STARANIA O CIAZE

Macie racje, ale wyprowadzilo mnie to z rownowagi.... Ale racje macie i moj maz i tata widac cos z nim nie tak bylo i z gory przesadzone, ze nie dla nas.

dziś tylko na chwilunię - od jutra mnie nie ma bo na urlop jedziemy (miał być na zafasolkowanie hi hi), ale będę miała do nadrabiania gdy wrócę

do zobaczenia 20tego

Ann udanego urlopu! Baw się dobrze

wypoczywaj ann i baw się wspaniale.pozdrawiam

witam przyszłam się tylko przywitać bo w sumie nie mam o czym pisać

Ajłona trzymam kciuki

Ann udanego urlopu wypoczywaj i ciesz się pobytem

Magda o co chodzi z tym wózkiem? bo nie wiem albo mi ucina posty albo gdzieś indziej opisałaś co się z nim stało

Lacrijka gdzie jesteś heeeelołłłłłłł

no to chyba tyle, pewnie jeszcze coś miałam napisać ale zapomniałam

dzięki Gosiaku. pozdrówka

A Jagódka się martwi ale nie wlezie na chwilę, żeby sprawdzić czy nie napisałam. Fest!!!

@nulka a te produkty Cali Vita to sprawdzone? z tego linku który wcześniej podawałaś...

Dziekuje dziewczyny!!

Mirella to moze zostaniesz wirtualna chrzestna Majeczki?

Delfinku o tak, 15 godzin na dobe tak buszuje, w nocy budzi kilka razy, ciezko potem zasnac... Co do Felka to ja sie z nim meczylam do 17tc...i jeszcze w 6 miesiacu dwa razy mialam takie bliskie spotkanie...ale o tym czasie juz zapomnialam, teraz ciesze sie ciaza

ann to udanego i owocnego urlopu zycze

ajlona jestem z Toba

A Lacrijka zapadla pod ziemie

Czesc dziewczyny
Kurde ale ciezki dzien miałam ale o tym za chwile

Kurde Mirella faktycznie magdy mama jest w szpitalu a marta pokazywala brzuszek.Sory dziewczyny.

Magda nie ma sie co dziwic twojej mamie ze sie martwi, ja pewnie tez bym tak reagowała to pierwsze reakcja, ale zobaczysz wszystko bedzie dobrze.Wyzdrowieje zycze jej tego z zcałego serca.

Mirella dobrze mowi, tez o tym pomyslalam 'macica Twojej mamie nie jest juz potrzebna tak jak Twoja mama dzidziusiowi jakie nosisz w sobie"

@nulka niezłe jaja z ta pomyłka jeszcze nicki maja podobne.
Trzymam kciuki za CYKL

ajłona NARESZCIE!Uffffff jak dobrze markery okej, super wiec terazjeszcze cytologia i trzymam mocno kciuki za operacje.Zobaczysz potem wszystko bedzie dobrze.A co do szczepien napewno cos dadza .Sciskam mocno trzymaj sie i odzywaj sie bo martwimy sie bardzo.

Ann udanego wypoczynku i FASOLKOWANIA!!!

Ajłona jestem jestem tylko nadrabiam

Dzis moja corka wychodzac z przedszkola powiedziala "mamo nie jade na zaden casting" ja mowie "dlaczego???" a ona mowi " bo przez to trace przyjacioł, dzis Oliwka mi powiedziala ze jak pojade to znajdzie sobie nowa kolezanke" Ja mowie" Paulinko w takim razie oliwka wcale nie byla prawdziwym przyjacielem, bo prawdziwi przyjaciele ciesza sie szczesciem drugich a nie zachowuja w ten sposob" Paula spytała " mamo uwazasz ze ona jest zazdrosna?" ja mowie ze niestety tak.Powiedzialam Pauli ze w zyciu czesto bedzie sie spotykac z takimi osobami, ktore czegos beda zazdroscic, tak niestety jest skonstruowany swiat,nie mozna rezygnowac z własnych marzen i planow po to by inni byli zadowoleni.Owszem sa wyjatkowe sytuacje ale ta do nich nie nalezy.Widzialam ze było jej przykro, zal mi jej bo z tego wszystkiego nie potrafi sie tak w pełni cieszyc.I powiem Wam ze siedze i mysle o tym

ide spac kolorowych snow dziewczyny!

no jesteś Jagódko jestes... w koncu. dzięki za wszystkie słowa. Martuś Tobie także
a Paulinka juz doświadcza uroków życia...Biedulka...za to ma bardzo mądrą Matulke i z tego powodu może się cieszyć w pełni!!!
a reszta gangu gdzie???
pozdrawiam

Ajłona napewno wszystko bedzie dobrze, najwazniejsze, ze markery w porzadku Trzymaj sie do tego 22, a potem szybko wracal do pelni sil:)
Jagoda madra odpowiedz udzielilas Paulince... choc w tym wieku kolezanki sa bardzo wazne dla dziecka i niedaj Boze sie obraza Pracuje z takimi maluchami i zwlaszcza dziewczynki wiecznie sie kloca A zazdrosc jest na porzadku dziennym...
marta pamietam Twoje przygody z felkiem... i nawet moment kiedy napisalam Ci, ze zrobilam wszytsko aby miec takie mdlosci i fasolke w brzuszku... teraz jest fasolka, a mdlosci odeszly w niepamiec... Nie byly tak dokuczliwe jak u Ciebie

Hej
Wpadlam na szybko zobaczyc co u Was. Mam tyle problemow od wczoraj, ze dramat
ałjona trzymam kciuki za Ciebie z calych sil!!
Jagoda bardzo dobrze powiedzialas coreczce. Dzieci potrfia byc czasem baaardzo okrutne
Gosia wykasowalam, zeby nie bylo problemu. Generalnie chodzi o to, ze zostalam wystawiona. Ktos sie oglasza, w momencie jak wozka nie ma w domu a jest juz sprzedany. Nie rozumiem tego, bo sama nim cos zrobie najpierw sprawdze czy jest aktualne itp a nie takie obiecanki. No trudno Na szczescie sa tez slowni i zorientowani - tym samym mamy zaczepisty fotelik dla krasnoludka

Kredka, no ale ja jak walnę czasem to klękajcie narody nie zawsze chce mi się w słowach przebierać, no ale taka jestem i taką musicie mnie znosić

Delfinku mdłości przyjdą i pójdą, a szkrab zostanie już niedługo zapomnisz o spotkaniach z Felkiem, zobaczysz


Ajłona luuuzik, zleci jak nie wiem co, i na jesieni zafasolkujesz, czarownica mówi


Gosiak, za pisanie "nie mam o czym pisać" należy się palnięcie gigantyczne, ale na razie tak Cię delikatnie pacam Giganta dostanie Lacrijka jak przylezie, nie wiecie co ona sobie myśli???


Jagoda, no normalnie zaniemówiłam.... żeby na poziomie przedszkolaków takie akcje??? gdzie te miłe słodkie dzieci z moich wspomnień??? masakra jakaś normalnie, materializm od pieluch praktycznie, eehhhhh.....


Magda, co się dzieje???


Marta, zaszczyt to dla mnie, z rozkoszą zostanę, dziękuję
Majeczkę pogłaskaj i pogilgaj

Mirella nie chca mi uwzglednic zwolnienia z czasu jak bylam w szpitalu i tym samym dopuscic do egzaminu No i pokickali z egzaminem ostatnim wiec nie wiem czy zdam. A dzis ponoc mnie wpisali na egzamin z angielskiego na ktory g... umiem