Mamusie CZERWIEC 2017

Jutro do pracy wracam. Trzymajcie kciuki żebym wygrzebała się z zaległości. Pewnie przestane wiecznie myśleć o ciąży i o twardym brzuchu zapomne

Witam

Judyta Więc kciuki trzymam

Matko ile ja spałam o 20usnelam razem z córką i spałam ostatnio ciągle bym spala Macie może tak ostatnio?

Stokrotka Powodzenia na wizycie o której masz ?

Już bliskoooooo do środy jakiś stres mnie ogarnia ;/

witam się i ja

judyta ja swego czasu tez miałam takie spinanie brzucha poderzewam ze to skurcze były gin mowila ze jak tak dalej będzie mam magnez brac mi polecila taki do rozpuszczania wiec jak się martwisz to możesz sobie zapodać a zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi.ja przy tym miałam takie uczucie fali ciepla trochę uczucie jak na okres i wlasnie tak mi spinal się brzuch na chwile i puszczalo.

aleksia ja tez mam brzuch wywalony w kosmos już laszcza nie dopinam już bo wtedy strasznie mam zgnieciony i mi zle.4niech wiosna przyjdzie to nie będzie problemu!!!

dolegliwości ciążowe tez już mi minely i nie mam zadnych zachcianek konkretnych ani mieszania smakow nigdy tego nie miałam.

ciuszków tez nie miałam nawet w rekach zresztą teraz po przeprowadzce nie wiem gdzie sa po prostu nie widze sensu przynosić tego na razie chyba wole na później sobie zostawić żeby bardziej czuc ten klimat ale jak cos wychacze w sklepie ladnego w końcu to pewnie kupie

dziś zostałam pierwszy raz sama w nowm domku maz do pracy dzieci w przedszkolu

A ja zaraz pedze do sklepu po bananki owoce
Bo w tych co mam pobliskie sklepy to bananów brak albo są już takie z plamkami:/.

Pogoda nas nie zachwyca zimę mamy na nowo :/
Wagą stoji miejscu nadal .
Może po 20.tyg ruszy z wagą u mnie coś

Wiecie co mam pewien problem....
Nie chcę z mama moja gadać o tym
Ale mój m.jak nie ma humoru ciągle mnie rani słowami:gruba świnio ,świnio , wielorybie maciora dziś mi powiedział...boli to mnie bardzo mówię mu jak.możesz noszę te dziecko itp a on odp że woli być chudy niż taki jak ja . Miesiąc ze tracę. Na wadze to jeszcze źle .
Mały też nieraz mi mówił że mama to wieloryb Ale wzięłam to w żart . Jakoś ciągle mu mówię by przestał on swoje chodzi o m.

Przed ciążą też się zdazalo poniżanie mnie .święta nie jestem bo.mu odpowiadam w nerwach swoje czasem lecą słowa brzydkie .Ale się tak.Nie dam traktować ...
Nie wiem co robić z tym już . Myślałam.ze przejdzie mu a tu słyszę że ta ciążą to pomyłka i takie tam.ze żałuję że dziecko.mi zabierze ...

Ciągle ja dzieci odprowadzenie do szkoły przedszkola itp ja sprzątam a on się wyleguje ... Dość mam tego powoli.

Kakasia Co On jest nie poważy jak On moze Cie tak traktować"? jestem w głebokim szoku bo musi byc mega nie odpowiedzialny gbur sorry ze to powiem ale na Ojca to wątpię ze sie nadaje z takim podejsciem niech sie puknie w łeb !!!!!!!!!!!! Kawał drania wiecej nic nie powiem szkoda sie denerwowac ... ręce opadaja jaK MOZNA MOWIC tak o kobiecie swojej ktora jest w ciazy ...
Wspolczuje Ci takiego traktowania kawał ...


Kakasia a Wy jestescie małzeństwem>?


Mój to by mnie na rekach nosił tak sie cieszy ze bedziemy miec drugiego dzidziusia <3

Sophie dopiero na 19:20 znajac zycie jak bedzie poslizg to wejde kolo 20 wiec caly dzien przede mna
Dlatego dopiero nie dawno wstalam, zeby od rana nie latac w nerwach

Co do sennosci to moze nie usypiam w poludnie,.ale rano.ciezko mi.sie zebrac, ospala i ociezala jestem

Jedynie co to zareczeni Bo się do ślubu dachami jestem na nie.

Szkół moje dzieci za,swoje i nieraz krzyczy na nie mimo że córką chorą mam i ona mało rozumi.jak się nie dogadam z nim to będę sama .Nie zasluvujemy na takie zachowanie .w dodatku mowi ze jego synbrdzie mieć wszystko robi podział .A tego nie pozwolę mu zrobić .pewnie chudne z nerwów ....
Dziś ma na 20 to będę wieczorem .. Bo zaraz idę po Maję potem po misia ciągle na nogach

kasia w szoku jestem!!!!!
nie wyobrażam sobie żeby nawet mój maz tak do mnie powiedział ale ja tez nigdy go nie obrazalam a synek słyszy tatusia i powtarza
u nas to ja narzekam ze gruba jestem brzydka itp. a on zawsze powtarza ze mu sie podobam , sam z siebie akurat nie jest zbyt wylewny w uczuciach i nie potrafi mowic o tym co czuje ale niestety do tego musze przywyknąć taki tym harakteru po prostu

dziewczyny 5 tyg miedzy wizytami wow podziwiam ja najwięcej miałam 4 tyg i strasznie mi się dluzylo na ogol mam co 3 tyg.
teraz ide 20 lutego a 21 lutego jade do krakowa na echo serca

Monia mi sie teraz strasznieee dłuzy 5 tyg to duzo tyle ze urlop niestety miał gin wiec wyjscia nie było chodz jakbym wiedziala wczesniej o planowanym to bym poszła wczesniej ale niestety nikt mnie nie poinformował i zobaczylam dopiero kartkę o urlopie a przy Zosi zawsze mowił wczesniej ze ma planowany urlop ale co tam i tak juz "po ptokach" ale do srodu juz bliziutko

A Fasola to ma chyba najdłuzsze przerwy tam za granica miedzy wizytami ...

Kasiu tak nie powinno być! Mąż nie ma prawa Cię tak obrazac! Nie wyobrażam sobie u nas takiej sytuacji.. mam swoje 83 kg,. A to też nie jest mało i mąż ciągle mi powtarza zebym wiecej jadła, ciągle podsuwa mi coś pod nos.. jak zaczynam narzekać że na koniec będę wielorybem albo że zostaną rozstępy to mówi że podziwia kobiety i że jest to normalne i że nadal mnie będzie kochał. Jest świadomy mojego strachu odnośnie porodu, strachu dotyczącego mojego ciała po ciąży, ale mnie wspiera i pociesza. Ah ci faceci.. niektórych to za przeproszeniem za jajca złapać, posadzić w domu z dziećmi i jeszcze do tego podłączyć pod symulator porodu!

U mnie wizyta w piątek o 8:45. Mam nadzieję że mąż załatwi wolne i po wizycie pojedziemy gdzieś pospacerować... Tak mi brakuje wspólnego spędzania czasu:( odkąd zmienił prace wraca nawet o 20-21:( siedzę cały dzień sama i szukam zajęcia... Łapie mnie chyba jakiś dołek:(

Mój dzień wygląda tak :
7:00 wstaje
7:20 idę z dziećmi 20/30 min drogi do szkoły przedszkola wracam dodam że tylko dwa dni są takie co oboje mają na 8:00.A tak to latam. Na zmianę z nimi 4 razy dziennie i odbieram ich .
Potem idę robić. Zakupy
Potem obiad robię i już mam dość ...
Odrabiam lekcje z synem i bawię się z córką. .
O ok 19/20 łapie dzieci układam do snu i jeszcze 22/23 zobaczę czy są prykryte kolderka itp midday tym jeszcze sprzatanie Lucie podlog no many 2 psy w domu to wiadomo Sunday ma posesje Erica do kapania ....
Wykonczona jestem po dniu.

A m. Tylko tv gry na tel komputerze i praca się tłumaczy .ze on pracuje a ja nic nie osiągnę w życiu ... Takie gadanie ....
Wiecie aż się cieszę ze sobie idzie do tej pracy bynajmniej mogę odpocząć. A nie czuć się jak jego służąca ciągle . Dziś na złość nie robię obiadu. Zrobię dzieci i sobie .
Mam powoli w dupie takiego xx xx.... Pip cenzura
Nie dość że ja mam 27 lat on 35.to uważa się za mądrzejszego .. A mnie za glupsza .
Ja szybko doroslam do roli mamy mając 20 lat do dziś a on nie dorósł . Mordę mu zakleje klejem chyba .sorki ze tak pisze Ale dość mam .

kasia może pora pomyslec o sobie.
nie powiem bo mój m tez spedzas poro czasu przy kompie co mnie denerwuje ale nie mogę mu zarzucić ze nic nie robi bo przy wolnym weekendzie sprząta cale mieszkanie porządnie (ja w tygodniu ogarniam z wierzchu)pranie tez potrafi sam postawić i rozwiesić nie musze go prosić o takie rzeczy jak ja nie zrobie to robi on pies glownie na jego glowie ja więcej czasu poswiecam dziecia musza być jakies podzialy i kompromis!!
wiadomo teraz jestem w domu to gotuje obiad ale jak chodziłam do pracy nie było obiadu.
kolacje zazwyczaj robimy razem.przestan robic wszystko ponad sily rob to co uważasz za najważniejsze jak jemu cos nie będzie pasowalo to zrobi sobie sam

Też myślę że zrobię podział obowiązków w domu .Bo Noe dam rady z wszystkim ogarniac...
I pójdę na kompromis z nim nieco go postawie do pionu .już mu swoje powiedziałam i myślał nad tym zobaczymy co wyjdzie z tego .
A tak jak u was dzień mija .:??.
Ja zaraz obiadek nakładam spaghetti i potem zadania robimy i się uczymy do szkoły .