BezpiecznaCiaza112023

STARANIE O CIAZE cz.2

11 lata 5 miesiąc temu #704931 przez gosiak
Bry :)
Studentka oj ta nasza ferri :kiss:

Mirella dzięki za Magdowe kciuki pozdro dla niej :woohoo: i w ogóle to czemu jej nie ma :unsure: pokazała by Emisie ;)


Marta uwielbiam nózie Majeczki i w ogóle cała jest taka słodka że ah :lol: :kiss: a Twoj brzuś już widoczny, piękny :kiss:

Gabi czyli to nie jest np seplenienie czy coś tylko tak sobie gada? Plosie itp? Hmm nie znam się ale wydaje mi się że może rodzice go cały czas traktują jak dzidziusia i tak do niego gadają i On też tak?


A ja wczorajszy wieczor w Nysie na festiwalu ognia i wody- cosik pięknego :woohoo:

Miłej niedzieli ;)

[*] 6tc 23.11.2013
01.2015 Ivf

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #704937 przez gabi28
No właśnie,że rodzice go upominają jak tak mówi,a on bardzo dużo czasu spedza na komputerze,oglada bajki dla mnie calkiem niezrozumiałe,gra w gry gdzie jednak jakaś tam przemoc jest.Gdy nie ma komputera lub telewizora to jest "bardzo nieszczęsliwy" ... niby nie moje dziecko,ale jakoś mnie to martwi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #704946 przez anuuuusia
Marta M piękne zdjęcia, śliczna córa, śliczna Ty :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #704970 przez iwonta_kg
gabi28 napisał:

witam was... znowu szary dzien..

mam pytanko,czy ktoras z was ma w rodzinie dziecko w wieku 9 lat? tak się składa,że mam teraz pod opieką takie dziecko i wydaje mi się,że jak na swoj wiek zachowuje się bardzo dziecinnie. podczas zabawy ale nie tylko mowi jak maly 3latek,nie wyraznie. ogólnie umie mówic ladnie,ale jest cos takiego,że dla uproszczenia mowi np zawse,zamiasat zawsze. wydaje mi się,ze jest za malo samodzielny,np ma problemy z zrobieniem sobie kanapki,posmarowaniem masła kromki.. Może mi się tylko wydaje,może wszystko z nim ok,nie mam porównania wiec ciezko mi stwierdzic.. macie jakies doswiadczenia z 9 latkiem?


Gabi ja mam siostrzeńca który ma 9 lat i o samodzielności nie ma pojęcia. Wszystko robią za niego rodzice, a jak teraz przyjechał do mojej mamy (swojej babci) to ona za niego wszystko robi. Odnosi talerz do kuchni po obiedzie, ścieli łóżko, kroi kotleta na kawałeczki i nakłada skarpetki... ALe to jest raczej kwestia wychowania takiego a nie innego... Poza tym to dziecko zupełnie nie ma dzieciństwa. Oni mieszkają w Poznaniu w wielkim bloku gdzie są parkingi zamiast placów zabaw i on na podwórko nie wychodzi. Kolegów ma więc tylko w szkole. A po szkole? Tysiąc dodatkowych zajęć takich jak szachy, piłka nożna na sali gimnastycznej, basen itd.. W domu jest późnym wieczorem, zresztą tak jak zapracowani rodzice. On nie ma czasu nawet się bawić bo ciągle ma te zajęcia! I kiedy on ma się nauczyć tej samodzielności? A pieści też się czasami bo traktują go jak 2latka. Przytulają, całują, głaszczą... Rozumiem miłość miłością ale to jest prawie 10letni chłopak!!!!



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #704983 przez anoda89
Dzień dobry :)

Helanka bardzo mi przykro, trzymaj się kochana :kiss:

Marta M Majka cudna, buziaki :kiss: :kiss: Ty wyglądasz pięknie i brzuszek jaki masz już spory :kiss:

Iwonta no to poszalałaś ale w ciąży to już tak jest że się je bez opamiętania, przynajmniej ja tak miała ;) :lol: :lol:

Gabi ja ma 8 latka i jest samodzielny rodzice kanapek mu robić nie muszą ;) Tak jak napisała Iwonta to kwestia wychowania.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705003 przez helenne
Myślę od godziny co Wam napisać... wszystko jest takie na maksa niespodziewane takie nierealny jakbym żyła w innej bajce a może koszmarze... z Czwartku na piątek zaczęłam mieć znów bóle jajnika po prawej stronie po godzinie męczenia wstałam poszłam do toalety i już nie mogłam dojść do pokoju zgięło mnie w pól i na czworaka doszłam do salonu skąd zaczęłam rycząc z bólu wołać Narzeczonego. Długo nie myśląc na ręce i wsadził mnie do auta i zawiózł do szpitala. Moja ciocia pielęgniarka była akurat na dyżurze na Izbie więc ekspresem miałam pomoc. Lekarz zrobił mi USG i okazało się ,że żywa ciąża usadowiona w początku prawego jajowodu... ok 6,7tyg... aż szok bo okres miałam ale taki mega lekki zresztą mówiłam , ze myślałam że to polip... ponownie...o 6 rano miałam zrobioną laparoskopie na szczęście jajowód udało się uratować ale nie wiadomo czy nie będzie uszkodzony. Starania o dzidzie mogę zacząć od kolejnego cyklu a lekarz stwierdził ,że nawet jeśli będę się czuć ok to mogę i za tydzień ale w ciążę raczej w tym cyklu nie zajdę bo organizm na razie musi się zregenerować...dziwne było że Bhcg nie wyszło mi jak byłam ze 2 albo 3 tyg temu ale lekarz mówi ,że laboratorium musiało się walnąć bo powinno być nawet ok 2 ale było by...wiecie ,że biło serduszko???...szok...CHyba jestem jeszcze w szok bo nawet nie chce mi się płakać a czuję taką dziwną...pustkę w głowie... może wyparcie...ale piszę i powoli lekkie emocje płyną do głowy...Moj ukochany nie chciał iść dziś do pracy...wygoniłam go...chyba staram się mu nie pokazywać rozczarowania i smutku... ale chyba nigdy nie czułam z jego strony większej milości niż teraz... aż bije od niego...wie jak bardzo chciałam dzidzi...Wiecie jaka głupia jestem?? Pierwsze o co zapytałam na USG to czy nie da rady go Wsunąć do macicy...Ale Pan doktor dobry był zobaczył łzy w moich oczach złapał za rękę i powiedział...Obiecują Pani, że osobiście się Panią zajmę i osobiście postaram żebyście mieli ślicznego dzidziusia ale tu nic się nie da zrobić...Będę Panią prowadził po całym zabiegu, tylko proszę żeby Pani nie płakała i była silna bo nastawienie pacjenta jest kluczem do udanej operacji czy zabiegu...i dopiero wtedy poleciała mi pierwsza i ostatnia łza... dziwne bo myślałam ,że w takiej sytuacji będę ryczeć...Może dlatego ,że wszystko jest takie niespodziewane...i takie jakby...nie moje...a jednak przytrafiło się mnie...

P.S.Dziękuję za wsparcie i wszystkie ciepłe słowa...chyba to forum przytrafiło mi się w najlepszym momencie...i chyba jesteście lekiem na to obecne zło... :kiss: :kiss: :kiss: :( :( :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705015 przez DoMI*
Hellene Jest mi przykro ze tak sie stało. ;*
ale jestem pełna podziwu twojej wytrzymałości, zycze Tobie dzieciatka zdrowego i abys mogła sie cieszyc ciaza i dzieciatkiem. napewno wam sie uda niepoddawaj sie.
Jesteś naprawde WIELKA sercem.

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705021 przez Patrizia
helenne to strasznie i niesprawiedliwe :( jestem z Toba calym serduszkiem :* dobrze ze trafilas na fajnego lekarza ktory potraktowal cie po ludzku i z uczuciem a nie przedmiotowo, napewno pomoze Wam w tym zebyscie meli piekne zdrowiutkie dzieciatko. Ciezko jest zapomniec i dopuscic do glowy co sie stalo ale nie poddawaj sie i mysl o tym co Cie spotka juz zaniedlugo mam nadzieje i wtedy swiat nabierze lepszych kolorow ja mam caly czas nadzieje ze u mnie wszystko sie jakos ulozy bardzo w to wierze. Sciskam Cie bardzo mocno :kiss:




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705035 przez anuuuusia
helenne tak bardzo mi przykro :( :( :(
Myślałam dziś, co tam u Ciebie i nie spodziewałam się takiej odpowiedzi :( Tak jak napisała Patrizia - dobrze, że trafiłaś na tak empatycznego lekarza. Z drugiej strony to okropne, ile czasami trzeba wycierpieć, żeby zostać mamą...
Tulę Cię wirtualnie i będę się modlić, żeby się Wam udało :kiss: :kiss: :kiss: A uda się na pewno :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705039 przez iwonta_kg
Helenne aż mi łzy poleciały jak przeczytałam Twojego posta :(
Cóż można napisać w takiej sytuacji... Bardzo mi przykro że tak się stało i trzymam za Was mocno kciuki żebyś szybko znów zaszła w ciążę! :kiss: :kiss: :kiss:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705084 przez Mirella
Helenne, no się poryczałam, kurcze, to takie niesprawiedliwe. A na Twoim miejscu dokładnie o to samo bym pytała, czy jakimś cudem się nie da do macicy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705085 przez madziaska
gabi28 napisał:

witam was... znowu szary dzien..

mam pytanko,czy ktoras z was ma w rodzinie dziecko w wieku 9 lat? tak się składa,że mam teraz pod opieką takie dziecko i wydaje mi się,że jak na swoj wiek zachowuje się bardzo dziecinnie. podczas zabawy ale nie tylko mowi jak maly 3latek,nie wyraznie. ogólnie umie mówic ladnie,ale jest cos takiego,że dla uproszczenia mowi np zawse,zamiasat zawsze. wydaje mi się,ze jest za malo samodzielny,np ma problemy z zrobieniem sobie kanapki,posmarowaniem masła kromki.. Może mi się tylko wydaje,może wszystko z nim ok,nie mam porównania wiec ciezko mi stwierdzic.. macie jakies doswiadczenia z 9 latkiem?[/quot

Gabi, 6 letnie dziecko powinno realizować już wszystkie gloski, więc chłopiec 9 letni tym bardziej. Jeśli każesz mu poprawić i mówi dobrze,to tzn,że gloski albo nie są utrwalone,albo dziecko poprostu "piesci się ze sobą " Jeśli nie potrafi wymówić [sz,ż ,cz ,dż], to ma wadę wymowy,albo jeśli ogólnie ma niewyrazna mowę i uboga,może to być opóźniony rozwój mowy. ;) W takim przypadku dzieciak nadaje się do terapii ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705088 przez madziaska
helene, bardzo mi przykro :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705092 przez pani_p
Helenne To co Ci się przytrafiło mnie mocno dotknęło więc musi być Ci ciężko. Tak mi przeszło przez głowę, choć to okropne, ale że może to musiało się stać żebyś trafiła na tego konkretnego lekarza? Nic nie wróci czasu, życzę Ci dużo siły do przetrwania. Sciskam Cię mocno :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705117 przez Marta M
Hellene chociaż wirtualnie wspieram jak umiem w Twoim bólu, trzymaj się kochana :kiss: :kiss: Jak dziewczyny wierzę mocno, że zostaniesz mamą i poczujesz już niedługo jak to jest nią być :kiss: :kiss:

madziaska nasza ekspertka :) Fajnie się od Ciebie czegoś dowiedzieć :):)

I dziękuję za ciepłe słowa pod moim i Mai adresem :blush: :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl