puste jajo plodowe?

Witam. Opowiem po krotce moja historie. Dowiedziałam się o ciąży w 4 tc. Czulam się znakomicie, żadnych niepojacych objawów. W 5 tc zrobiłam sobie kolejny test i wyszedł trochę jaśniejszy niż poprzednio. Spanikowalam i zadzwonilam do lekarza, kazał przyjść na następny dzień. Jeszcze tego samego dnia powtorzylam test i wyszedł dużo lepszy. Uspokoilam się. Dzień pozniej na USG brak zarodka (6t1d). Lekarz kazał przyjść za 3 tygodnie, ale namowilam go na wizytę za 2 tygodnie. Muszę czekać jeszcze tydzień. Myślę, ze juz pogodzilam się z najgorszym, ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Wiem, ze zdarza się ze w 6tc jeszcze nie widać płodu, ale wiadomo, ze najczęściej juz go widać. Czy, ktoś był w podobnej sytuacji i chciałby podzielić się doświadczeniem?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

MoNiaaa powiem ci, ze ja tez bym pewnie o niczym nie wiedziała, gdyby nie przypadek. Nie mieszkam w Polsce i tutaj nie praktykuje się USG w tak wczesnej ciąży. Pierwsze USG robi się dopiero w połowie ciąży. Ale ponieważ jestem niecierpliwa, znalazłam lekarza który zgodził się mnie przyjąć. Jeszcze nie poronilam, ale gdyby tak się stało będę przynajmniej wiedzieć, dlaczego. Mam nadzieje, ze za tydzień okaże się ze jednak wszystko jest w porządku. Najbardziej boje się tego, ze jesli okaze sie, ze to puste jajo, nie wiem kiedy dojdzie do poronienia. Może za tydzien, a może za miesiąc. To czekanie jest najgorsze. Jak szybko staralas się o druga ciąże, która stracilas?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nie wiem czy tutaj pomagaja w poronieniu. Jeszcze sie w tym nie orientowalam. Pewnie dowiem sie jesli potwierdzi sie zla diagnoza. Ale podejrzewam, ze jesli moj stan zdrowia bedzie bez zastrzezen to moga mi kazac czekac jakis czas. Pytanie tylko ile?

nie mam pojęcia ile to może trwac :(daj znac po kolrjnej wizycie!
a swoja droga szkoda ze nie ratuja dzieci przed 12 tc a nie masz możliwości z polski dostać luteinę?moze przy kolejnej ciąży by się przydala a na pewno nie zaszkodzi

Na ta chwile, nie widac nawet zarodka, wiec nie ma co ratowac, bo moze wogole nie powstal. W takich wypadkach nie ma szans na utrzymanie ciazy. Mam juz jedno dziecko i nie bylo najmniejszego problemu, dlatego nie boje sie o kolejna ciaze. W poprzedniej ciazy pracowalam ciezko fizycznie do 8 msc. i bylo ok. Dzidzius byl zdrowy i silny. Nie mialam tez problemu z zajsciem w ciaze. Szkoda mi poprostu tej ciazy, bo bardzo sie cieszylam, ze znowu zostane mama. Mysle, ze mam duza swiadomosc tego jak czesto takie rzeczy sie zdarzaja i to pozwala latwiej mi sie z tym pogodzic. Rowniez to ze nie widzialam zarodka chyba jest latwiejsze do zaakceptowania niz zobaczenie martwego plodu. Sama juz nie wiem. Mam nadzieje, ze okaze sie to tylko zlym snem i za tydzien sie z niego obudze.

w jakim wieku masz już dziecko? ja tez jak stracilam te ciaze bylam już mama i to na pewno pomaga przejść przez ten ciezku okres mimo to przezylam bardzo w tej ostatniej ciąży od samego początku brałam leki na podtrzymanie w razie "W" i mimo ze 1 ciaze przeszłam tez super pracowałam do 8 mc i nic mi nie dolegało to w tej ostatniej za wcześnie zrobilo mi się rozwarcie wiec lezalam trochę w szpitalu a i tak urodziłam miesiąc wcześniej kazda ciaza jest inna. 3mam za ciebie kciuki i mam nadzieje ze szybko zostaniesz ponownie mama buziaczki :*

Moj synek ma niecale 2 latka i masz racje. Mysle to dzieki niemu jestem taka silna. Na poczatku, kiedy się tylko dowiedzialam, nie mogłam przestać plakac, ale mój maz powiedzial , ze mamy jeszcze syna i dla niego musimy być silni. Wyplakalam, co moje i naprawdę szybko się z tym pogodzilam. Gdyby nie on pewnie plakalabym do dzisiaj.

ja tez się musiałam pozbierać żeby corka nie widziala bo się martwila czemu mama placze najgorsze chwile w szpitalu przezylam jak wrocilam do domu jakos się już ogarnelam jednak dzieci wszytsko wyczuwaja

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

toska 3mam kciuki żeby tym razem wszystko było ok
strasznie mi zawsze szkoda ze się nie walczy o taka wczesna ciaze bo przecież wiele ciąż da się uratować.
buziaczki dla was i rośnijcie zdrowo :*

Toska w Szwecji robi sie usg dopiero miedzy 18-20 tygodniem. Ja poszlam, do lekarza bo jestem lekka panikara, a poniewaz bylam u niego w pierwszej ciazy zgodzil sie mnie przyjac. Normalnie lekarz przyjmuje tylko kiedy cos sie dzieje. Jeszcze nic nie jest przesadzone, ale jesli potwierdzi sie najgorsze, to ciesze sie ze poszlam tak szybko do lekarza. Mysle ze im wczesniej sie dowiesz tym latwiej. Nie wiem jak bym to przezyla gdybym nagle zaczela ronic w 12 tc.
Gratuluje ci kolejnej ciazy. Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze.
Ja za 4 dni bede juz wszystko wiedziec.

Toska powiedz czy mialas jakies niepokojace objawy przed krwawieniem? Czy spodziewalas sie ze cos moze byc nie tak?

Witam wszystkich. Byłam w podobnej sytuacji jak ty... Mam zespół policystycznych jajników od 10 lat. 1 stycznia 2014 roku połknęłam ostatnią tabletkę anty po 8 latach bo obiecałam sobię, że w tym roku zaczniemy starania. W kwietniu zaszłam w ciążę. W maju byłam u ginekologa bo wyszedł mi test pozytywny z krwi. Ginekolog na usg stwierdził, że w macicy widać pęcherzyk, ale za to w jajniku jest torbiel, i że ten pęcherzyk w macicy to pseudopęcherzyk a w jajniku jest większy pęcherzyk i to jest ciąża pozamaciczna 4 tydzień. Załamana wróciłam do domu ze skierowaniem do szpitala na zabieg... Ale mąż namówił mnie na konsultację u innego lekarza. I poszłam dwa dni później. Ginekolog wykonał badania i stwierdził, że w macicy jest normalny pęcerzyk płodowy a torbiel w jajniku jest normalnym zjawiskiem we wczesnej ciąży i że ten wcześniejszy ginekolog to jakiś konował. uspokoiłam się. Wszystko było dobrze, w 6 tygodniu było kontrolne usg, zaczęłam brać kwas foliowy itp itd. nie paliłam papierosów nigdy i alkoholu dużo nigdy nie piłam, więc nie musiałam nic zmieniać w swoim harmonogramie póki co. W 8 tygodniu pojawiło się plamienie lekkie, a że była to niedziela pojechałam do szpitala na ginekologię na konsultację. już z niego nie wyszłam. tzn wyszłam ale po tygodniu bo okazało się, że doszło do poronienia samoistnego
Nigdy nie zapomnę tego co tam przeżyłam. Mam nadzieję, że tobie się to nie przytrafi i będzie dobrze:*
Teraz jestem mądrzejsza o to co już wiem i bogatsza o doświadczenia. Mój ginekolog dodatkowo zapisał mi suplement diety INOFEM ( www.inofem.pl ) dla takich kobiet jak ja, z zespołem pcos u których zajście w ciąże jest nieco utrudnione.... Mam nadzieję, że ten kwas foliowy i myioinozytol w Inofemie sprawią, że mój organizm w ogóle doprowadzi do kolejnej ciąży i ją utrzyma... Trzymam za was wszystkich kciuki !!!