Mamusie sierpniowe 2013

Witam się i ja z rana
Linei jeszcze nie mam, zresztą w 1c pojawiła się dopiero przed samym porodem i była bardzo blada, zaraz po porodzie zniknęła
Rozstępów też nie mam, ani jednego. Smaruję się Mustelą a dodatkowo w kąpieli smaruję brzusia oliwką z rossmana dla kobiet w ciąży.
Dziś na śniadanie zjadłam śledzia i do teraz nie mogę się napoić, tak mi się chce po nim pić Chodzą dziś za mną lody więc na pewno zakupię dziś całe pudło 1L i spałaszuję wieczorkiem na seansie filmowym

A jeszcze apropo biustu i staników do karmienia. Mam tylko jeden z Triumpha ale u mnie się nie sprawdził, tzn. wkurzał mnie niemiłosiernie i wkładki laktacyjne non stop mi z niego wyłaziły. Najbardziej zadowolona byłam i jestem z topów bezszwowych, w których przechodziłam całą 1 c i teraz również stosuję. Na szczęście nie mam dużego biustu - 65 B w normalnych okolicznościach, w ciąży co najwyżej 70C Topiki kupowałam w Rossmannie za 19,90 bodajże i są rewelacyjne jakościowo Polecam

Ojjj piszecie o McDonalds, a ja się z niego skutecznie w ciąży wyleczyłam Miałam kiedyś w nocy zachciankę na nuggetsy, pojechaliśmy, zjadłam, a następny dzień - cąły - spędziłam w toalecie. U teściów. Z przerwami na doczołganie się do łóżka i z powrotem
Teraz wspominam to ze śmiechem, ale wtedy zabawnie nie było

Zdarza się wam leżeć jeszcze na brzuchu? Bo lubię jak mnie mój M. masuje po pleckach, a nie wiem, czy jest wskazane leżenie plackiem na przednim zderzaku...

Dziewczyny bardzo pracowity poranek, poodkurzane, zmyte kurze i podłoga umyłam łazienke (staram sie nie wdychac tych rzeczy poza tym robie to dosc szybko.
Jestem z siebie dumna i troszke sie zdyszalam ale bez szalu.
zbliza sie 13 wiec czas na drugie sniadanie nie mam pomyslu heh potem zakupy, moze kupie jakis sportowy stanik..

Posmarowałam sie balsamem i nic, to dobrze, w kazdym razie chyba i tak nie moglabym zwrocic kosmetyku?

Dostalam w koncu ostatni pit i w koncu moge sie rozliczyc i odfajkowac kolejna rzecz do zrobienia

Ja zawsze spałam na prawym lub na lewym boku z podniesioną nogą prawą... która zazwyczaj ląduje na moim mężu:)

Jednak w ciąży przypadł mi do gustu bardzo prawy bok a czytałam kiedyś że nie jest on wskazany.

Ja ogólnie mam problem z kręgosłupem i powiem że przed ciążą strasznie mnie bolał i w ciąży do 12 tygodnia a teraz w sumie mniej mnie boli. Za to biodro prawe odmawia mi czasem posłuszeństwa i nie mogę zrobić kroku w przód

Dziewczyny,
kiedyś czytałam że nie powinno sie wieszać prania do góry na linki... przestrzegacie tego?
Bo ja zupełnie nie... pranie wieszam, ale pomału zaczynam się zastanawiać jaki moze mieć to wpływ?

Nie słyszałam tego w kontekście wieszania prania, ale firanek. I okazuje się, że to prawda (oczywiście długie trzymanie rąk w górze, nie przez chwilę): podnoszenie rąk może spowodować naciągnięcie więzadeł w okolicy macicy, a to może stanowić zagrożenie ciąży. Zbyt długie trzymanie rąk w górze może też powodować zaburzenia krążenia, co może być przyczyną utraty równowagi, a nawet omdleń.

Z osobistego podwórka - moja przyjaciółka w ciąży wpadła na pomysł mycia okien i wieszania firanek w domu (ma dość duży dom i sporo okien). Skończyło się to zagrożoną ciążą i leżeniem przez kilka miesięcy. Dlatego nie polecam akurat tego zajęcia Z tym, że ona rzeczywiście dużo czasu spędziła w takiej pozycji (straszna z niej perfekcjonistka

Ja zawsze spałam na boku też z nogą zgiętą w kolanie i podciągniętą do góry. Na razie ta pozycja się dobrze sprawdza i nie zwracam uwagi, czy lewy czy prawy bok, przeczytałam, że to ma większe znaczenie w późniejszej ciąży, kiedy macica może uciskać na żyłę główną dolną i prowadzić do niedotleniania maluszka. Myślę, że wtedy da o tym znać solidnym kopaniem, więc i tak będę musiała nauczyć się tak spać.

Jeśli chodzi o firanki, pranie, mycie okien, to rzeczywiście trzeba z tym ostrożnie, rozwieszenie małej ilości prania raczej nie zaszkodzi, ale na firanki bym się nie porywała.

chyba to skopiuje i wyrecytuje mezowi w czasie przedswiatecznych porzadkow, ja mam suszarke z opuszczanymi linkami wiec problem z glowy:P

Myśle że pranie to nic strasznego... ale firanki to już gorsza sprawa już mi zapowiedziała mama że nie chce mnie widzieć wieszajacej firanki,to musze chyba jej zapowiedziec z e wtakim razie bedzie przyjezdzala i wieszala heheeh ,fakt to jest bardzo meczace zajecie , bo rece same mdleja a przy ciazy to nawet nie chce probować...

Dobra jak juz napisałyście o firankach to jeszcze zmienię temat.

A bierzecie kąpiel w wannie czy raczej prysznic?
Teściowa mi mówiła żebym nie brała kąpieli pełnej wody.... jej po kąpieli odpłynęły wody i zaczęła rodzić.
Ja biorę prysznic ale ani razu nie zapytałam lekarza czy mogę brać kąpiel heh:) ...

z tą kąpielą to chodzi o to żeby nie spędzać zbyt dużo czasu w gorącej wodzie gdyż może to powodowa skurcze...jeżeli ktoś preferuje kąpiel w wannie to nie powinna ona trwać dłużej niż 15 minut a woda maksymalna temperatura to chyba 39 stopni.

tak jak napisała klauduska89 chodzi głownie o to ... ja lubie posiadowki w wannie i dalej je robie juz nie takie dlugie bo woda jest zimniejsza... a nie chce przesadzac z jej temperatura.... ale jak narazie nie chce rezygnować, chyba że nie mam ochoty biore szybki prysznic.

Nigdy nie przepadalam za wymaczaniem sie w wodzie, biore szybki prysznic i tyle, mam tak mala wanne ze lezenie w niej nie daje mi przyjemnosci...

poruszalysmy juz kwestie newralgicznych stanikow, a co do bielizny?
Ja mam z tym spory problem stara juz raczej nie pasuje i uwiera pod brzuchem, dlatego kupilam sobie dwie pary bezszwowych sa zupelnie rewelacyjnie

ja kupiłam sobie zwykłe majteczki jednak o rozmiar większe by nie uciskały ( po 5 zł ). Oczywiście stringi przestałam nosić od 8 tygodnia ze względu na to że jestem podatna na infekcje a w ciąży ponoć bardziej jest się podatnym na infekcje. Zrezygnowałam ze stringów na rzecz zwykłych majtek:) i czuję się w nich rewelacyjnie ... wiosną pomyślę o zmianie bielizny... na razie to kurtka zakrywa te paseczki pod spodniami:)

Ja z kolei uwielbiam gorące prysznice.. potrafię siedzieć na prawdę długo... świadczą o tym rachunki za wodę hehehe

Z firankami też mam zakaz... nie porwałabym się na taki wyczyn - tez słyszałam, ze może to być niebezpieczne dla ciąży.

Ze spaniem to od samego początku, kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży nie spałam na brzuchu. Jakoś podświadomie się przestawiłam. Zdziwiłam się, że tak łatwo mi to przyszło i tak samoczynnie, a wcześniej uwielbiałam tak spać

Tak zachwalacie te staniki bezszwowe to muszę też sobie sprawić...

Słuchajcie ważyłam się dziś i od poniedziałku (25-02) przytyłam całe 200g. Nie wiem czy to dużo czy mało...