Wrzesień 2011 cz. 2

Jeszcze suwaczek zmieniłam i teraz dopiero uciekam

beti, Pati spokojnie, trochę miałam obawy ale mam delikatne krwawienie..nawet bardzo delikatne dlatego też skusiłam się na biel:)

Dobranoc. Do jutra.

Ja w bialych spodniach wyszlam ze szpitala po porodzie

dobra uciekam spac bo rano jazda tradycyjnie, jutro przedostatnia

slowiczek napisał:

Ja w bialych spodniach wyszlam ze szpitala po porodzie

dobra uciekam spac bo rano jazda tradycyjnie, jutro przedostatnia

Słowiczku tez miałam jeden gorszy dzien w L masakra i niezapomnę go.... ooo to zaraz egzamin zaciskam aby poszło Ci szybciej niz mi :*

Pyska no kurcze wlasnie nie tak zaraz... W przyszlym tyg zdaje wewnetrzny (w tej mojej szkole do przesady przestrzegaja przepisow i nie pozwalaja wczesniej) - jak zdam, ide do wordu zapisac sie na sama teorie (teraz nie oplaca sie zapisywac na oba na raz bo teoria nie jest latwa i nie warto ryzykowac strate 140 zl), na teorie czeka sie ok 2 tyg, jak zdam dopiero zapisze sie na praktyke i kolejne 3 tygodnie czekania...wiec mysle ze egzamin bede miala dopiero na przelomie czerwca i lipca)...no chyba ze bede miala farta i akurat beda krotsze terminy, tak czy inaczej bede musiala dokupic pare godzin, zeby nie wyjsc z wprawy

a tak w ogole to dzien dobry Nati jeszcze spi, ide sie ogarnac

Dzień dobry.

Iwonka wtedy przynosisz wyciagi z konta z ostatnich 12 mcy i licza Ci srednia bo wiadomo na zleceniowke zawsze masz ruchome zarobki

Agusia ale brzusio sliczny ja Ci mowie ze na dzien mamy bedziesz miala prezent

Beti qrde a ty bylas u porywatnego czy na nfz z Fifim???

Slowiczku w sumie masz racj przy zmianie tych chorych testow to lepiej osobno zdawac a nie jak my kiedys ze za jednym zamachem...a robilas juz jakies w domu???

Znikam jade z Lila i wujkiem do lekarza a Lile odstawiam bylej niani z ktora mam swietny kontakt takze do pozniej

dzien dobry

Sylwia śiczny suwaczek

Emisia jaka pannica

Słowiczku ponoć tego się nie zapomina - tak jak jazdy na rowerze


a swoją drogą to prawo jazdy powinno się jakoś łatwiej zdawać- troche przesadzają u nas w kraju
Wiem,ze ja w angli zdała bym na pewno a w Polsce to ruletka....

I ja sie witam....i juz nie wiem co robic...wczoraj Emi byla taka grzeczna, sluchala mnie i przytulasna...a dzis wszystko znow na nie...ubrac sie nie chciala, przebrac pieluchy, przynioslam jej paluszki, to chciala nimi rzucac...rece mi opadaja....zmiana nastroju o 180 stopni...

Agusia - może Emi jest na etapie buntu? Wiem, że łatwo pisać, ale tylko cierpliwość Cię ratuje. Każda to przerabiała lub przerabia. A może daj jej chwilkę dla siebie, niech posiedzi sama, wyzłości się i już. Jak Kacper się złościł to ja go zostawiałam żeby "ochłonął" i pilnowałam z daleka, a potem mu przeszło i już było oki Trzymam kciuki za poprawę humorku Emi.
A Ty jak się czujesz?

Pyśka - jak dziś samopoczucie? Lepiej? Nadal masz takie mocne mdłości? Nie przeforsuj się w pracy

Witam i ja :*

Monia dzięki ;)A czemu w Anglii byś zdała , tam tak łatwo ??

Ja na szczęście załapałam się na stare zasady, testy nie problem ale jazde dopiero za trecim razem..a szłam z myślą że i tak nie zdam i że już mam w d... to prawko..No i właśnie wtedy jak już się tak totalnie wyluzowałam i poddałam to zdałam .. nie zapomnę jak się cieszyłam
A dodam że uwielbiam od zawsze prowadzić autko.

Slowiczku będę trzymała kciuki żeby Ci się udało wszystko za pierwszy razem

Agusia Emi to prawdziwa kobieta

Pati, wlasnie tak zrobilam....zostawilam ja w jej histerii i jej przeszlo....wiem, ze to bunt...juz od jakiegos czasu go ma..tylko raz jest grzeczna a raz cos jej sie dzieje...
Pati, a nie wiesz ile taki bunt trwa?

Ja tez bym chciala miec prawko...jak narazie jezdzilam kilka metrow jak D. mnie uczyl...a najlepiej szarzowalam w snach...takimi terenowami

Agusia - nie ma chyba na to reguły. Kacper miał z 3-4 akcje gdzi kładł się na podłogę, płakał. Nie reagowałam, nic tym nie wygrał i póki co takich rzeczy nie robi. Oczywiście wciąż bywa, że się rozpłacze itp. ale to normalne, jednak nie robi już histerii.

To Emi tak nie robi....tylko potrafi przez 10 minut mowic, a raczej paplac non stop niej, jakby cos jej nie pasowalo...wkurza sie, siedzi na lozku, czy kanapie i placze....

Beti, jak tam Fifi?

Sylwuś bo w Angi to normalnie jak dla debili te testy są- wiem bo mój M zdawał i razem z nim się uczyłam
egzamin z teori zdajesz w swoim języku i masz na niego ponad goddzinę a M wyszedł z niego po 20 minutach i zdał bezbłędnie- no ale tam są pytania typy jakie światło pozwala na ruszenie - czerwone,zółte czy zielone hahah
a praktykę mu przełożyli bo na drzewach był szron- i to już nie są warunki do zdawania prawa jazdy fo tego możesz popelnić chyba 5 błędów jak nie więcej

Agusia nie pociesze Cię móiąc ,że u nas bunt trwa cały czas.... to już tak na oko ponad miesiąc trwa- jak nie dłużej- ale Emi charakterna jest to może dlatego tak długo