Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

a moja Julka śpi coraz więcej w nocy jest na mleku modyfikowanym (Nan)w nocy karmie ją jeszcze piersią ale już mam malutko pokarmu rośnie strasznie też już bym chciała jakieś jedzonka wprowadzać ale muszę jeszcze poczekać mała ma dopiero 2 miesiące:)a butelkę zjada cała naraz ok.125 ml i czasem muszę ją oszukać herbatką albo wodą bo jeszcze chce .. a co za dużo to nie zdrowo:)

Witajcie po długiej przerwie wybaczcie...pomyślałam jednak, że skoro wchodzę na masę stron czytając coraz to nowe artykuły, fora na temat rozwoju maluszków to dlaczego nie popisać tu o tym...jak za czasu ciąży i jej rozwoju...a pozatym ktoś mi zwrócił uwagę, że dawno nie pojawiałam się na forum...)))))))))))

JESTEM! I WKLEJAM FOTKĘ MALUSZKA, TA JEST Z LUTEGO, NIEBAWEM WRZUCĘ KOLEJNE

TYMCZASEM ZMYKAM POCZYTAĆ INNE WĄTKI I ZAPEWNE TAM MOŻECIE MNIE SPOTKAĆ

Faktycznie dawno Cie tutaj nie bylo!!! A maluszek jak sie zmienil- szok Slodziak!!!

Śliczny Mateuszek kurczę teraz zwróciłam uwagę że ma takie samo imię jak Mój syn i jest dzień różnicy Mateusz urodził się 6 a Twój Mateusz 7 tylko są dwa m-ce różnicy

a szkoda że nie tylko jeden dzień! Pewnie miałabyś Mikołaja a nie Mateuszka ))
Popularne imię Mieszkam w Norwegii, pewnie będą na niego wołać Matias albo Mateus...takie tu są odmiany tego pięknego imienia...
Póki co ja nazywam go Mati słodkoooo

Jest kochany, tyle że kładę go spać zaraz po kąpieli i cycusiu koło 20-21 i maluszek śpi słodko 3 czasem 4 godzinki do kolejnego jedzenia, kolejne znów po 2-3 godzinach no i...po kolejnym od około 5 najchętniej by już nie spał...kręci się, kopie nawet jeśli śpi, jest bardzo niespokojny...czy Wasze dzieciaczki też tak mają? Kiedy zacznie więcej i lepiej spać w nocy? ( karmię tylko piersią )

W dzień natomiast śpi mało, i zazwyczaj tylko wtedy gdy pójdę z nim na spacerek, na szczęście od jakiś 2 tygodni wystarczy wystawić go na taras ( wcześniej ani myślał spać bez jazdy) albo czasem potrzebuje pół godzinki spaceru ( lulania) i śpi kolejne dwie na tarasie...a jak Wasze smerfy kochane śpią?

Napiszcie mi też proszę jak z ulewaniem i odbijaniem u Waszych maleństw? Mój nawet jeśli porządnie beknie po jedzeniu wymiotuje ( czasem lekko ulewa) kilka razy jeszcze na długi czas po jedzeniu...Czy to normalne?
Waga ok, zdrowy jak dąb, już waży koło 7kg, ostatnia waga z 4.03 to 6725

Kivi moja Julka tez tak ulewala przez jakis czas. Mimo, ze za kazdym razem po jedzeniu nosilam ja tak dlugo by Jej sie odbilo. Lekarz stwierdzil, ze powodem moze byc zbyt lapczywe jedzenie, badz niedojrzaly uklad pokarmowy. Stawiam na to drugie, bo jak troche podrosla (nie wiem dokladnie, ale cos miedzy 3, 4 miesiacem) przeszlo samoistnie, a jadla ciagle tak samo.
Co do spanie to naprawde indywidualna sprawa. Np. moja Julka przez ok. 10 m-cy przesypiala cale noce, a od 10 m-ca zaczela sie budzic. Teraz naszczescie znowu sie unormowalo Mojej szwagierki syn ma 1 i 7 miesiecy i nie przespal Jej ani jednej nocy w dodatku bardzo czesto sie budzi. Wiec musisz cierpliwie czekac.

Kivi i jak się mieszka w Norwegi z maleństwem ostatnio jak patrzałam na sporty zimowe w norwegi zastanawiałam się jak sobie radzą matki z dziećmi. Ja na mojego syna mówię Matias

_aga86_ dziękuję za słowa otuchy...he, he nie narzekam na nocne pobudki, tym bardziej, że śpię z synusiem jakoś po 2 nocnym karmieniu usypiam i nie odkładam go już do jego "kołyski"
także spoko...poczekam

Martynka__89 pytasz o życie w Norwegii...
pisałam już chyba o tym wiele razy ale tak w skrócie...Mieszkam w mieście, które pogodą nie należy do typowo norweskich, więc nie narzekam na mrozy, zawieje i zamiecie
jeśli natomiast chodzi o socjal - jest rewelacyjnie, przykładem jest to, że jestem na macierzyńskim, płatnym, które trwa tu rok Jeśli chodzi o służbę zdrowia - extra ...nie faszerują antybiotykami to plus...mają jednak zazwyczaj małą wiedzę...to minus...
Nie wiem co więcej pisać, ogólnie nie narzekam! jestem tu z mężem i synkiem - czego wiecej potrzeba do szczęścia....??

No tak mieszkanie z rodziną jest najważniejsze. A jak u Was jest z latem ?

no kivi nareszcie dalas znak zycia Mati jest boski :***

Dawidek tez ok 5 juz sie budzi i nie chce spac wtedy biore go do siebie do wyrka i sobie gadamy zas po jakis 2 godz zasypa ale to mi juz sie spac nie chce
a w dzien to raczej drzemki 15min no chyba ze spacer to spi caly czas 1,5-2h na dworze i zas koljen 1,5 h w domu i jedzonko:)
wcina juz sloiczki- narazie owocki dostawal to mu smakowaly zobaczymy jak zupki

Hej dziewczyny

oto mój mały Piotrus Juz ma prawie 3 miesiące.. Jak ten czas leci szok

kivi: z ulewaniem mam tak samo .. piotrus sobie porządnie zje beknie u prawie za każdym razem ulewa mu sie lub raz na jakiś czas wymiotuje. lekarz mi powiedział ze to normalne i nic na to nie można zrobić

sunaja: ze spaniem mam podobno przez dzień. Mały sobie drzema po 15/20 minut i się budzi zaczyna się śmiać później znowu na 15/20 minut drzemka. A w nocy raczej zasypia kolo 21:00/22:00 śpi zazwyczaj do 3:00 na jedzenie i znowu zasypia na 3/4 godzinki. A czasami mu się zdarza ze prześpi cala noc do 6:00

witajcie kobietki ! jestem tutaj nowa i staram sie czytac jak tylko mam czas wszystko co piszecie ja rownież mieszkam w Norwegi jak koleżanka kivii mam pytanie dotyczace badan tutaj w Norwegi. jesli to możliwe prosiłabym o jakies informacje .pozdrawiam cieplutko

szkoda ze grudniowe mamusie milcza ,ja miałam termin na 2 styczrn a urodziłam 30 grudnia

renata329 A JA MIAŁAM ODWROTNIE MIAŁAM NA 30 GRUDNA TERMIN A CÓRA WYBRAŁA DATĘ 2 STYCZEŃ SZKODA ,ŻE TAK ŻADKO TU MAMCIE PISZĄ

Ja miałam urodzić w grudniu a urodziłam w październiku
No tak, mamcie rzadko tu zaglądają, ale wsparcie można znaleźć np w listopadowych mamusiach 2010
Tam jest dużo dziewczyn, których wątki przestały być odwiedzane.