BezpiecznaCiaza112023

brak wyksztalconej czaszki u plodu

12 lata 1 tydzień temu #496214 przez Mirella
Kiedyś słyszałam taką historię, zresztą pisałam o tym kiedyś, ale nie wiem gdzie to napiszę jeszcze raz, we Włoszech to było: dwa niezależne USG stwierdziły, że dziecko nie ma żołądka, matka zdecydowała się na przerwanie ciązy, to był szósty miesiąc. Chłopczyk urodził się żywy, ale niestety za mały żeby przeżyć, bo żoładek jak się okazało miał!!!

Pewnie kości czaszki to co innego, może to bardziej widoczne, może mniej, nie wiem, ale po tamtej historii nic na świecie nie zmusiłoby mnie do przerwania ciązy bo coś niby jest nie tak.

Gosiu, trzymam mocno kciuki i pomodlę się za Ciebie, będzie dobrze, musi być :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #496244 przez Gosia 2712
Dziekuje za mile slowa otuchy :* nie wiem co mam juz robic :( czekam z utesknieniem na tego 17go i mam ciagle nadzieje ze bedzie wszystko dobrze :( zobaczymy co mi powiedza na tych badaniach tam maja pozadny sprzet i specjalny do takich badan wiec oni raczej sie nie pomyla...

Aniołek 26.01.12[*]
Zuzia 23.12.12[*]
Amelka 20.05-01.06.14 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #496286 przez anoda89
Gosia musisz być dobrej myśli, lekarze nie są nieomylni. Zobaczysz że na strachu się skończy i urodzisz ślicznego bobaska.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #496316 przez Gosia 2712
Dziekuje i mam nadzieje ze wlasnie na strach sie tylko skonczy... Najbardziej sie boje tego ze bede musiec urodzic to dzieciatko :( nie wiem jak to przezyje tym bardziej ze wiem ze dzidzia zyje i bede je rodzic zywe :( czy ktoras tak miala ze rodzila w ok 20 tyg czego mam sie spodziewac?? Ja wole sie przygotowac na takie cos...

Aniołek 26.01.12[*]
Zuzia 23.12.12[*]
Amelka 20.05-01.06.14 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #496480 przez anoda89
Kurcze chyba nie da się przygotować :(. Najlepiej zapytać lekarza jak to wygląda i czy chciałabyś je widzieć. Ja swojego synka urodziłam przez CC, położna przyniosła mi Małego jak już się wybudziłam z narkozy. Wszystko było na moje życzenie. Jak komuś mówię że widziałam dziecko to robi wielkie oczy że chciałam. Powiem Ci że ja wolałam żałować że zobaczyłam Marcela niż żałować że Go nie widziała. U mnie był to 23-24 tc i Mały był już spory więc nic szokującego nie widziała i ciesze się że podjęłam taką decyzję. Życzę Ci żeby wszystko się szybko wyjaśniło i żebyś mogła dalej cieszyć się ciążą. Daj znać jak wszystko się wyjaśni. Buziaki :kiss:. Trzymaj się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #496618 przez Gosia 2712
Wspolczuje Ci straty dziecka:* powoli zaczynam rozumiec Twoj bol... Mimo ze jeszcze nic nie wiem dokladnie ale ta niewiedza jeszcze bardziej doluje...:( A jesli mozna wiedziec to dlaczego malenstwo stracilas??

Aniołek 26.01.12[*]
Zuzia 23.12.12[*]
Amelka 20.05-01.06.14 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #497148 przez anoda89
Od 8 tc miałam kwiaka który się wchłonął ok 18 tyg i miło już być wszystko dobrze do dnia kiedy odkleiło się łożysko. Najgorszy dzień w moim życiu. Cieszyliśmy się z mężem ogromnie i już nie mogliśmy się doczekać kiedy Mały będzie z nami w domu ale życie ułożyło się inaczej. Najgorsze jest to że miałam CC i muszę czekać ze staraniami. Boje się też że blizna może mi się rozejść i znowu stracę dziecko. Wiele obaw mam ale pragnienie posiadania takiego szczęście jest silniejsze, życie bym oddała żeby cofnąć czas i żeby Marcel żył.

Trzymam kciuki za wyniki, bądź dobrej myśli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #497170 przez Paulaaa
Gosia w pierwszej ciąży, dokładnie w 16 tc dowiedziałam się, że moja córka ma za małą głowę. Lekarz robiący usg stwierdził, że nie jest pewien, bo słaby sprzęt itd, ale jego zdaniem mamy do czynienia z małogłowiem, bezmózgowiem. Na moje pytanie i co teraz odpowiedział ''najlepiej zakończyć to już teraz''. Byłam w tak wielkim szoku, nawet nie pamiętam jak dojechałam do domu.
Następnego dnia podarłam skierowanie do szpitala i zapisałam się do innego lekarza na wizytę. Nic nie mówiłam że jest coś nie tak. Pojechałam i fakt, były nieprawidłowości. Ale nie było to żadne małogłowie czy bezmózgowie a wodogłowie. Dodatkowo doszła nam przepuklina oponowo rdzeniowa i stad to współistniejące wodogłowie. Głowa nie była ani za mała ani za wielka. Po prostu komory mózgowe były za szerokie. Wtedy usłyszałam że głowa ma kształt cytryny, banana a nawet gruszki! Dostałam skierowanie na kordocentezę by upewnić się czy nie ma innych wad genetycznych. Nie było na szczęście. Więc lekarze decyzję czy chcę Oliwie czy nie pozostawili Nam. Długo myślałam co zrobić, czy mam prawo skazywać człowieka na ból cierpienie etc.? Ale to wszystko było silniejsze ode mnie. Kochałam mój ''płód'' tak bardzo ze nie było innej opcji jak tylko kontrolowanie ciąży i urodzenie dziecka.
W 30 tc wodogłowie zaczęło narastać. Głowa się znaczne powiększyła i zapadła decyzja o cc. Będąc już na stole lekarz kazał mi się przygotować bo jak to stwierdził ''widok będzie okropny''. Ryczałam jak głupia. Wyjęli mi Oli i szok. Ona była normalna. Głowa była mała, tylko na plecach była jakaś gula. Zabrali mi dziecko i wywieźli do Centrum Zdrowia Dziecka. Tam w pierwszej dobie zoperowali jej plecki i w siódmej wstawili zastawkę do głowy. Wodogłowie nie było ''ogromne'' jak to określił gin. Było takie ze potrzebna była ingerencja neurochirurgiczna. Nikt nie mówił mi jak Oliwia bedzie się rozwijać. Miała być roślinką. Niewidoma (retinopatia) głucha i bez jakiejkolwiek szansy na ruszenie choćby ręką. Nie mówili o nogach bo było ''oczywiste'' że nie bedzie chodzić.
Dziś Oliwia ma 4 lata. Widzi, słyszy, gada, chodzi! W głowie ma zastawkę która odprowadza płyn mózgowo-rdzeniowy do otrzewnej. Oprócz tego nic innego nie ma. Żyje normalnie.

Napisałam Ci to wszystko żebyś wiedziała ze lekarze nie są nieomylni. Oni zawsze przedstawiają najgorszy scenariusz. Myslę ze badania genetyczne to dobry pomysł. Będziesz wiedziała co i jak. Nie zamartwiaj sie na zapas. Będzie dobrze. Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i za Twoją kruszynkę.
Skąd jesteś jeśli mogę wiedzieć?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #497227 przez Mirella
Jak się takie posty pisze to trzeba ostrzegać! Teraz siedzę i ryczę jak durna a dziecko patrzy i nie wie o co chodzi ;) Paula, niesamowite jest to co piszesz, po prostu niesamowite i tyle, słów mi zabrakło. Idź na staraczki to Ci powiedzą jak rzadko się to zdarza. Siedzę i ryczę i tyle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #497273 przez Paulaaa
Mirella przepraszam. Następnym razem dam ostrzeżenie. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #498065 przez Gosia 2712
Anoda89 wspolczuje Ci i to bardzo ale dobrze ze nie poddajesz sie i zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze:) a ile musicie czekac teraz na starania??

Paulaaa Tobie rowniez bardzo wspolczuje bo napewno duzo przeszlas w tym czasie...Dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo:) ja tez ciagle mam nadzieje ze bedzie wszystko ok z moim dzidziusiem ... Ja jestem z okolic Czestochowy. Mi moj lekarz prowadzacy nie powiedzial ze trzeba to usunac tylko dal to skierowanie i powiedzial ze oni tam w Katowicach zadecyduja co robic dalej a ten drugi to wypisal mi od razu skierowanie... ale oczywiscie nie poszlam bo czekam na wizyte w Katowicach...

Aniołek 26.01.12[*]
Zuzia 23.12.12[*]
Amelka 20.05-01.06.14 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #498390 przez Paulaaa
17.12 już blisko. Trzymam mocno za Was kciuki. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #498632 przez chłopek
gosia trzymam mocno za was kciuki zeby było wszystko ok

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #498677 przez Gosia 2712
Dziekuje Wam :) mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze:(

Aniołek 26.01.12[*]
Zuzia 23.12.12[*]
Amelka 20.05-01.06.14 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #498810 przez anoda89
Gosia my musimy czekać przynajmniej pół roku. Trzymam kciuki za wyniki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl