Wrzesień 2011 cz. 2

Mikserem wszystko rozprowadzam i jest mega gładkie

u nas znowu kupa po kaszce z lipą na dobranoc

oki to tak zrobie

Marta M napisał:

Cukru pudru??

Zawsze robię taką masę:
śmietana 30%,
cappuccino ale tylko orzechowe bo jest łagodniejsze
cukier puder
mleko plus żelatyna

i wszyscy sie zajadaja Masa jest taka lekka i delikatna

Marta a napisz jak krowie na rowie ile czego i jak po kolei robisz

slowiczek napisał:

u nas znowu kupa po kaszce z lipą na dobranoc

to u Was powinno sie nazywac "kupa na dobranoc"

Do pychotki tylko robie mase na margarynie...

Gotuje budyn (mleko, mąka, cukier), margaryne ucieram z zółtkami i dodaje budyń

Ale tu już czuć że jest takie "masne"

Beti a Ciebie PROSZE ,napisz raz jeszcze jak robisz mase do tiramisu.

Witam
Wróciłam od koleżanki, miałyśmy posiadówę babską i dumałyśmy nad prezentacją multimedialną do pracy.
Wszystko zaplanowane i może jeszcze dziś do niej przysiądę bo na poniedziałek musi być.

Znów o samych pysznościach piszecie

A co do pamiątek, to ja też mam świra na tym punkcie
Kacpero ma "Pamiętnik maluszka z wnętrza brzuszka" Wszystko sama robiłam, wierszyki, fotki z usg, wyniki, pomiary, ozodby itp. Aż po kartę ciążową na koniec i taką kartkę, którą dzieci mają w tych kubełkach, w których leżą, no i kartkiz gratulacjami po porodzie
A teraz makolejny albumik - dodatkowe zaproszenie na chrzest, wpisy od gości z chrztu, pamiątki z wakacji (np,certyfikat zdobycia latarni morskiej imienny, hihihi) i wieeeeele innych. Odlew stópki mam zrobiony w pierwszą gwiazdkę. No i pudełko osobne też jest a w nim pierwsze śpioszki, czapeczka, skarpetusie, smoczek, świeca i szatka od chrztu itp. Ale pępek wyrzuciłam

no co wy z tym pępkiem powyrzucały !!!!
ja tam mam swój, mnie mama też zostawiła

Mała:

Ubijam 500-700ml schłodzonej śmietany 30% (mikserem), dodaje ok pół szklanki cukru pudru, miksuję, dodaję całe duże opakowanie cappuccino orzechowego, miksuję i do tego dodaję ścinające się mleko, miksuję.

To mleko przygotowuję przynajmniej dwie godziny wcześniej, tzn zagotowuje szklanke mleka, do gorącego dodaje 2 łyżki żelatyny, schładzam i wkładam do lodówki i czekam aż zacznie się lekko ścinać, wtedy dodaje do masy, żeby nie minąć tego momentu bo jak się zetnie całkiem to masa będzie miała grudki..

I każdą inną masę robię analogicznie, tylko zamiast cappuccino dodaje inne składniki, np kokos do rafaello, galaretke do ptasiego mleczka

mam też pomysł żeby w dzień każdych kolejnych urodzin kupować gazetę, taką codzienną, i tak aż do 18

Dzięki Marta nie mogłam załapać jak to z mlekiem zrobić, żeby się ta ubita śmietana nie rozpłynęła

słowiczku ja też mam swój pępek

Ale Mai pielginarki wyrzucily jak lezalyśmy z tym podejrzeniem sepsy

Widze ze kazda ma takie pudlo z pamiatkami, Majce tez wszystko zbieram i zapisuje

slowiczek napisał:

mam też pomysł żeby w dzień każdych kolejnych urodzin kupować gazetę, taką codzienną, i tak aż do 18

slowiczek - super pomysł tylko, że u mnie nie da rady, bo teraz w niedzielę wypadają

Mała napisał:

Dzięki Marta nie mogłam załapać jak to z mlekiem zrobić, żeby się ta ubita śmietana nie rozpłynęła

Ależ proszę