Wrzesień 2011 cz. 2

TRZYMAMY !

A jak pislas o tej kupie to próbowałam sobie przypomnieć kiedy przewijałam kupę i ... nie pamiętam chyba dawnoooo

Gosia no u Was to kupy dawono nie było
u mnie w sumie też- po za wczorajszą na dywanie i kilka dni temu w majtkach

Witam

Mała tak teraz przeczytałam o Oli i jej krostkach u nas od kilku dni Nadia miała straszne dużo krostek w tych miejscach co piszesz a najwięcej na karku i poszłam do alergologa po maść bo byłam pewna że to po truskawkach ale lekarka powiedziała że to na 100 % potówki i kazała kupić pudroderm smarowałam jej te miejsca tym pudrem i zeszło więc może Ola ma to samo .Kilka dni wcześniej zjadła ze 6 truskawek na raz.Ja jak już widzę jakieś krostki to myślę że to od allergii.Może kup Oli ten pudroderm i posmaruj można kupić bez recepty zapłaciłam 10.25zł

Gosiu bardzo fajne sukienki i ładnie wyglądasz teraz musisz sama wybrać w której się lepiej czujesz

U nas z odpieluchowaniem np wczoraj super bo cały czas sucho a dzis juz 2 razy zmywałam z podłog .Czasami sama zawoła a nieraz muszą ją sama zaprowadzać na toaletę

Słowiczku trzymam kciuki

Wszystkie dzieciaki cudowne

Angie znowu wieki Cię nie było

Angie ja już chyba nic nie będę stosować, bo w przyszły czwartek idziemy na oddział alergologiczny i nie chcę już nic testować na niej

Monia byłam ale się nie udzielałam ale jestem na bieżąco
Pisałam ostatnio jak się Arturek urodził


Martuś dzieciątko cudne i brzuszek Twój też i nie martw się wszystko będzie dobrze

gosia2324 napisał:

TRZYMAMY !

A jak pislas o tej kupie to próbowałam sobie przypomnieć kiedy przewijałam kupę i ... nie pamiętam chyba dawnoooo

i tak niedlugo bedziesz pewnie sobie przypominala na nowo jak to jest

slowiczek napisał:

gosia2324 napisał:

TRZYMAMY !

A jak pislas o tej kupie to próbowałam sobie przypomnieć kiedy przewijałam kupę i ... nie pamiętam chyba dawnoooo

i tak niedlugo bedziesz pewnie sobie przypominala na nowo jak to jest

Na dzien dzisiejszy to raczej nie.

no na dzień dzisiejszy nie bo dopiero jutro ostatnia tabletka
a tak serio- to jakieś zmiany w postanowieniu?

Monia Na dzien dzisiejszy nie, bo jestem mega przemęczona i po prostu bym sie nie cieszyła

Gosia rozumiem a itak podziwiam

hej

zaraz do was przylezę

mam do was pytanie poweidzcie mi co to moze byc!!lolek wypił wieczorem kaszke - (ta co zwykle-zadna nowa) i po paru minutach wysypało go na twarzy - takie bąbelki uczuleniowe i zaczał sie drapać!zrobił sie czerwony na twarzy i krostek przybywało!!matko tak sie przeraziłam - daliśmy mu wapno i do auta bo bałam sie ze mu cos sie stanie:( ale on sie normalnie zachowywał gadał,smiał sie tylko ta buzia cała w krostkach !!ale w drodze krostki zaczeły znikać????i w koncu nie pojechaliśmy na izbe!dodam ze miał jakiś napad złości przed i po mleku aha i zjadł dzisiaj trochę zapiekanki takiej z budki - były tam pieczarki - wczesniej juz tez próbował troszke!powiedzcie co myślicie ???

Hej dziewczynki...lece pod prysznic i wpadne do Was...

Kacperku, ale z Ciebie poważny mężczyzna juz

Gosiu, mnie się obie podobają

Ja też narazie dałam sobie spokój, jak dojdę do siebie z moim kroczem, to chyba wówczas zaczniemy coś działac
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

Była dziś położna i wyobrażcie sobie, że EMi wyganiała ją z pokoju Arturka, w og,óle nie pozwalała jej zbliżać się do niego chciała ją odciągnąć od łóżeczka...
A my byliśmy z Arturkiem w szpitalu na pobraniu krwi do tsh i ft4....i okazało się, że w ciągu 2 dni przybrał na wadze 130g Pani dr powiedziała, że mam niezłe mleko no i że z synka super głodomorek....

A tak w ogóle, to zaraz Wam napisze...bo niestety już zdarzają mi się kryzysy...i ryczę jak bóbr...chyba baby bluse się zaczął

mnie to wyglada na reakcje uczuleniowa, a moze cos oprocz kaszki moglo to wywolac?

U nas od tygodnia mamusiu rysuj Kapturka i wilka i pająka