bylo jak leżał

Anabelle bo zawsze jest tak że chciałoby się już a jak jest już to chciałoby się później;))

Lustig kiedy majstrujecie rodzeństwo dla Olka heh;)?

Madzia, chciałabym jak najszybciej,nawet teraz mąż sie ociaga. Ale tak myslimy,że fajnie jakby maluszek miał się urodzić w lipcu 2018 . Byłyby 2lata róznicy.

Apropo planowanie koljengo dziecka, to moj maz chce starac sie juz w lipcu, myslicie ze to za szybko? ja jestem skolowana odlozylam tabletki antykoncpecyjne a teraz mam z tego powodu problemy, wczoraj musialam jechac na oddzial ginekologi bo tak bolal mnie jajnik..

Smerfetka, w jakim sensie za szybko? Ze względów zdrowotnych?

Lustig bierz w obroty meza;) ją się zastanawiam czy mogłabym..moje dziatki takie duże się rodzą..następne by miało chyba 5 kilo; )))

w sesnsie ze ciaza przy takim maluchu a pozniej 2 rok po roku,czy mozna temu podolac? bez stracenia glowy.. a Ty madzia planujesz jeszcze dzidzie?

Dla mnie mała różnica jest akurat. Za jednymi pieluchami dzieciaczki odchowasz . Przy jednym dziecku mamy ciężkie chwile, przy dwójce też będą.

Smerfetko chcialabym

Hej hej

myśmy mieli gości przez weekend. Powoli się ogarniamy. Zaraz idę się zrelaksować do wanny.

Co do dzieci.... od razu bym mogła iść do sklepu i kupić drugiego ehhehe ale z drugiej strony trochę szkoda mi tego, ze dla Bartka miałabym mniej czasu.... ale jedynakiem nie chcę żeby był... poza tym mieszkanie mamy małe bo tylko 2 pokoje ale wiaodmo... to nie jest argument. Pracy nie mam, więc nie ma gdzie wracać więc kto wie ahhaha

A wiecie może czy zasiłek dla bezrobotnych by mi się należął? Nigdy nie brałam więc nei wiem na co mogę liczyć

Smerfetka - jeżeli chodzi o różnicę to wydaje mis ię też że dużozależy od dzieci czy się traci głowę czy nie

Magmus jak najbardziej jeśli będziesz zarejestrowana w pup należeć Ci się będzieprzez cacały rok 1 tyś zł.

o ktotej wstaja wasze maluchy rano? a jak z pobudkami w nocy? przesypiaja noce?u nas wciaz pobudka

Smerfetko, co do nocy to napewno Cie pociesze,ponieważ mój nicpoń nie przespał jeszcze ani jednej nocy. Budzi sie średnio co 2h, ostatnio nawet co godzinr i to z placzem, wiec musze go nosić. Także zawsze może być gorzej