STARANIA O CIAZE

Pani moj małż też nie chce żebym robiła choć podobają mu się nawet sam kiedyś na łydce chciał sobie zrobić, ale jakoś mu przeszło...a ja już kilka lat marudzę ale przez ten czas nie wiedziałam co bym chciała a teraz ten kot albo kilka innych do wyboru siedzi mi we łbie

O takie jeszcze mam


I tak mu marudze ze na 30 chce i kuniec i mam trzy miejsca kark, nera albo na dole brzucha z boku jeszcze myślę nad skokiem na bungee (nie wiem czy dobrze napisałam ) takie małe przełamanie strachu, ale tu sie bojam ze siara bedzie albo jak juz skiknę to brązowa smuga za mną się pociągnie

Emka znam ten chit musiało być wesoło co ?

Ferri heh też tego zdziwionego kota widziałam

emka napisał:

Iwonka Już jestem :)Wiesz szczerze mówiąc to już niebardzo pamietam szczegóły wiesz to było 10 lat temu... Ale pamiętam że byłam przerażona na początku i leżałam w domu, nia miałam usg dopiero po jakimś miesiacu więc nie wiedziałąm czy wszytsko jest ok. Dlatego uważam twoją sytuacje za bardziej komfortową. Ja wstawałam tylko na siusiu :)Strasznie się pilnowałam więc pewnie póki nie usyszałam, że sie krwiak wchłonął to o bzykanku nawet nie myślałam. Ale wiem, że może być ci ciężko bo w ciąży libido często jest wyższe :)Ale ja bym poczekała jeszcze troche :)No i moja rada nie czytaj GREYA Popość jeszcze dla fasolki A jeszcze jedno!!! Babo przestań sprzatać, męża zagoń!!! MIałaś lezeć i pachnieć, a nie się pocić Wiesz co a o ten seksik spytaj lekarza, najlepiej Mi chyba odpowiedział- delikatnie na boczku :0

dzięki za odpowiedź. w piątek mam wizytę i wypytam o wszystko

www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendar...ski_plec_dziecka.htm

widziałyście to????????? mi się sprawdziło!! w dwóch przypadkach chłopiec jak nic

Gosiak No fajnie było bo byliśmy w 4 pary, każda z dzieckiem, no moja była jedną ze starszych, na szczęście miała 3 lata starszego kolegę. Bo reszta to 2, 3 latki. Ale grzeczne dzieciaczki bardzo. A hotel fajny własnie dla rodzin, zorganizowane zabawy, baseny i zarąbisty plac zabaw. MOja to większość na basenie spędziła, aż zachrypnięta wracała do domu. A wieczorkiem my troche pobuszowaliśmy, nawet na disco hotelowe poszliśmy.


Iwonka Widziałam ze wasz wrześniowy wątek fajnie się rozkręca

Ej właśnie co z Gosią Sz, miała iść do lekarza. Odzywałą się jak mnie nie było?

Gosiak to może i mnie na 30stkę uda się go namówić Chociaż nie ukrywam, że wolałabym wcześniej A te koty są fantastyczne

Gosiak, pacz... jakby nasze chopaki
www.facebook.com/photo.php?fbid=41401304...21723&type=1&theater

mój synuś taki całuśny, Twój jakby niebałdzo

kurka rurka.. mam problem z praniem, nosz Frog po wypraniu wszystko mi zajeżdża takim hmmm zakiśniętym jakby i takim zapoconym dresem A po treningu
Zaczęło się od tego, że A kupił jakiś badziewiasty płyn który zalatywał, ale nie zakiśniętym tylko hmmm takim nijakim zapachem.
Kupiłam teraz niemiecki koncentrat, niestety pranie nie pachnie płynem - pralka pierze dobrze, może muszę prać w większej temp ? miałyście tak kiedyś ?? może ja cos źle załączam

aaa mam, bo mi A poprzekręcał i wszystko prałam w 30 C!! nosz to nie dziw, że ręczniki w 30C to se mogę wsadzić problem rozwiązany, pranie nowe nastawione- zobaczę co z tego wyjdzie

Emka tak tak w koncu sie rozkręca

Chcialabym zeby był już czerwiec bo wtedy wybiorę sie do piwnicy po wszystkie ciuszki i inne rzeczy mojego synka... Chcialabym już miec to za sobą. Będzie ciężko ale też bede sie cieszyc ze w niedługim czasie moj drugi synek będzie je nosił.

iwonka bedzie dobrze a zawsze mozesz mezowi powiedziec zeby po troche przynosil zebys sie oswoila

a my ozmawialismy z M ze chyba jednak odczekamy jeszcze 2 miesiace bo majac wyboierac grudzien albo styczen na urodzenia malucha to lepiej w styczniu zeby nie byl caly rok do tylu chyba ze sie wczesniej zdarzy to super
w piatek ide na wizyte pogadam jescze z ginem no i zobaczymy co jeszcze na badaniach powychodzilo

Ferritka czysto nasze chłopaki, i mój ftycznie na caluski i czytulaski niebaldzo jemu musi się zachcieć ii przychodzi pogłaskać swojego sługę


Hahah

A co do prania to puść pralke na pusto

Cześc dziewczyny!

Jestem tu nowa tzn nowa staraczką. Cyztam forum od początku ale jeszcze dłuuugo zanim dojdę do końca. Postanowaiłam do Was dołączyć bo już nie mam sił, poddaje się. OD poł roku staramy się z mężem o dzidziusia i co miesiac nic i nic. Wiem, że 6 miesięcy to niedlugo ale... chyba same rozumiecie. Jestem dwa dni przed okresem boję się zrobić test bo obawiam się co znowu zobacze jednak w tym miesiacu mam obolałe bardzo piersi ( chyba raczej jak zazwykle), temperatura od owulacji 37.0 - 37.1, bardzo często chodzę do toalety ( nawet w nocy 2-3 razy wstaję) myślicie, że tym razem mogło się udac?? Miała któraś z Was takie objawy?? Boje się kolejnego rozczarowania


pomóżcie...

Nie no ręczniki w 30C to nie bardzo się wypiorą i wyparzą

Iwonta będzie dobrze Powoli tak jak napisała Monia oswajaj się z ubrankami.

Monia no to jest szansa na wspólny wątek Ja też po miesiączce idę na wizytę i ciekawe co mi doktorek powie.

lilka Witam Poczekaj spokojnie do miesiączki i zajmij się czymś żeby nie myśleć a dwa dni szybko zlecą. Objawy przed okresem jak i we wczesnej ciąży są bardzo podobne i psychika płata czasami figle i łatwo można sobie ciąże wkręcić. Powodzenia

przychodzi pogłaskać swojego sługę hahahaha dobre dobre

Lilka- dokładnie jak tu Anoda mówi, spokojnie, bez spięcia.. jeśli czytasz od początku forum to wiesz, że dziewczyny ktore straciły nadzieje i się poddały zachodziły w ciąże. Nie bedę Ci pisać że 6 miesięcy to kropla w morzu dla dziewczyn które starają sie tu i 3 lata i dłużej. Dlatego bardzo spokojnie, spróbuj zająć głowe czymś innym - wiem, że to frazes i bardzo cięzko jest przestać mysleć.
wiesz co ja tu niedawno narobiłam burzy z tsunami, bo miałam wszystkie objawy łącznie z mdłościami i śmerdzącym mięsem - @ spóźniona 7 dni, ale testy wszystkie negatywne, beta poniżej normy i @ przyszła - chodzi mi o to, że ludzki umysł i ciało płatają nam czasami figle a podświadomość jest złą ciocią, siostrą wstrętnej @.... tak wieć 3 mam kciuki żeby u Ciebie to był objaw fasolki, życzę tego Ci bardzo mocno. A i oficjalnie : Lilka witaj, rozgość się i powtarzaj jak mantrę nasze motto staraczkowe " LUZ BLUS I BZYKANKO "

Lilka Witaj, ja też polecam spokój i cierpliwe czekanie A swoją drogą to my wszystkie z tej samej gliny! Ja też miałam wszystkie objawy a potem @ przylazła.. ech... Ale Tbie oczywiście życzę powodzenia! Tylko wiesz bez spinki

Feri Aleś mądrze to napisała, takie tsunami czasem wychodzi na dobre Ale troche w tym tsunamiu było naszego udziału!

Iwonka Zobaczysz nie będzie tak źle... nowe życie, nowa nadzieja , to duże pocieszenie, choć łezki się pewnie pojawią... to normalne...

Hello

nooo jakie sliczne dziewczynki jakie fryzurki

w związku z tym ... chciałam pokazac jak mojemu Szymkowi fryzurke zmieniłam

Asik Alllle przystojniacha