- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- agnesssa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
- bidol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2912
- Otrzymane podziękowania: 5
gabi - mirella ma rację porozmawiaj z Teściową pod nieobecność szwagierki
chłopek - uuuu Ty to masz pecha, wiecznie się przewracasz ale na brzuszek nie spadłaś???!!!
Emka - świetna wiadomość ależ się cieszę ale uważaj na siebie! dużo odpoczywaj
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
sprawa jest bardziej skomplikowana...
już wam pisałam raz że mieszkam u męża,pietro niżej mieszka szwagierka i tesciowa.Kuchnie mamy wspolną.tak naprawdę to nie wiem o co chodzi,co się stało.przed wczoraj przyszła tutaj do mnie i powiedziała,że przesadzam,że się nie dokładamy do niczego (bzdura) że w ogóle nie szanuję mamy(teściowej),że nic nie robimy z mężem itp.. no tak mi podniosła ciśnienie,że rozryczałam się.powiedziałam wszystko mężowi.od tej pory nie schodzę na dół,mąz robi mi posiłki i przynosi.mamy jeden wolny pokój,myślałam,że to będzie dla dziecka...ale mam dośc tej sytuacji ... zrobimy kuchnię.
a jeśli chodzi o szwagierkę,to ona zawsze ma takie schizy,gdy ma okres.Panna,32 lata..bez faceta,bez pracy..nie wiem,może ma problem z hormonami... nie odezwe się już do niej...tylko szkoda mi tesciowej,baardzo ją lubię...i nie wiem jak szwagierka mogła powiedzieć ,że jej nie szanuję.
Ja tez mieszkam z teściami ale moj maz nie ma rodzenstwa.
Ale to dobra decyzja z kuchnia u siebie. My od poczatku gotowalismy sobie na swoim. Dobrze, że maz jest za Tobą....
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
Hej!
Mam już wynik bety 1400!!!
Dzięki za kciuki bardzo sie przydały! i w ogóle jesteście kochane
Super wiadomości aż mi sie łezka w oku zakreciła czekamy na serduszko.... będzie dobrze. Teraz mamusiu dbaj o siebie
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
- mesy
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5151
- Otrzymane podziękowania: 198
- ajłona
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
- gorla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2169
- Otrzymane podziękowania: 2
chłopek kurna dobrze ze na kolana upadłaś ślizgawica u mnie też jest i sypie mocno
gabi jakbym czytała o mojej sytuacji mieszkam w jednym domu z teściami my na górze. Na dole jeszcze szwagierka z nimi jest porypana na maksa nie znoszę jej. Ale do tego teściowa zjebanana jak szwagierka , a małż sie nie popisał na początku małżeństwa i po stronie mamusi był, a raczej rączki umywał, bo mnie nie bronił, pozwalał żeby sie wtącała i gadała na mnie. Walka była niesamowita, już byłam u kresu. A kuchnia , wc też wspólny były. Mąż w końcu widział że nie przelewki, trwało to z 3 lata. Mieszkałam u rodziców kilka razy, w końcu pozbyłam sie teściowej tzn. jeszcze żyje spokojnie , ale nie przyłazi do nas, bo robie takie fochy że hoho, ze szwagierka też sie pociełam i spokój. Taka ze mnie jędza hihi teraz sie z tego śmieję, ale wtedy wyłam , biadoliłam ehhh
bidolku ja nie sarenka ja szkielecik nie masz aż tak wielkiego brzucha, to twoje drugie dieciatko, u mnie tez pewnie by większy był niż przy Oliwce
ajłoncia a jak ty sie czujesz?? pokazuj nam twój brzusio. Za 3 miesiace się majówki zaczną rozpakowywać, ale jajca, jak to zleciało
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Jeszce do końca w to nie wierzę i chyba dopiero po USG będę mogła powiedzieć "jestem w ciąży".
Gorla Jestem przekonana, że szybko dołączysz :)Ale sie nie spinaj bo w moim przypadku to nie pomagało, zaszłam w tym cyklu w którym wzruciłąm na luz...
Gabi Powiedz mi dlaczego ja ciebie nie kojarzę...? Nie pisałaś przez jakiś czas? Dzieki za dobre słowo A ja ci powiem , że cie rozumiem , pracuję z teściami a włąsciwie u nich, czasami mam ich dość. NIe wyobrażam sobie ze mogłabym z nimi mieszkać, zresztą moja mama już od dziecka mi powtarzała, ze trzeba mieszkać z dala od jednych i drugich rodziców, wtedy wszyscy sie bardziej kochają 6 lat mieszkłąm z moimi niby było ok, ale nie ma to jak na swoim, Wiem ze nie zawsze jest taka mozliwość. Ale ja uważam, ze jak trudno jest sie dogadać to trzeba dążyć do tego by mieć wyjście awaryjne. Najgorsze jest jak ingeruje tu jeszcze osoba trzecia.. trzeba spróbować porozmawiać. To często pomaga.
A ja Wam powiem ze dziś nie poznaję mojego męża odkurzył mieszkanie, bez mojego gadania wyniósł śmieci i kuwetę królika A ja sobie leżałam i oglądałm Julię No szok... ciekawe kiedy mu sie znudzi
...
A i jeszcze jedno Bidolku nie mogę sie napatrzeć na twój brzusio..
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
- ajłona
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
Pozdro Babeńki! Gabi witaj i odzywaj się częściej! Zgrana drużyna na tych staraczkach! nie ma co!!!!!!
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- agnesssa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Ajłonia to fajnie, że się dobrze czujesz również czekam na fotkę brzusia, a co do spotkania to mi bardziej weekendy pasują