- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
Kielce
- aniolek2265
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
- Szczmęścia mam dwa...
Mniej Więcej
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #221843 przez aniolek2265
Ja rodziłam w szpitalu na Prostej (ŚCMiN), szpital ogólnie ok, jest w trakcie remontu, ale sala w której leżałam po porodzie była fajna. W każdej sali są 2 zlewy, przewijaki. Sale są 1-,2- i 3- osobowe. Są dwie łazienki na położnictwie- jedna "stara" druga "nowa" Porodówka jak dla mnie "normalna". Położne? Wiadomo zależy jaka. Najbardziej wkurzające było chyba to że każda miała inne zdanie na jeden temat, jedna mówiła że można np jeść banany druga że nie, jedna chwaliła jakieś kosmetyki, druga nie... Namawiały do karmienia piersią, ale wiem że dawały mm chociaż nie wiem jak z przekonaniem ich. Ja bałam się o moją córeczkę bo na początku nie bardzo chwytała pierś i w ogóle nie wołała jeść (nie miała żółtaczki), chciałam żeby dały jej mm żebym miała pewność że chociaż raz porządnie pojadła (jak już złapała pierś to zassała z 5 razy i tyle i tak tylko parę razy w ciągu dnia), ale jak położne zobaczyły że pokarm u mnie pryska to mówiły że jest ok i mała się najada. Ale może jak widziały problemy z pokarmem u innych mam to bez większych problemów podawały mm. Poza tym do szpitala trzeba mieć wszystko - mimo wszystko lepiej mieć. Mi powiedziała znajoma że nie trzeba co było u mnie problemem bo mieszkamy 30 km od Kielc i nie mamy samochodu.
I robią dokładne badania, jak coś ich niepokoi to sprawdzają jeszcze raz. Nie wypiszą dopóki nie mają pewności że dziecko jest w 100% zdrowe.
I robią dokładne badania, jak coś ich niepokoi to sprawdzają jeszcze raz. Nie wypiszą dopóki nie mają pewności że dziecko jest w 100% zdrowe.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 2 miesiąc temu przez aniolek2265.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.