Mamusie CZERWIEC 2017

wrocilam wlasnie z zakupow
stokrotka odgapilam od ciebie sukieneczke niestety nie było rozm 56 i wzielam 62 do tego wzielam kpl body i leginsy z ta znizka i to co miałam z club cardu zaplacilam nie caly 18 zl dużo było ladnych rzeczy ale nie potrzebuje az tyle.a jeszcze w lidlu maja być te body i w pepco pewnie na lato tez będą mieli cos fajnego
kupiłam tez w końcu masc na odparzenia z nivea i z ziajki i majtki poporodowe a do przemywania krocza pani polecila mi kore debu taka suszona do zaparzania.
jeszcze pampersy musze kupic i nie wiem czy od początku dady kupic czy pampersa na początek

a to moja wyprawka

Monia sliczne ciuszki

Ja na początek Pampers będę używać później się przezuce na dade; )

Super Monia
Ja chyba tez zacznę od pampersów, a później przejdę na Dade, dużo osób sobie je chwali, a po co przeplacac

Monia cudne! <3

Ja tez po świętach biorę się za pranie i prasowanie. i jeszcze za czyszczenie fotelika i wózka.

Miałam dzisiaj wizytę i malutka wazy 1870g. Wszystko super i w normie. Przytylam przez ten miesiąc 2,5 kg także lekarz nie krzyczał. Kolejna wizyta 3 maja i później co dwa tygodnie. Dostałam też termin na spotkanie z położna w szpitalu w celu zapisania się do porodu.

Jeszcze 2 miesiące:o

te co rodziły naturalnie ciekawi mnie zobaczyłam tam pomadke w ogóle to jest czas usta malowac? w ogóle mysli się o tym rodząc?

Ja będąc teraz w szpitalu gadalam z taka laseczka nt porodu to mowila, ze miała w torbie wode, pomadkę itp i polozna podczas porodu jej sie zapytala gdzie ma pomadkę, bo strasznie suche usta miała. Podała jej i wgl. Wiec wydaje mi się, ze to kwestia pobożnych i personelu, ze pewne rzeczy ulatwia

aleksia tak jak pisze stokrotka podczas porodu strasznie wysychają usta nwiec pomadka może dac ulge a pic nie w każdym szpitalu można(u mnie nie było można nawet wody) i później na oddziale tez się przydaje bo suche powietrze i usta sa popekaneloq to duzy ten twój maluch.ciekawe jaka ostateczna wage osiagna nasze bzdace?? ja mam nadzieje ze niewiele ponad 3 kg

Mi Monia lekarka powiedziała, że mam się nastawić na malucha ważącego około 4 kg mam nadzieję, że więcej nie będzie

Świetnie dziewczyny wyglądacie, wszystkie szczuplutkie, tylko brzuszki z przodu

Ja powoli zaczynam obawiać się porodu, tyle się nasłuchałam, że już sama nie wiem czy lepszy naturalny czy cesarka.

ninka każdy się pewnie denerwuje a pierwszy porod to nieznane wiec ciężko sobie nawet wyobrazić.
powiem ci tylko ze każdy porod jest inny i ważne jest nastawienie trzeba się skoncentrować na zadaniu jakie się ma do wykonania i wspolpracowac z polozna .
nie myśl o tym co inni mowia bo każdy przypadek jest inny kazda kobieta ma inny prog bolu itp.
na pewno boli ale da się wytrzymać a może to banal ale jak się zobaczy maluszka to się zapomina o całym bolu.
tez mam teraz większego stresa niż przed 2 porodem ale mowie sobie ze dalam rade 2 razy to i teraz dam

Duża dziewczynka;) ale też długa. Lekarz mierzył kość udowa to mieściła się ledwo w górnej normie.

Powiedzcie czy szkoła rodzenia jest bardzo przydatna? Nie można zastąpić jej filmikami na youtubie? Wiem że omija nas praktyka, ale mieszkam na wsi i wszędzie muszę dojechać autobusem. I teraz to już szczerze mi się nie chce.. z jednej strony chciałabym bo zawsze bym się czegoś dowiedziała, ale z drugiej.... Czasu coraz mniej na rozmyślanie;)

Monia wiem, ze każdy poród jest inny, mam już jedna córkę i właśnie dlatego się denerwuję, bo wiem ze to nie było przyjemne przeżycie.
W moim szpitalu anestezjolog jest tylko do godziny 15.00, więc jeżeli przyjedzie się do szpitala w godzinach wieczornych to nie ma szansy na znieczulenie, a nie chciałabym przeżywać bóli porodowych jeszcze raz.

Log ja do szkoły rodzenia przy pierwszym porodzie nie chodziłam, o oddychaniu poczytałam sobie w internecie, a położna jak rodziłam powiedziała mi "widać, ze chodziła Pani do szkoły rodzenia, bo tak świetnie Pani oddycha" także wszystkiego można się z internetu nauczyć.
Nawet nie miałam wcześniej do czynienia z dziećmi, bo w rodzinie nie było, koleżanki jeszcze też nie miały i jakoś tak naturalnie wszystko przyszło.

Witajcie
A ja już informuje iż u nas prawie na 95% remont zakończony .górę mamy całą gotową odswierzone ściany itp gotowe na przyjście wiktorka:)
Zostaje nam kupić łóżeczko dla dzidzi i witaminki plus wyprawka do szpitala dla mnie i dzidzi.
Co do ubranek jak już się zrobi ciepło będę prała je na bierzaco. W maju myślę .
Puki co mały szaleje sobie nawet jak siedzę to daje znaki
A wczoraj i dziś się skusiłam na jazdę skuterem z moim m.(jako pasażer rzecz jasna )

Dzieci szaleją już się nie umia doczekać świat he .zajączka ,

My w niedzielę idziemy do rodziców od mojego m.na obiad i grilla .zobaczymy jaką pogoda będzie .
Puki co .życzę wam udanych świąt bogatego zajączka wiele sił i uśmiechu na twarzy nawet gdy będzie u was padało . wesołych świąt

Kakasia jak będzie kącik gotowy malucha to pochwal się
Wogole dziewczyny pochwalcie się kacikami
U mnie już od dluzszego czasu stoi gotowy jesscze zamówiłam króliczka z Imieniem Tymusia i siedzi Na łóżeczku i czeka

u mnie jeszcze nic nie ma dla dzidziusia naszykowane dopiero w maju lozeczko przywieiemy wtedy pokaze jak urzadzilismy

kasia dobrze ze już po remoncie

ninka ale gapa ze mnie myslalam ze to pierwszy porod
ja oba miałam be znieczulenia no i wiadomo ze boli jak pieron ale jakos tego znieczulenia tez bym się bala wbijania ze się poruse czy cos i się cos stanie

U nas łóżeczko jak stalo tak stoi końcem maja będę pościel prac, żeby na Dzień Dziecka juz bylo gotowe i będziemy czekać na naszego Maluszka:)