- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
12 lata 9 miesiąc temu #336289 przez mgielka22
slowiczek napisał:
no w zeszlym tyg jak mnie 2 dni nie bylo to sie usmiechnela i rozplakala bo padnieta byla strasznie i chyba dlatego, ale jak ojca po tyg zobaczyla to tak sie cieszyla i wyciagala raczki do niego jak nie wiem
Pati - jest okej, to była moja pierwsza książka-poradnik jak obchodzić się z facetami, ale zołzy dały mi o wieeeeeleee więcej, są bardziej konkretne
Mgiełcia - jejku taka rozłąka....ale pewno Lili się ucieszy jak się zobaczycie, a jeśli się rozbeczy to też na pewno ze szczęścia
no w zeszlym tyg jak mnie 2 dni nie bylo to sie usmiechnela i rozplakala bo padnieta byla strasznie i chyba dlatego, ale jak ojca po tyg zobaczyla to tak sie cieszyla i wyciagala raczki do niego jak nie wiem
Temat został zablokowany.
- magda79
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2678
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #336312 przez magda79
hello
u nas nocka w miarę ale ja coś źle spałam i jakoś mnie szyja i łopatki z tyłu bolą
ale od rana w sumie coś robię...okna częściowo pomyte, zasłonki od Majki wyprane - bo ma same zasłonki bez firanek, poodkurzane a teraz prasowanko.
a i Domi ma dzisiaj na obiad łososia z warzywami...ciekawa jestem haha jak mu będzie smakował
u nas nocka w miarę ale ja coś źle spałam i jakoś mnie szyja i łopatki z tyłu bolą
ale od rana w sumie coś robię...okna częściowo pomyte, zasłonki od Majki wyprane - bo ma same zasłonki bez firanek, poodkurzane a teraz prasowanko.
a i Domi ma dzisiaj na obiad łososia z warzywami...ciekawa jestem haha jak mu będzie smakował
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- fanka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
- angie1713
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1624
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #336366 przez angie1713
My już po spacerku ale u nas strasznie wietrznie .
Nadia już po obiadku na szczęście nie ma uczulenia na indyka więc może jeść już jakieś mięsko W przyszłym miesiącu sprawdzamy królika .
Muszę wyprasować ciuchy Nadii a tak mi się nie chce że szok .Mam strasznego lenia
Nadia już po obiadku na szczęście nie ma uczulenia na indyka więc może jeść już jakieś mięsko W przyszłym miesiącu sprawdzamy królika .
Muszę wyprasować ciuchy Nadii a tak mi się nie chce że szok .Mam strasznego lenia
Temat został zablokowany.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- fanka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
12 lata 9 miesiąc temu #336385 przez Marta M
Wybaczcie że tak na słowo..
U nas czas choroby...chyba Wam pisałam że Majka wczoraj zwymiotowała, w nocy dostała bardzo wysokiej gorączki, znów wymiotowała. Zaczęła kaszleć i kichać. Byłam z nią u lekarza, ma bardzo czerwone gardełko i temperaturę mimo paracetamolu 38st. Taraz mamy nurofen 3 razy dziennie, jeśli do jutra temp nie spadnie mamy antybiotyk..
Niestety nie mam sił ani czasu żeby Was poczytać, odezwę się jak już będzie lepiej. Przez gardełko nie chce pić ani jeść. Muszę jej ze strzykawki płyny podawać..
Mam nadzieję że reszta dzieciaczków zdrowa..
I mamuś też..Bo ja dalej rozłożona, katar, zatoki
U nas czas choroby...chyba Wam pisałam że Majka wczoraj zwymiotowała, w nocy dostała bardzo wysokiej gorączki, znów wymiotowała. Zaczęła kaszleć i kichać. Byłam z nią u lekarza, ma bardzo czerwone gardełko i temperaturę mimo paracetamolu 38st. Taraz mamy nurofen 3 razy dziennie, jeśli do jutra temp nie spadnie mamy antybiotyk..
Niestety nie mam sił ani czasu żeby Was poczytać, odezwę się jak już będzie lepiej. Przez gardełko nie chce pić ani jeść. Muszę jej ze strzykawki płyny podawać..
Mam nadzieję że reszta dzieciaczków zdrowa..
I mamuś też..Bo ja dalej rozłożona, katar, zatoki
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- ewelinaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1317
- Otrzymane podziękowania: 0
- ewelinaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1317
- Otrzymane podziękowania: 0
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- magda79
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2678
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #336398 przez magda79
Pyśkaaaa napisał:
Pyśka nie martw się tak jak dziewczyny piszą to są szmery po porodowe i znikają samoistnie - kardiolog mi mówiła...także spoko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pyśka nie martw się tak jak dziewczyny piszą to są szmery po porodowe i znikają samoistnie - kardiolog mi mówiła...także spoko
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona