Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

Dokładnie ja karmilam do 6 m.z. ttylko piersia a teraz tez tylko od zeszlego tygodnia zaczelam juz jedzonko wprowadzac i mleczka starcza nie dokarmiaj tylko niech sie dzidzius gimnastykuje a jak juz zacznie mu brakowac to cyce same zaczna wiecej produkowac ja w pewnym momencie z malej miseczki b przed ciaza mialam taka spora c zreszta dalej mam a mleka mam ze hohoho powodzenia w karmieniu

Hej Dołączam zdjęcie mojej Sandrusi W czwartek skończy już miesiąc a ja nawet nie wiem kiedy to minęło.

Ja piersią pokarmiłam tylko 2 tygodnie, bo mała w ogóle nie przybierała na wadze. Pani doktor kazała mi karmić ją piersią cały czas a po każdym karmieniu dawać jej butlę. No ale po pewnym czasie Sandra odrzuciła cyca

Ogólnie to u nas jest ok tylko mała jak nie śpi to ciągle by chciała na ręce hehe. A zasypia jej się najlepiej na moim brzuszku Jak zaczęłam dawać jej butle to od razu zaczęła tak rosnąć, że ojej już jest zupełnie inny dzidziolek . A i ostatnio tak mi się ładnie patrzy w oczka
Rodziłam siłami natury no i teraz mam troche problemy z kroczem. U nas to każdego nacinają nawet nie pytają o zdanie. Miałam dużo szwów z czego 2 mi puściły ( te na zewnątrz). Tak mnie fajnie pozszywali;/ Ogólnie to paskudnie się goi, cały czas boli no i podobno zostanie blizna.Ale najważniejsze, żeby dzieciaczek był zdrowy czego życzę Wam wszystkim

Pozdrawiam

Witajcie.
Długo mnie tu nie było miałam problemy z piersiami, bo władowało mi się dwa razy zapalenie w lewą pierś. do tego moje brodawki były tak pogryzione przez małą, że karmiłam ze łzami w oczach co później okazało się, że malutka ma cztery ząbki pod cienką warstwą skóry, okazało się, że przez tydzień karmiłam ją samą krwią i jak się domyślacie moje karmienie piersią zakończyłam 6 dni po porodzie.
Teraz Nikolka 10 skończyła miesiąc i stała się sporym szkrabem waży 3300 co było dla mnie wielkim zaskoczeniem, no ale czemu tu się dziwić jak wypiła mi w nocy 150 ml mleka.

ja tez od 2-3 tyg karmilam juz sztucznie bo maly nieprzybieral wogole na wadze nawet schodl:( no kama to masz glodomorka bo moj maly wypija w granicach 80-120ml a ma 2 miesiace!

doradzcie mi nie wiem co robic mala zjada 125 ml mleka modyfkiowanego i jej mało więc odciagam swoje melko i zjada odrazu druga butelke, jednak juz nie bede mogla odciagac jej i mozna wtedy podac 2 butelki modyfikowanego naraz?? nie wiem a do lekarza ide dopiero za 2 tyg wwiec nie mam kogo sie spytac

Jak ma chęci to niech je Nie martw się, nic jej nie będzie

trudno mi powiedziec bo moj maly na raz zjada 100ml modyfikowanego /a ma 2.5 miesiaca / i wiecej by nie wmiescil ale moze twoj maluszek to glodomorek i zje wiecej choc 125 ml to duzo jak na miesieczne dziecko...moze zamiast mleka daj jej herbatki albo wody zeby ja troche oszukac bo ja np. daje malemu miedzy karmieniami wode z herbatkami na zmiane czasami wode z glukoza jak nie chce pic czystej wody!

Sunaja21 piszesz, że między karmieniami dajesz czasem wodę z glukozą... Ja nie chcę się wtrącać, ale czytałam ostatnio taki artykuł w gazecie MAM DZIECKO i jest tam taki urywek, cytuję: "Dosładzane napoje a w szczególności popularna niegdyś woda z glukozą to płyny absolutnie zakazane w jadłospisie małego dziecka. Zawarty w nich cukier nie tylko zmniejsza łaknienie, a więc powoduje utratę apetytu, ale też dostarcza organizmowi pustych kalorii."

Zrobisz jak uważasz bo to Ty jesteś mamą i nikt nie będzie Cie pouczał (ja absolutnie nie miałam takiego zamiaru), myślę jednak, że warto się nad tym zastanowić

Ps: u mnie w domu również można znaleźć glukozę, ponieważ takową zakupiłam Podałam ją Tomkowi dosłownie raz.
Artykuł przeczytałam wczoraj i stwierdziłam, że jest w tym troszkę racji i postanowiłam tą glukozę wyrzucić.

wiem tez duzo o tym czytalam ale dosladzam troszeczke bo inaczej maly nie chce pic czystej wody a tylko to nam pozostalo bo herb mu nie sluza za bardzo go gazuja a czyms dopajac musze!

Znalazłam super artykuł na temat dopajania dzieci Myślę, że warto przeczytać

Czy dziecko trzeba dopajać?
Kiedyś maluszki karmiło się co trzy godziny i nawet te na piersi dostawały latem słodkie herbatki. A jak robić dziś? Czy wystarczy mleczko podawane na żądanie?
Kobiece mleko (modyfikowane zresztą także) w ponad 70 proc. składa się z wody. Maleństwo może więc nim łatwo zaspokoić pragnienie. Jednak w mleku oprócz wody są też białka, tłuszcze i węglowodany. To wszystko sprawia, że jest ono pokarmem kalorycznym. Tymczasem w gorące dni maluszkowi może chcieć się pić, a nie jeść. Czy (i kiedy) podawać mu dodatkowo napoje? Nie zawsze jest to konieczne!
Smyk „na piersi”
Gdy karmisz malca naturalnie, nie musisz dawać mu żadnych dodatkowych napojów. Wystarczy, jeśli będziesz proponować mu pierś tak często, jak on ma ochotę ssać. Na początku każdego karmienia twoje mleko jest bowiem wodniste, znajduje się w nim niewiele tłuszczu, dlatego świetnie zaspokaja pragnienie. Nie dziw się zatem, jeśli twój malec wypije tylko kilka łyków mleka, a potem nie będzie już miał ochoty na ssanie piersi. Po prostu nie był głodny.
Maluch „na piersi” dodatkowo pić nie musi, ale... czasem może. Gdy wychodzicie na spacer albo wybieracie się na dłuższą wycieczkę, zabierz dla niego wodę w zamykanym kubku lub w butelce. Nie zawsze będziesz mogła podać pierś, gdy tylko smyk zapłacze. Oczywiście picie musi też dać mu tata, gdy zostawiasz go z malcem na wiele godzin.
Butelkowy ssak
Skład mleka modyfikowanego jest zbliżony do pokarmu mamy. Dlatego maluszka w zasadzie nie musisz dopajać. Nie musisz, ale możesz. Jeśli jest gorąco, sama pijesz wodę szklankami, podaj także maleństwu picie. Pamiętaj, by użyć smoczek z najmniejszą dziurką.

Numer 1: woda
Co podać do picia? Oczywiście najlepiej wodę! I to bez dodatków, nieposłodzoną glukozą, cukrem czy miodem. Po pierwsze, słodkie napoje zaspokoją również głód i malec nie będzie miał potem ochoty na jedzenie. Po drugie, przyzwyczajony do picia słodkiego nie zechce wody, a tymczasem to ona najszybciej gasi pragnienie.
Niemowlęciu najlepiej podawaj wodę butelkowaną (masz wtedy pewność co do jej jakości), koniecznie niskozmineralizowaną, niegazowaną, niskosodową (czyli tzw. źródlaną). Powinna być niegazowana. Zagotuj ją (na pewno wtedy nie będzie w niej żadnych bakterii) i wystudź.
A herbatki? Dla maleństwa bardzo dobre są owocowe (np. z dzikiej róży) albo ziołowe (np. koperkową). Możesz je zaparzać sama, a od czasu do czasu korzystać też z gotowych, dla niemowląt. Jednak nie codziennie, gdyż zawierają cukier. Nie podawaj natomiast niemowlęciu herbaty czarnej ani zielonej. Jest w nich teina, która ma działanie pobudzające. Tak małe dzieci nie powinny ich pić.

Numer 2: sok
Jeżeli malec skończył cztery miesiące (karmiony piersią – sześć), zacznij podawać mu soki. Na początek 2–3 łyżeczki, potem zaproponuj więcej – maksymalnie 100–120 ml dziennie.
Soki dla dziecka możesz przygotować w domu. Kupując, wybieraj te przeznaczone dla niemowląt. Wartościowe są przecierowe (zawierają więcej błonnika i witamin). Jednak w ciepłe dni podawaj też klarowne – lepiej zaspokoją pragnienie. Wybieraj te bez dodatkowo cukru. Soki możesz też rozcieńczać wodą.

Uwaga na odwodnienie
Łatwo o nie w gorące dni, gdyż malec mocno się poci. Jakie objawy powinny wzbudzić twój niepokój?
1. Dziecko jest senne, osłabione.
2. Ma suche wargi, płacze bez łez, cicho, marudnie.
3. Rzadko siusia (pieluszka długo pozostaje sucha).
3. Gdy lekko uszczypniesz mu skórę na brzuchu, fałd od razu nie opada.
4. Widać, że ciemiączko jest zapadnięte.
Pamiętaj! Im młodsze dziecko, tym odwodnienie jest dla niego groźniejsze! Szybko skontaktuj się z lekarzem.

Moim zdaniem fajny artykuł

Hey dziewczyny,

nie wiem jak u was .. ale mój mamy to straszny głodomór ... wypije mi 2 cycki i muszę mu zawsze dorobić jeszcze mleka ... fakt ze nie mam tak dużo pokarmu ale przystawiam go do piersi a mały później jeszcze wypije lekko 100 ml mleka modyfikowanego. Jutro skończy miesiąc a już czasami wypije mi 160 ml .... i dopóki się nie naje to będzie marudził i płakał.

Co do herbatki powiem tak .. ze mam 3 różne i ani jedna mu nie smakuje .. koleżanka mi doradziła żebym dodała właśnie glukozę do herbatki .. ale nie jestem przekonana do tego.

Mam pytanie do was: Bo mój Piotruś się właśnie tak nauczył ze kolo 20 się budzi a później marudzi do 1:00/2:00 w nocy a później śpi 5/6 godzin... Macie może jakiś pomysł, żeby to zmienił? Czy po prostu tak się nauczył i już nic się nie da zrobić?

Całuje

Myślę, że z tym spaniem to mu się jeszcze wszystko wyreguluje
Jest jeszcze malutki i nie jest powiedziane, że rozróżnia już dzień od nocy
Wszystko w swoim czasie, nawet nie będziesz wiedzieć kiedy znów Ci się przestawi na "tryb nocny" hehe
mój Tomuś już chyba wie co to dzień a co noc, bo po kąpieli (20:30) dostaje butlę mleka i idzie spać. Jeśli chodzi o ilość to spija mi średnio co 3,5-4 godz 120 ml.
W nocy obudzi się raz- zazwyczaj około 4 w nocy, je i idzie dalej spać Później dopiero nad ranem zjada kolejną butlę (około 9)
Natka nie sugeruj się tym, że Tomek ma 3,5 miesiąca i zjada 120 a Twój Piotruś ponad miesiąc i zjada wiele więcej. Tomek urodził się jako wcześniak, bez odruchu ssania. Tak więc u nas karmienie go było wielkim wyzwaniem Jak miał miesiąc to ledwo zjadał 40 ml
później stopniowo 60, 70, 80, 90 ml.... Od niedawna wsuwa 120
Tak więc masz chyba małego głodomorka Ale nie ma w tym nic złego
Przy najbliższej wizycie u pediatry, opowiedz o tym Pediatra na pewno coś "mądrego" na to zaradzi
Trzymajcie się cieplutko

witajcie, co tam u waszych maluszków?? dopiero każda z nas czekała na narodziny a tu mia miesiac za miesiacem...

Cześć Kwiatuszku u nas wszystko dobrze Czekamy, aż skończy się zima hehe, chyba każdy na to czeka
Tomek rośnie jak na drożdżach, jest grzeczniutki
Pozdrawiamy Was

Ja Mateuszka dopajałam herbatką koperek włoski i rumiankową. A od ok. miesiąca postanowiłam wprowadzać do diety małego owoce, warzywa, soczki i kaszki. Uważam że dobrze zrobiłam, bardzo zależało mi żeby nie wprowadzać mleko modyfikowanego a na moim pokarmie Mateuszek spadał z wagi I teraz po porannej drzemce dostaje drugie śniadania, na razie raz dziennie. A za jakiś czas wprowadzę obiadek i znów za jakiś czas kolację. Przy wprowadzaniu nowości bałam się odrzucenia piersi, ale ona nadal jest najważniejsza dla Żuczka ^^