Mamusie LUTY 2017

Honka to jak oni Ci tam to liczą? Bo u mnie oczywiście jeden pomiar to takie matematyczne wyliczenia (i tu się pokrywa z moim suwaczkiem ciąży), ale drugie wyliczenie uwzględnia parametry dziecka z usg i tutaj mam kilka dni dodane do tego pierwszego wyniku. Wydaje mi się, że lekarz widząc parametry dziecka powinien móc określić tc, a już na pewno powinni skorygować termin porodu ( u mnie wg podstawowego wyliczenia 26.02, ale na bazie rozwoju dziecka skorygowane póki co na 20.02). Dziwne, że tą przezierność określili, czytałam, że można na jego podstawie coś wywnioskować gdy dziecko ma mniej niż 8,5 cm, ale to nie do końca potwierdzona informacja z netu. Szkoda, że masz takiego lekarza, który nie za dużo Ci wyjaśnia.

To że położne się nie znają, są bardzo młode i nie mają dzieci to już wiem, ale teraz mam wątpliwości co do ludzi robiących USG oni chyba nie są lekarzami tylko mają kursy porobione ( tak niestety działa cały system angielski, ja również mogę sobie zrobić kurs np. na przedszkolankę przez Internet ) W każdej ciąży wyliczyli mi termin o 2 dni wcześniej niż z @. A chłopcy urodzili się więksi niż dzieci urodzone w tym samym tc i tak się zastanawiam czumu moi chłopcy byli więksi jak i ja i M jesteśmy raczej niscy nasi rodzice też
Wyczytałam że dzieci urodzone w 32 tc ważą do 1800 Artek ważył 2140 , a w 36 tc 2700-2800g Adam ważył 3040 więc ewidentnie jest coś nie tak pół dnia o tym czytam i stwierdzam, że będę pierwszą rozpakowaną lutówką na naszym forum

Honka powiem szczerze ze jak napisałaś ze ma 9,5 cm to tez pomyślałam ze owulacje miałaś wcześniej albo i okres. No a mój Piter urodzony w 41tc wazyl 3100.

Ja tez termin z OM mam na 09.02 a na usg 02.02. Ale spodziewam się ze i tak urodzę po terminie.

Podejrzewam ze ostatni @ nie był okresem tylko krwawieniem nie pamiętam nazwy, bo krwawienie było skąpe i krucej trwało a ja to podałam jako termin ostatniej @ chyba byłam wtedy juz w ciąży, ale teraz położnym nie przetłumaczenie. Prubowalam w 1 ciąży i się nie dało bo one wiedzą lepiej

honka, plamienie implantacyjne jest właśnie w okresie spodziewanej miesiączki, więc bardzo możliwe, że źle to zinterpretowaś podobnie miałam z Miłkiem, tylko coś zbyt skromny ten niby okres wtedy był. Także wszystko możliwe!

Halo! Jak to jesteś 2w1??? A co z blizniakami???? Może następnym razem się a tak.serio to gratuluję, że wszystko dobrze z maleństwem.

Z tym usg i terminami to jest tak, że ponoć tylko te pierwsze w początkowych tygodniach są miarodajne. Ponoć prenatalne już nie do końca. Więc nie ma co się sugerować tymi przesunieciami, bo to pewnie jeszcze kilka razy się zmieni. Te daty są obliczane ze zwykłych algorytmów matematycznych, na podstawie długości poszczególnych kości czy obwodów i zestawiane ze statystykami. A teraz jesteśmy już na etapie, kiedy każde maleństwo idzie swoim własnym osobniczym tokiem rozwoju. Rośnie w swoim tempie a usg zawsze jest jedynie poglądowe. Tak mi tłumaczyła lekarka, także się mogę powymądrzać

Część dziewczynki przepraszam ze sie nie odzywalam ale caly tydzien mialam latania w piatek bylam u swojego gin. i na prenatalnych powiem wam dziewczynki ze jak narazie jest wszystko ok z malenstem:) jeszce dwa takie badania bende miec pod kontem choroby syna czyli torbieli drog zolciowych choroba jest powazna .

dolaczylam foto dzidzi naszej a raczej na 89% mamy mala ksiezniczke z mezem czyli jak rozumiem narazie sa sami chlopoaki na forum . pozdrawiam cieplutko

Część dziewczynki

Hello.
My już w domu jeszcze z tydzień bym posiedziała
lillafron fajnie że z dzidzia wszystko okay
Eh ciekawe czy na następnej wizycie potwierdzi się czy u nas będzie też dziewczynka no ale najważniejsze żeby zdrowe było
honka oj tylko 2w1 , byłyby nasze forumowe bliźniaki
A tu mój kapitan statku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam wszystkich
u nas bez zmian, czytam Was codziennie ale jakoś nie mam mocy na pisanie. W środę mam wizytę, tak sobie myślę, że nie nie będę miała tego usg genetycznego bo to już za późno będę już zaczynać 15tc więc myślę że maluch będzie już za duży zła jestem na lekarza, że pominął takie badanie mimo że ostatnio na wizycie, 4 tyg temu, pytałam go o te pomiary. Wtedy stwierdził, że bąbelek był za mały, a teraz już za późno, ajjj...

Masuska mój Igor też urodzony w 41 tc ważył 4350 Przeraża mnie teraz tak ciężki poród... A jak jeszcze będzie po terminie to się w ogóle załamię... Mam nadzieję, że teraz dziecko będzie mniejsze.
Pytałam na wizycie czy mam brać witaminy w ciąży, lekarz powiedział, że tak. No ale wyczytałam ostatnio jakiś artykuł, że przez niby te witaminy i w miarę zbilansowaną dietę matki, dziecko może się właśnie rodzić dużo większe. To niby taki rodzaj hiperwitaminozy. Nie wiem co o tym myśleć.

Mena zazdroszczę urlopu. Zdjęcie kapitana bombowe. My ze względu na zakup mieszkania w tym roku musieliśmy sobie odpuścić wakacje. Podejrzewam, że następne lato też będzie bez żadnego wyjazdu

Nie mam ostatnio siły na zabawę z synkiem, mąż non stop pracuje, a mnie zaczyna irytować dosłownie wszystko. Chyba muszę coś ze sobą zrobić... Oby szybciej do września, zacznie się przedszkole to chociaż z domu będę musiała wychodzić by smyka zawieźć

Maka lepiej jak będzie większe niż ma być niedożywione i za malutkie aby było zdrowe i dostawało to co mu potrzebne ale lekarza to masz nie poważnego, że przeoczył takie usg

Lilafron super że wszystko dobrze i gratuluję dziewczynki

A my dziś na mazurach szaleliśmy trochę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

MaKa to żeś mnie wystraszyła. Ta dzidzia jest sporo większa od Piotra, a z młodym witamin nie brałam jak teraz. Fakt faktem że rzuciłam palenie w tym cyklu w którym zaszłam w ciąże, może to miało wpływ na to że był drobniutki. A lekarz to sobie w kulki poleciał. Też czekam września, raz że można wyjść, dwa że 7 godzin można coś porobić w spokoju.

Mena świetny kapitan

Lilla śliczne zdjęcie i cieszą dobre wieści. To już druga dziewczynka na forum, ale chłopców mamy trzech:)

Zrobiłam 21 słoików konfitury śliwkowej:P No ale mąż mi pomógł więc się nie zmęczyłam.

Ooo Kejt też mieliśmy dziś się na łódkę do Rucianego wybrać, ale bałam się pogody. Widzę jednak po Tobie że nie potrzebnie:)

Super, odpoczywajcie

Witam Mamusie Lutowe!
Mogę dołączyć? Jestem w 13tc, termin mam na 18.02.2017r.

Hej mamuśki, melduje się po imprezie było miło nie spodziewałam się tego przed chwilą wróciliśmy chłopcy zmęczeni śpią a ja padam na pyszczek, brzuch mnie boli i oczy się zamykają. Jutro o 4:30 pobudka

Spokojne i przespanej nocki życzę