Mamusie wrzesień 2011

U mnie tez leje i zimno sie zrobilo a musze isc kupic chlebek....a nie chce mi sie w ogole wychodzic...

ja bylam z mezem na zakupach teraz on w poracy siedzi a ja sama w domu bo wszyscy w robocie ;/ sprzatac juz nie mam co, nie wiem co robic, brzuch ciagnie mnie do dolu jak cholera :/

Ja tez mam wszystko posprzatane, poprane, poprasowane....i co ja mam robic? od nowa prasowac? NIE nudy na pudy....nawet nikt do mnie nie przyjdzie w odwiedziny, bo wszyscy w pracy....a jutro znow jedziemy na ktg, ciekawe...pewnie znow nic nowego sie nie dowiem i tym sposobem wytrzymam do kolejnego zapisu w poniedzialek....

A dzidzia faktycznie mniej sie rusza...

U mnie też pada i zimno, na szczęście po drodze z laboratorium zakupy zrobiłam. Teraz czekam na chłopaków z obiadem, a potem do poradni z Kamilem i tak dzień zleci.
Ale powiem Wam, że ja dzisiaj nie czuję się za dobrze. Brzuch jak na @, ciągnie strasznie w dół, plecy bolą, latam siusiu co 5 min. A takie kłucia to ja mam w pochwie, dół brzucha jakby okolice jajników i w pachwinach.

ja mysle, ze to nasze samopoczucie jest takie przez pogode...ja tez sie tak dziwnie czuje...brzuch non stop sie spina...wowczas wyglada jak tylek jest strasznie twardy i ciagnie bardzo w dol...czasem to sie nie moge wyprostowac....no i pobolewa mnie kregoslup...

Łazienka została mi do posprzątania, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać.
Miałam od wczoraj zaangażować męża, a ja padłam nawet nie wiem, o której i czuję że dzisiaj będzie tak samo, tylko się martwię że jakby się zaczęło to ja nawet nie będę miała siły urodzić.

Ja tez mam takie kłucia. Do tego brzuch mnie boli jak na @ i mała się mniej rusza id kilku dni. Nie jesteście same Ale sprawdzałam wczoraj tętno małej super, więc wszystko ok.
Już ledwo łażę taki ciężki ten brzuchol
A siku, szkoda gadać. Lecę do kibla na złamanie karku, a tu ... 3 kropelki

Ciśnienie jakieś niskie, ale spać nie pójdę bo mi tu napitalają budowlańcy wiertarami i młotkami. Chyba kawka i lody. Co Wy na to?? Któraś sie przyłącza??

Niesamowite..... mam 114 kanalow telewizyjnych, a nie ma co ogladac...masakra wrrrrr

Kawke pilam na sniadanie....do tostow z miodem ...lody tez mam...ale wiecie, ostatnio jakos nie mam apetytu, a nawet jesli mam na cos ochote, to za cholere nie wiem na co...jakbym nie znala zadnych smakow..

Ja już kawę piłam, ale nawet pół nie wypiłam, bo mi dzisiaj strasznie nie smakowała.
Agusia masz rację, że to ta pogoda tak nas dobija.

Agusia mi sie wszystko pokrywa z Toba i poniekad z reszta Klatina ja chetnie na lody sie przylacze ale zasypiam na siedzaco normalnie masakra jakas...

Mam pytanko? do dziewczyn, ktore maja juz jedne swoje pociechy....czy kilka dni przed porodem czulyscie, ze cos sie zaczyna dziac, ze to lada chwila? Moze w dniu kulminacyjnym cos przeczuwalyscie? Jakies sygnaly? Oczywiscie oprocz odejscia wod lub rozpoczecia sie skurczy....

hmmm, ale kapusniakiem lub bigosem to bym nie wzgardzila jednak nie chce jesc takich rzeczy bo kapusta wzdyma...

Ja przed Kamilem, co prawda to było milion lat świetlnych temu, ale nic nie czułam.
A co masz wewnętrzny niepokój, bo ja mam od 3 dni tak?

Mala, nie...czuje raczej spokoj...a niepokoj moze na wieczor...ale teraz to jakas wylajtowana jestem, tyle, ze znudzona i rozleniwiona...
A jesli juz czuje niepokoj, to wlasnie wieczorem, jak sie zaczynam martwic, ze malutka bedzie przechodzona...przeciez ja juz mam dojrzale lozysko...do kiedy ono moze dobrze funkcjonowac? Tym sie martwie...

Agusia nie przejmuj się, ja mam dojrzałe łożysko przynajmniej od 1,5 tygodnia (wtedy miałam to sprawdzane pierwszy raz) a jeszcze nic się u mnie nie zapowiada na poród. Do tego tętno dziecka jest ok, przepływy też. Dobrze, żebyś była pod kontrolą lekarza, a poród jak wiesz może się odbyć na dwa tyg od wyznaczonego terminu w prawu lub lewo. Jeszcze troszeczkę kobietki :* Damy radę!!

u mnie też śpiąco i pochmurnie leje i zimno... dziewuszki ja dzis nie chce rodzić bo idę do szkoły rodzenia a ja tak lubie tam chodzic...ale z chęcia popatrzena jakiegoś wrześniowego maluszka
ciekawe co u Moni i Fanki mogło by im się ruszyć na pewno były zadowolone
Klatina na kawe o nie bardzo ale na lody sie wprosze...

a teraz ide spac