Poród w szpitalu miejskim w Olsztynie a ginekolog

Witam przyszłe Mamusie
Mam termin na czerwiec, wczoraj 16.02.2012 miałam USG i udało nam się poznać płeć dzidziusia - choć od początku zwracaliśmy się po imieniu do Maleństwa - ZOSIA, to wczoraj okazało się, że musimy szukać imienia dla SYNKA !
Chciałam Was spytać jak to jest z porodem w szpitalu miejskim w Olsztynie. Ponieważ chodzę do lekarza prywatnie, który nie pracuje w tym szpitalu, to czy będzie problem z przyjęciem mnie do porodu? Czy może lepiej zmienić lekarza, choć przyznam, że jestem bardzo zadowolona z prowadzonej przez ginekologa ciąży.

niania napisał:

Witam przyszłe Mamusie
Mam termin na czerwiec, wczoraj 16.02.2012 miałam USG i udało nam się poznać płeć dzidziusia - choć od początku zwracaliśmy się po imieniu do Maleństwa - ZOSIA, to wczoraj okazało się, że musimy szukać imienia dla SYNKA !
Chciałam Was spytać jak to jest z porodem w szpitalu miejskim w Olsztynie. Ponieważ chodzę do lekarza prywatnie, który nie pracuje w tym szpitalu, to czy będzie problem z przyjęciem mnie do porodu? Czy może lepiej zmienić lekarza, choć przyznam, że jestem bardzo zadowolona z prowadzonej przez ginekologa ciąży.

Witaj Niania, ja też chodzę prywatnie do lekarza, który nie pracuje w miejskim i nie zamierzam go zmieniać) A Ty do kogo chodzisz,jeśli można spytać?

Witajcie
Słyszałam że Szpital Miejski jeśli chodzi o personel jest wporządku, miły pomocny ale w Miejskim nie mają tak dobrego sprzętu jak w Wojewódzkim ale za to w Wojewódzkim personel jest do du**.
Ja zdecydowałam się na poród u Malarkiewicza, chodzę do ginekologa który nie ma nic wspólnego z Malarkiewiczem, dzwonię do Szpitala mówię im kiedy mam termin i czekaja na mnie

Ja chodzę do Boczkowskiej - na Warszawskiej ma prywatny gabinet. Jeszcze nie pytałam jak to będzie wyglądało z porodem, jeśli coś wiecie więcej w tym temacie to proszę piszcie. Dla mnie to pierwsza ciąża więc tymbardziej nie wiem czego się spodziewać.

judi24 - co to znaczy, że dzwonisz do Malarkiewicza, mówisz kiedy masz termin i oni czekają?
Czy to nie jest tak, że jak się zacznie poród jedziesz tam i albo cię przyjmą albo nie?
Czy mamusie które mają prowadzone ciąże przez lekarzy zupełnie nie związanych ze szpitalem, w którym będą rodzić mają trudniej z przyjęciem do szpitala gdy nagle zacznie się poród?
Zastanawiam się czy w takim momencie nie urodzę w samochodzie, bo będą mnie odsyłać....
A wiesz może jacy lekarze są związani ze szpitalem Malarkiewicza?

Moja koleżanka mi mówiła że kilka dni przed porodem zadzwonila do nich i powiedziala ze przybedzie ale czy trzeba to nie wiem, to moja tez pierwsza caza i podpytuje kolezanek

Ja też chodzę prywatnie do lekarza. Mam zamiar rodzić w szpitalu miejskimw Olsztynie. Jesli chodzi o przyjęcie do szpitala, to nie patrzą u jakiego ginekologa macie prowadzoną ciąże, tylko czy są miejsca na porodówce. Jak nie mają miejsca, to przekazają Ci informacje, gdzie masz jechać na porodówkę.

Planuje w marcu iść do Miejskiego na szkołe rodzenia, więc wypytam się o szczegóły.

Pozdrawiam i rtuluje wszystkim brzuchatkom:)

Ingrid ja też się zastanawiam nad szkołą rodzenia ale nie ejstem zbytnio przekonana, przy następnej wizycie u ginekolloga zapytam co na ten temat sądzi

czesc Kobietki.Ja tez zamierzam rodzic w miejskim.w wojewodzkim zajmuja sie trudnymi porodami dlatego sprzet jest lepszy.ale o miejskim slyszalam pozytywne opinie. Jesli chodzi o ginekologa,to nie jest on zalezny od tego gdzie ma sie rodzic. Ale napewno dla niektorych kobiet wazne jest by lekarz ktory prowadzil ciaze byl przy porodzie dlatego wtedy rodza tam gdzie on pracuje,jesli w ogole pracuje w szpitalu. A tak jesli kobieta zaczyna rodzic to jedzie do szpitala i jak jest miejsce to ja przyjma,jesli nie to jada do innego.. Przewaznie z wojewodzkiego odsylaja do miejskiego,bo nie maja miejsc.

hej a ja powiem tak: w wojewódzkim na prawde dobry sprzęt mają i jeśli nie daj boże coś z dzidziusiem to od razu mogą ratować a nie jak w innych będą wywozić właśnie do wojewódzkiego, (a podobno mama zostaje w tym co jest) jak już kiedyś pisałam personel od dorosłych super czego nie można powiedzieć o niektórych lekarzach i położnych od noworodków
a u malarkiewicza to słyszałam że tylko bezproblemowe ciąże przyjmują, ile w tym prawdy nie wiadomo,
i na pewno będziecie nie zadowolone z każdego szpitala który wybierzecie, wszystkie dziewczyny które musiały zostać dłużej z dzidziusiami mówiły że nigdy więcej w wojewódzkim, i ja sama też tak mówiłam, ale pewnie bym poszła tam i tak jeszcze raz, o miejskim nigdy nie słyszałam dobrej opinii, ale to i tak nie ważne bo ile ludzi tyle zdań, zawsze mi mówili że tam rzeźnia, a sama w wojewódzkim nie miałam łatwego porodu ...

Ja też zastanawiam się nad szkołą rodzenia w miejskim - wolałabym nie prywatnie...
Czy przy pierwszej ciąży warto do niej chodzić?

A czy miałyście już USG 4D?

witajcie
trudno jest oceniac te szpitale bo tak na prawdę każda z nas jest inna i inaczej przechodzi poród, dla tej co poród przebiegł "jak ppikuś" to bedzie chwaliła szpital, natomiast ta co sie najbardziej meczy, i juz nie moze bedzie narzekać aahhh...
ja też juz nie wiem gdzie bede rodzić, wyjdzie w trakcie ...

wlasnie,kazda przechodzi inaczej porod,kazda lubi co innego,kazda ma inne wymagania.. Wiec nigdy w 100 % sie nie zadowoli.. Wiec trzeba robic wszystko,by urodzic zdrowe dzieciatko i postapowac jak lekarze karza..

Cześć dziewczyny

Widzę, że wątek powstał jakiś czas temu i pewnie już urodziłyście swoje pociechy
Może podzielicie się opiniami na temat szpitali, porodu itp

Pozdrawiam