Mamusie Wrzesień 2015

Ja tez swoją metoda - jak głód to trza działać Tymczasem kawka i ciasto

Czekacie na zaćmienie???

U nas jest masakryczny poziom smogu akurat wczoraj i dziś wiec nie widać nawet gdzie jest słońce a co dopiero zaćmienie

A oto nasze zacmienio pocieszenie

Zazanna: Porzekadła ludowe mówią, że jak masz ochotę na słodycze, będziesz miała dziewczynkę U mnie się chyba sprawdzi, bo mam odwrotnie - przed ciążą codziennie jadłam słodycze i nie mogłam się powstrzymać od czekolady i deserów, a odkąd jestem w ciązy, ciągnie mnie to kwaśnych i słonych rzeczy (w tym chipsów niestety, ale staram się za często ich nie jeść). Mniej mam ochoty na słodkie, kiedy jem dużo owoców i piję dużo soków owocowych (najlepsze samodzielnie wyciskane w domu, bo sklepowe mogą mieć dodany cukier). Albo jakbyś sobie zrobiła wielką sałatkę owocową, może zaspokoiłabyś głód słodkości? Ale trochę czekolady też nie zaszkodzi, zwłaszcza z dużą zawartością kakao, bo magnez jest w ciąży bardzo potrzebny. Albo koktajl owocowy - jogurt/kefir + banan/maliny/truskawki (mogą być mrożone) + miód/cukier trzcinowy - to jest pyszne a da Tobie i dziecku wapń i białko + witaminy

Aga no teraz zrobiłaś mi smaka na maślankę z truskawakami zmiksowanymi a tu jeszcze trzeba czekać do czerwca czy nawet końca czerwca na takie pyszności

Jurada nie czekam na zaćmienie bo nawet nie wiem jakbym miała patrzeć

A i ja jestem z okolic krakowa. Gdzie chodzisz do lekarza?? Gdzie chcesz rodzić?/

Byłam na tym USG w szpitalu i wróciłam chora!!!!!!! Wyszłam i pobeczałam się. Takiego dziada-"lekarza" i buraka jeszcze nie spotkałam! Właśnie dochodzę do siebie, ale pół dnia mi zepsuł dosłownie.
Najpierw się wcale do mnie nie odzywał, zerooooooooo! Całe USG ogólnie sporo trwało, chyba z 15 min. albo i ze 20. W końcu mówię - zapytam się, żeby nie wyszło, że się nie interesuję (przecież nic nie wiedział, że byłam prywatnie)...powiedział, że dziecko kiepsko się rusza, trącał mnie po tym brzuchu, żeby jakoś zachęcić je do ruchu, spodnie mi ufajdał tym żelem, blee. No to dalej pytam: czy dziecko wszystko ma, co trzeba - mówi, że nóżki, rączki są. No i koniec rozmowy. W końcu potem już wstaję i pytam, czy to źle, że kiepsko się rusza, a on, że a pani lata cały dzień? Mówię, że nie w sumie. No i on jeszcze, że WY WSZYSTKIE zachodzicie w te ciąże, a potem się martwicie, że coś tam....no debil...już chciałam mu powiedzieć, że chyba na ty to jesteśmy jeszcze.... wydrukował te zdjęcia, ale nawet mi kawałka nie pokazał. Nic się nie dowiedziałam, ani ile ma dziecko cm, czy ma wszystkie organy, o przezierności, itp., to nawet nie wspomnę, a o tym, żeby np. o PAPP-A coś wspomniał-zapomnijcie. Jak można potraktować tak przyszłą matkę? W dodatku opis badania będzie za tydzień, ale będzie wysłane czy tam coś do mojej lekarki, więc dowiem się czegoś 1. kwietnia...nie pomyślał nawet, że gdyby coś faktycznie nie tak, to że który to już tydzień będzie i o ewentualnym przerwaniu ciąży czy coś.............no debil po prostu!!!!!!!!!!!! Jak pomyślę, że nie poszłabym prywatnie, to po prostu mnie szlag trafia!!!!!!!!!!!! Powiem lekarce swojej, żeby mi nie dawała skierowań na USG do niego, że będę sobie chodzić prywatnie, bo nawet nie ma mowy, żeby moja noga tam stanęła raz jeszcze!!!!!!!!

asiekasiek napisał: Aga no teraz zrobiłaś mi smaka na maślankę z truskawakami zmiksowanymi a tu jeszcze trzeba czekać do czerwca czy nawet końca czerwca na takie pyszności

Jurada nie czekam na zaćmienie bo nawet nie wiem jakbym miała patrzeć

A i ja jestem z okolic krakowa. Gdzie chodzisz do lekarza?? Gdzie chcesz rodzić?/

asiekasiek: A z mrożonymi spróbuj zrobić! Albo dobrym blenderem albo trochę je rozmroź, nie musisz czekać do czerwca Zresztą są już truskawki w sklepach, tylko teraz to drogie i pewnie mocno nawożone, to chyba mrożonki lepsze.

Też mieszkam w Krakowie. Chcę rodzić albo z Żeromskim albo w Ujastku. Do Żeromskiego idę do szkoły rodzenia, więc jak będzie ok, to pewnie tam (i mam blisko domu).

A Wy??

kasandra: To skandal jak Cię ten lekarz potraktował! Niektórzy myślą, że są pępkami świata i zero szacunku dla pacjentek Więcej do niego nie idź, albo może Ci lekarka prowadząca poleci innego, albo idź prywatnie - masz prawo do pełnej informacji, a jemu nie wolno Cię denerwować! I dobrze sprawdzić opinie o lekarzu zanim pójdziesz znów, np. na www.znanylekarz.pl/ . Jak przeważają złe, to szukaj innego. W takich sytuacjach pocieszam się tylko, że karma wraca i do tego dziada też wróci! Zrób dla siebie dziś coś miłego, żeby poprawić nastrój, dobry humor służy nam i naszym maleństwom...

Kasandra co za gbur! Trzeba było mu powiedzieć co myślisz... W końcu to on jest dla Ciebie a nie ty dla niego:) po co wybrał sobie taki zawód skoro nie ma podejścia do ludzi.. Co to w ogóle za tekst WY WSZYSTKIE ZACHODZICIE W TE CIĄŻĘ... Burak i gbur. Zona mu chyba nie daje i dlatego taki bez humoru...
Ja tez nie lubię tego momentu jak zaczyna robić usg i cisza, mruży oczy a ty się zastanawiaj czy wszystko ok. Dlatego ja sie pytam zawsze czy wszystko dobrze ale jeszcze nie trafiłam na takiego durnia :|

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

u mnie sie chyba zacmienie zaczelo bo slonce jest ale jakies takie niewyrazne, jestem przeziebiona jak wiecie wiec kupilam prenalen syrop, ochyba ma w sobie czornek i caly czas go czuje w gardle, po lekarzu ok zaputal jak sie czuje i mowie ze dobrze tylko ze sie przeziebilam bo synek ma prawie zapalenie oskrzeli a on na to to trzeba unikac chorych, normalnie haslo mnie rozbawilo, ale mowil ze cukier ok bo po obciazeniu ladnie spadal wiec pewnie za miesiac da mi kolejne skierowanie na obciazenie glukoza bo jakos tak w polowie sie robi, dostalam jeszcze skierowanie na usg, ale sie tym ucieszylam, wcale nic nie wspominalam ze dopiero od niego dostalam spoko i pojde po swietach bo i tak chcialam isc prywatnie by plec sprawdzic

a jeszcze jedno, czy ktoras z was byla chora miala kaszel i dostala jakis syrop "normalny z apteki" mam taki ni suchy ni mokry, gdzies wyczytalam ze stodal mozna ale nie wiem dokladnie, a wy cos polecacie

Agusia, właśnie po tych opiniach wiedziałam, że może się okazać pacanem. Całe szczęście, że jest ten portal! Też mu nasmaruję, tylko poczekam chwilę, aż ochłonę i na spokojnie to zrobię Chwała, że poszłam prywatnie do kochanej Nicole i wszystko wiedziałam we wtorek i sobie już kilka dni kilka razy na dzień oglądam zdjęcia dzieciątka:) Normalnie wolę nie myśleć, co by było, gdybym nie poszła prywatnie i jak debil czekała do 1 kwietnia do swojej wizyty, na opis tego debila!!!!!!!!! Bo przecież będzie to tworzył teraz nie wiadomo ile:) Normalnie że-na-da:)
A oto pierwszy zakup dla maleństwa:))))))))

na Święta )))))))))))))))
I prezent od męża na dzień kobiet, dopiero wczoraj przyszedł)))



PS. Agusia, ja to samo - kwaśneeeeeeeeee!!! + chipsy (paprykowe!!!!!) + soki (najlepiej kwaśny pomarańczowy) !!!!!!

ej dziewczyny...ale się wystraszyłam...
poszłam dzisiaj na siusiu i przy podcieraniu zobaczyłam mega pomarańczowy gęsty śluz!!! miała któraś coś takiego kiedyś?! mój gin przyjmuje dziś od 14.00 więc będę do niego tam naparzać na telefon bo nie wiem co to jest w ogóle...
fakt, że cały czas piję wodę a dziś z rana skusiłam się na nektar pomarańcza marakuja ale to chyba nie od tego?!

Hej! Zaćmienie, przerażająca aura troche co ? Chwile popatrzyłam przez kliszę na słońce i jakoś mi niedobrze .

Co do szczepień - ja będę szczepiła, chciałabym tylko nie tą szczępionką "wszystko na raz" ale pojedynczo, nie wiem czy tak sie da.

Zazana - powinnyśmy jeść ok 2000 kcal

Kasandra - lekarz szkoda gadać, naprawdę brak mi słów, natomiast ubranka <3 <3 <3 coś pieknego, az mam ochote jechać i coś kupić

Ja dziś na obiad jagnięcina duszona w szybkowarze w białym winie z ziołami, bo szwagierka przywiozła mięsko z Anglii

Skusiłyście mnie i zrobiłam sobie przed chwilą koktajl - zblendowałam pół gruszki i banana z kefirem i nieboooooooooo! cała szklana poszła!!!!