STARANIE O CIAZE cz.2

ferritka napisał:

Mesiiiii ,wczoraj właśnie znalazłam genom z rudy śląskiej co te badanie robią też, ale potem doczytałam ,że badanie kosztuje 700zł tam , no ale nie wiem czy o to Ci chodziło tak się wcięłam

No chodzi mi właśnie o genom w Zabrzu ponoć za 400 zł robią od osoby

www.szpital.zabrze.pl/genetyka/?page_id=52

Tylko w Zabrzu są takie terminy na nfz , że człowiek zdąży 3 razy zrobić te badanie przez ten czas ile tam każą czekać

gosia28 napisał:

missy
fajny psiak, strzyżesz go czy naturalnie ma taką sierść? I młody chyba jeszcze jest co?

Agusia to skoro nie masz fb to jak my mamy Twoje cuda ujrzeć co? Weź no cykaj foty i podeślij

młody aż taki nie jest będzie miał z 4 lata. Zdjęcie z tamtego lata, mial dość krótką sierciuchę.bo go ostro szczotkujemy kudły takie dostaje na zimę, że wygląda potem jak owca puchata aż mu się nie mieści na grzbiecie,heh.

to nie dałabym mu 4 lata nooo z kudłami jest czad

gosia28 napisał:

to nie dałabym mu 4 lata nooo z kudłami jest czad

wełny tyle że szok. Teraz musiałam go trochę odchudzic,bo po zimie się spasł, obrósł grubą sierściucha i wyglądał jak niedźwiedź w kości mu poszło i ciągle łapę mial zwichnietą, choćby przez kopanie dziur. Ciapciuś

hej dziewczynkijak wam mija srodowe popoludnie

mesy napisał:

ferritka napisał:

Mesiiiii ,wczoraj właśnie znalazłam genom z rudy śląskiej co te badanie robią też, ale potem doczytałam ,że badanie kosztuje 700zł tam , no ale nie wiem czy o to Ci chodziło tak się wcięłam

No chodzi mi właśnie o genom w Zabrzu ponoć za 400 zł robią od osoby

www.szpital.zabrze.pl/genetyka/?page_id=52

Tylko w Zabrzu są takie terminy na nfz , że człowiek zdąży 3 razy zrobić te badanie przez ten czas ile tam każą czekać

Aaaaaaaaaa Mesy no widzisz – to dobrze, że Cię tu mam, bo bym cała głupia była apropos tych badań kariotypu… hmmm, mój gin nie powiedział mi, że z emkiem mam iść, ani, że trzeba być zdrowym i po jedzeniu. Mój gin to w ogóle taki jakiś małomówny i mnie to w nim strasznie wnerwia…
Ale się doczytałam na necie właśnie o tym, ze trza iść w parze. Hmmm… a jak tylko ja zrobię to co?
Mesy a do tego Genomu w Rudzie (do której ja mam ponad 70 km w jedną stronę niestety)to miałaś jakieś skierowanie od swojego Gina czy jak? Bo ja to chodzę do Gina prywatnie, więc i tak mi skierowania nie wystawi co by było przez nfz akceptowane. Gdzieś czytalam, że można mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu – prawda to?

W ogóle jakoś tak się przeraziłam tym badaniem… genetyczne to już tak mnie paraliżują na samą myśl co się okazać może… poroniłam raz, teraz zajść nie mogę… hmmm… wskazanie najwyraźniej już jest. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, zresztą przez ten katar to myślenie nie jest teraz moją mocną stroną...

a ten rozrzut cenowy to porażka jakaś, jedni biora 400 drudzy 700 za to samo badanie

Kobietki jak czytam o tych badaniach i cenach, to się włos na głowie jeży i gul rośnie na to państwo. Ja pitole, społeczeństwo się starzeje, dzieci coraz mniej się rodzi, ale żeby jakoś wyciągnełi rekę do rodziny to zapomnij. Wrrrrr.......

a my dziś byliśmy z Młdziakiem na szczepieniu, tak się bidul spłatał, no ale 3 razy go kłuli:(((

Mały gigatn waży 9kg

Muszę go Wam tu znów pokazać, o jego sis nie zapominając. Ale muszę się do kompa dorwać, a właśnie jest oblegany przez Majosa.

Mika - u mnie popołudnie będzie imprezowe - idziemy na urodziny do mojej chrześnicy.

studentkaae napisał:

mesy napisał:

ferritka napisał:

Mesiiiii ,wczoraj właśnie znalazłam genom z rudy śląskiej co te badanie robią też, ale potem doczytałam ,że badanie kosztuje 700zł tam , no ale nie wiem czy o to Ci chodziło tak się wcięłam

No chodzi mi właśnie o genom w Zabrzu ponoć za 400 zł robią od osoby

www.szpital.zabrze.pl/genetyka/?page_id=52

Tylko w Zabrzu są takie terminy na nfz , że człowiek zdąży 3 razy zrobić te badanie przez ten czas ile tam każą czekać

Aaaaaaaaaa Mesy no widzisz – to dobrze, że Cię tu mam, bo bym cała głupia była apropos tych badań kariotypu… hmmm, mój gin nie powiedział mi, że z emkiem mam iść, ani, że trzeba być zdrowym i po jedzeniu. Mój gin to w ogóle taki jakiś małomówny i mnie to w nim strasznie wnerwia…
Ale się doczytałam na necie właśnie o tym, ze trza iść w parze. Hmmm… a jak tylko ja zrobię to co?
Mesy a do tego Genomu w Rudzie (do której ja mam ponad 70 km w jedną stronę niestety)to miałaś jakieś skierowanie od swojego Gina czy jak? Bo ja to chodzę do Gina prywatnie, więc i tak mi skierowania nie wystawi co by było przez nfz akceptowane. Gdzieś czytalam, że można mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu – prawda to?

W ogóle jakoś tak się przeraziłam tym badaniem… genetyczne to już tak mnie paraliżują na samą myśl co się okazać może… poroniłam raz, teraz zajść nie mogę… hmmm… wskazanie najwyraźniej już jest. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, zresztą przez ten katar to myślenie nie jest teraz moją mocną stroną...

a ten rozrzut cenowy to porażka jakaś, jedni biora 400 drudzy 700 za to samo badanie

Lepiej zrobić w parze bo zrobisz ty a i tak gin potem powie , że jednak musi też zrobić mąż ... staracie się oboje o dziecko a nie ty sama . Zrobisz jak uważasz , ale dla mnie robienie takie na raty pierw ty potem mąż jak gienek zechce to strata czasu .... 70 km w jedną str to nie tak dużo biorąc pod uwagę , że jak uda wam się dostać na nfz to wiele zaoszczędzicie ....
Skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu , idziesz mówisz , że potrzebujesz takie do poradni genetycznej i ci wypisuje bez problemu tylko pamiętaj , że musi być imienne na ciebie osobne i na emka jak się zdecydujecie , że robicie razem
Mnie też te badanie przeraża ale z reguły te badania wychodzą dobrze więc się nie martw

Warto zadzwonić do genomu i umówić się na wizytę ... na wizytę czeka się max 2 tygodnie ... w między czasie załatwisz sobie skierowanie ja jak dzwoniłam to powiedziałam , że mam skierowanie a wcale go nie miałam i jak masz wizytę to się dowiesz czy uda wam się na nfz zrobić czy nie jeśli tak to czeka was jedna wycieczka do tej poradni na pobranie krwi bo wyniki wysyłają pocztą więc sama sobie policz 2 wizyty to masz w te i wewte 280 KM to sobie policz ile paliwo by was za to wyniosło a ile badanie jak byś chciała robić odpłatnie .

Dobry.
Oj czarna magia jak dla mnie z tymi badaniami. Drogie jak ciort są kurde żeby tyle płacić toć co nie do pomyślenia.

Dave koniecznie pochwal się pulpetem i oczywiście Mają

Witam, podczytuję Was, ale nie miałam weny.
Jestem po wizycie u chirurga szczękowego i wena wróciła, matko jak ja się boję tych zębologów, aż sama jestem na siebie zła, że stara baba tak się może bać

Studentka Mesy dobrze gada, weź skierowanie do poradni genetycznej 70 km to nie dużo. My z młodym po 160 km w jedną stronę mamy do 3 lekarzy, a jeździmy, bo dobrzy i zaufani

Dave rośnie Ci chłopak

Anoda jak staranka?

Anoda - proszę bardzo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mała czekamy na wyniki nocnych igraszek Nie nastawiam się żeby się nie rozczarować tym bardziej że to pierwszy cykl starań [file/]

Dave dziękuje Ach jakie śliczne oczęta mają dzieciaczki a Majos to już w ogóle powala spojrzeniem każdy chłop jej będzie a na ostatnim zdjęciu mi zapaśnika przypomina Mateo, taki brzuszek ma okrąglutki

Anoda - to zaciskamy kciukasy KOchana za Was

A jakie ma kiteczki

Dave cudaśne Twoje pociechy, fakt Majos oczyska nieziemskie, a Mati pączuś

missy mojego też odchudzałam po zimnie bo się spasł

anoda zaciskam, Ty masz testowanie chyba coś parę dni przede mną

ja korzystam jeszcze póki pogoda i grzyby są, znowu dziś byłam, uwielbiam zbierać, ale nie znoszę czyścić

studentka jakby Ci się tak na nfz udało to korzystaj i zróbcie razem, pewnie emek będzie uniki robić, mam racje?

Gosia ja nie testuje bo akurat gina będę miała więc się okaże czy groszek rośnie

Dave oj te fałdki do wycałowania