STARANIA O CIAZE

Emka ja już byłam w ciy a nie wiedział i wyżłopałam jedno piwko i mi szumiało przestałm wierzyc sie uda i powiedziałm, ze pierdziele nie będe pół miesiąca pościć bez celu i oooo masz

Lacra jak amsz czas to wbijamy sie w grudniu do Emki, chyba, ze sie wprosimy na tą domówkę karkóweczka gyrosik dużo nei zjemy , obiecuję

gosiurku fajne suwaczki takie świąteczne z lekka

mesy nie jedz tyle tych orzechów bo ci wkońcu skorupka na plecach wyrośnie ja jem migdały od dawna bo lubię garstke dziennie choc nie zawsze bo zapominam czasem

monka ja ostatnio 7 dni plamiłam przed @, poszłam do ginka no i stwierdził ze tak czasem jest, a też już test zrobiłam. Dzis byłam zbadać progesteron, bo dziewczyny mówiły ze te plamienia moga być objawem niedomogi lutealnej, czyli zbyt nieskiego progesteronu. W poniedziałek mam wyniki to sie dowiem.

Ja jestem pewna, że najpóźniej jutro przyjdzie @. Ale mam postanowienie na przyszły cykl, że będę stawiać krzyże co drugi dzień i albo się uda albo nie. No po drodze mam jeszcze wizytę u gina i zobaczymy co on mi powie.

gorla no zapraszam ale andrzejki nie u mnie tylko u sąsiadów ja tylko gyrosa robie zeby z pustymi łapami nie isć, będzie lanie wosku więc, moze mi dzidziusia wywróżą

agnessa mam to samo z " chłopakami" i po nogach tyż leci zwykle krzyzujemy wieczorem , małż wstaje po i bez gatki wraca z chusteczkami dla mnie wtedy ja ide do łazienki , bo leci buhaha to opisałam cały rytuał po

Inso krzyżuj krowy co wprawy nabierzesz i u mnie pracę znajdziesz

Emka to zostaje mam po świętach,Ajłona też pewnie ma wolne weekendy, bo wtedy nie ma zjazdów chyba

Kurna łeb mnie ćmi zaraz szlak mnie trafi wczoraj miałam akcje z małżem o ogórki. Było powiedziane że ostatni co je ogórka przynosi z piwnicy nowy słoik zjadłam i oczywiście nie przyniosłam, małż sie umył i se sztulkę ze smalcem zrobił a tu nie ma ogórasa mała wymiana zdań coś wczoraj miał zły dzień , pewne za kafelki i brodzik , bo sporo kasiory musiał z sakiewki wytrzepac

Gorla u nas ten sam rytuał tylko jeszcze picie mi przynosi A ile bym u Ciebie zarobiła? To może rzucę robotę i się przeniosę nad morze tak?

Inso tak nad Wisłę konkretnie w sprawach zawodowych to cie musze z moim mażłem skontaktować on tu jest szefem, ja ino prezesem ale możem sie dogadać ino z zakwaterowaniem to nie wiem .. starczy ci łózko ze słomy, ogrzewanie naturalne- krowy ciepło chuchają

Insomnia no to chyba wszystkie mamy podobnie

Haha widzę że też nie tylko u mnie ten sam rytuał

Nie ma tak jak w filmach

A ja jeszcze po czyatm książkę na głos i małż słucha buhaha teraz mam takei romansidło, ze małz po pół strony krzyczał " Dość!!! wystarczy tego diabelstwa" no tak pewnie nie macie

Gorla namiot z Małżem (moim) weźmiemy i sie dogadamy... Ino miskę ciepłej strawy bym potrzebowała:)
Monka Mesy a jak byśmy tak my raz po picie i chusteczki poleciały to by im kopary opadły Ale ja za leniwa jestem
No Gorla tak to nie mamy Bo my po to fajki jaramy

ej a ja tam zaraz śpie...

Dziekujemy

A Wiktorek jak najbardziej mi na ziecia odpowiada :D:D:D:D

Insomnia ta już ja bym poleciała pfffffffffffffffffff picie to spoko bo mamy przy łóżku stoliczek to nikt latać nie musi aha gorzej z chusteczkami