STARANIA O CIAZE

Aa, ta sytuacja... Ja nie wiem dokładnie jak to było, bo mnie nie było wtedy jak Magda to napisała. Ale skoro ktoś czasami ma ochotę pobyć sam, tzn bez nas to nie widzę w tym nic złego. Ale zapomnijmy już o tym. Teraz mamy ważniejsze rzeczy na głowach

Anulka uwielbiam Cię za to, że nie idziesz na betę. Zobacz jak ja się przez to teraz wnerwiam. Chyba nie warto. Ewentualnie jeśli sie coś dzieje.
Madziaska Ty też się nie wybierasz prawda? No

@nulka napisał:

Dorcia........
zaraz bedę ryczeć

Dlaczego kochana? Ja miałam taką samą krechę.

Dorciaition napisał:

@nulka napisał:

Dorcia........
zaraz bedę ryczeć

Dlaczego kochana? Ja miałam taką samą krechę.

no bo ja wzruszona ogólnie jestem chyba
w pracy nie mogłam się skupić, potem akcja zdjęcia testa, i teraz jak do mnei piszecie to chyba ze mnie zeszło to podniecenie i mi się ryczeć chce nie wiem czemu

@nulka masz rację nie idź na tą betę dodatkowy stresik:) to mnie zaskoczyłaś 2,5 lata małe kłamstewko no ale w Twoim stanie jak najbardziej wybaczalne, może przyniosło Ci szczęście to forum

a Lacrijka po 20 da znaka na sm pisała


anulka a mąż już wie?

gosiak napisał:

@nulka masz rację nie idź na tą betę dodatkowy stresik:) to mnie zaskoczyłaś 2,5 lata małe kłamstewko no ale w Twoim stanie jak najbardziej wybaczalne, może przyniosło Ci szczęście to forum

a Lacrijka po 20 da znaka na sm pisała

ja 2,5 roku po prostu nie uważałam, chciałam dzisziusia ale się nie paliłam, ze muszę już, ale od stycznia powiedziałam sobie że to ostatni gwizdek dla mnie. Zaczęłam czytać fora i to mi się najbardziej spodobało no i zaczęłam się badać a od tego miesiąca dość dokładnie. Dałam se czas do marca w zasadzie, więc jeszcze jeden cykl. bo pomyślałam że wtedy urodzę przed 40tką , więc drugi cykl solidnej pracy
po dwóch i pół roku beztroskiego przytulanka myślałąm już że nie jesteśmy zdolni z M dać nowe życie. Nie chciałam dokładnych badań ani leczenia. bo nic na siłę. Jeśliby się nie udało to przyjęlibyśmy to z M z pokorą i czekalibyśmy z niecierpliwością na wnuka.

a płacz sobie
Taka informacja to można się wzruszać i płakać ze szczęścia. nie dziwię się Tobie

2nulka kreseczka ja marzenie ja też miałam taką na początku
Dorcia a gdzie robilas wyniki???? Ja robiłam betę na Morenie i tego samego dnia miałam wynik w Lux Medzie też tego samego dnia.

męża nie ma w domu, wróci w sobotę
nie chcę mu nic mówić na gg ani przez telefon
powiem mu to jak będzie obok mnie
zresztą kreseczka jeszcze słabiutka a też wszystko się może zdarzyć...

dodam jeszcze że mam niewielkie szanse na ciążę bo mam cieniutkie endo, moje miesiączki to od kilku lat w zasadzie 1-2 dobowe plamienia
no i jajniki wygladają na usg jakby je ktoś w koraliki ubrał

nie ma to tamto - są II kreski
ja już nie pamiętam jakie u mnie były i z ciekawości zaraz sobie zobaczę

Nikt mi tu nigdzie łaził nie będzie, nie raz to powtarzałam, bo te co na chwilę niby się oddalają to już nie wracają, trzeba wołać krzyczeć, a i tak często cisza. Siedzieć mi na forum i nie margać, bo po łapach dam, no


@anulka, no masz pierwsze ciążowe wahania nastrojów

angellika1 napisał:

2nulka kreseczka ja marzenie ja też miałam taką na początku
Dorcia a gdzie robilas wyniki???? Ja robiłam betę na Morenie i tego samego dnia miałam wynik w Lux Medzie też tego samego dnia.

Angela robiłam w mojej przychodni na Żabiance
Nigdy wczesniej tak długo tam nie czekałam
Oby jutro było, bo zwariuję. Jak nie będzie to do Swissmedu pojadę.

To dziwne z tymi wynikami ze tak długo czekasz.... Trudno trzeba uzbroić sie w cierpliwość A o której będziesz sie dowiadywała o wyniki?

kurcze, no, bardzo dziwne
Ok, 12 będę tam dzwonić

pewnie ze nikt nigdzie nie pójdzie i już! i Magda nikt na nikogo sie nie gniewa pisz tu lepiej jak tam Twoja fasolka, a tak w ogóle to jeszcze nam się brzuszkiem nie pochwaliłaś albo jakieś zdjątko z usg no czekamy

lacrijcia czekamy

Co by juz tematu nie rozdmuchiwac, zrobie cos czego nigdy w zyciu bym nie zrobila - Gosiu - tak masz racje... Przyznaje mam cholerny, francowaty charakter i za cholere do kur&^&*^* nedzy sobie z tym nie radze
USG z 7tc wklejala, a brzuch... Oprocz zwalow tluszczu jeszcze nic nie widac na moje oko

No czekam na wiesci - specjalnie weszlam