BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 5 miesiąc temu #171512 przez gosia2324
A mi juz sie płakać chce, chodzę jak kaczka, do tego kuleje na lewa noge, caly tył miednicy mnie boli!!!
Jak przez 6 tyg mam tak marudzić to ja sama ze soba nie wytrzymam !!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171543 przez fanka
Gosia ja też ostatnio mam wrażenie , że nic nie robię tylko chodzę i narzekam i czas od czasu sama sobie burę daję, żeby dało się jeszcze ze mną wytrzymać. Ale z drugiej strony ciągle jest coś, a noce to już w ogóle maskara!!! ja po prostu jak się zbliża czas snu to zaczynam się bać.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #171546 przez Agusia83
A ja wyciagnelam meza na spacer i poszlismy co carrefura kupic te pieluchy pampersiaki :laugh: przeszlismy 2 dlugie przystanki autobusowe i jak narazie mam dosc spacerow :laugh: na koniec podrozy zaprosilam go na piwko w pizzerii i skonsumowalismy pizze na spolke :laugh: do tego zazyczylam sobie goraca czekolade i sok jablkowy....fajny miks, nie?

Ja tez widzialam kiedys ta tabelke z waga maluszkow i u mnie sie sprawdza, jakby malutka byla ksiazkowa...no moze troszke dluzsza...ale waga ok :laugh:

Gosia, super, ze z malutka wszystko dobrze :laugh: Wiesz, to nasze male porownywalnie waza ....i kompletnie nie myslalam, ze ona bedzie mogla dobic do 3400g w 37tc...sadzilam, ze jak bedzie miala 3100, moze 3200 to gora i to pod sam koniec :silly: ale to dobrze...niech kruszynki przybieraja na masie...a Kamilek to rosl pozniej jak na podwojnych drozdzach :lol:

Marta, swietnego masz meza...nie dosc, ze swietny poeta, to jeszcze z poczuciem humoru :woohoo:

Monia, jak wygladala mina pani, u ktorej ponownie kupowalas leginsy? :silly:

Jak tak narzekamy, to ja tez to uczynie...non stop bola mnie pachwiny, miednica, czuje jak mi sie spojenie rozchodzi a do tego jak chodze to okropnie napitala mnie kosc dupna :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171548 przez Mała
Noce to faktycznie masakra. Ja cały dzień czekam na noc, coby się wyspać, a w nocy spać nie mogę i tak w kółko. A potem zombi jestem, dzisiaj to sama się siebie w lustrze wystraszyłam :dry:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171551 przez mYSZA
ciesze się, że z Maluchem Gosia wszystko ok;)

z tego co piszecie to rozumiem, że waga 2,5 kg to już jest w normie tak? nie zachacza to jeszcze o niską masę urodzeniową i te wszystkie komplikacje?

my idziemy jutro na 20.40 i się na maxa denerwuje;/ mam nadzieję, że coś się z tą hipotrofią wyjaśni i z tą luteiną bo generalnie to niedługo oszaleję. codzinnie ryczę co chwila jak nikogo nie ma ze mną.

wiece co- mój mąż też ma poczucie humoru! tj. zachciewa się mu już kolejnej ciąży! a ja się już na żadną następną nie piszę..

w ogóle to jest mi tak źle i niedobrze... mój mąż powinien konczyc o 15 ale w tej nowej firmie kultura pracy jest taka, że zostają zawsze conajmniej godzinkę dłużej. wiec dzis wrócił 17.30, a od 40 minut wiecie co robi? śpi! i on mi obiecuje, że ja jeszcze zobaczę jakim on bedzie fajnym tatą! ja już widze jaką ja będę styraną mamą przy takim tacie, nie ma co!





Janek z nami!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171553 przez mYSZA
Mała napisał:

Noce to faktycznie masakra. Ja cały dzień czekam na noc, coby się wyspać, a w nocy spać nie mogę i tak w kółko. A potem zombi jestem, dzisiaj to sama się siebie w lustrze wystraszyłam :dry:


no i właśnie- ja mam tak samo. a on JUŻ śpi!!! i mnie to na maxa wkurza! w ogóle nie jestem dla niego interesujaca jeżeli nie może mnie dotykać;(





Janek z nami!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171556 przez Agusia83
Mysza, maz na pewno zmeczony po pracy i dlatego drzemie....moj tez czasem tak robi, ale jak widze, jak mu sie oczy samoistnie zamykaja, to daje mu troche swobody lozkowej w dzien :silly: chociaz czesto klade sie obok i tez zasypiam bo ostatnio znow moglabym non stop spac...
A jak pojawi sie dzidzia, to na pewno bedzie chcial jak najdluzej spedzic z nia sporo czasu...zobaczysz...a to, ze bedziemy styrane, to tez prawda :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171562 przez Mała
Mysza rozumiem Cię, bo mój mąż to tylko głowę do poduszki przyłoży i już śpi, a ja się rzucam po łóżku. Jestem na niego zła, ale staram się tego nie okazywać, bo on też padnięty, do pracy, a potem cały dom na jego głowie, zakupy i w ogóle. Jeszcze trochę i powrócimy do gry.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171564 przez monika1984lodz
Gosiu super , ze z Jagodka wszystko dobrze :) :)
Agusia pani ze skelpu sie smiala hihi i mowila , ze wiecej takich klientek poprosi hihihi

Ale mi sie Nuna z lewej strony wypina ajc.

JA nie mam pojecia ile moja Nunulka wazy :( moj lekarz mi nie mowi, ewentualnie taka szacunkowa wage z tabelki buuu.

Myszka moj M tez pada po pracy wyczerpany, ale ja go rozumiem bo bidula zapitala w pracy i w garazu.

www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl




[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #171569 przez Agusia83
Wlasnie przeczytalam, ze w 9 miesiacu nie powinno sie przybywac na wadze....a Wy dziewczynki, doswiadczone mamy jak mialyscie? Mnie narazie waga stoi na nieszczesnych 10kg...ale jakos nie chce mi sie wierzyc, ze to juz na tyle i ze moze nawet troche zrzuce...

A po tym spacerze chce mi sie okropnie spac i chyba zaraz ide lulu...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171573 przez Pyśkaaaa
MartaM ale się uśmiałam heheh dobrze że ludzie do schronow i piwnic się nie chowali :P i już zaciskam kciuki za wizytę:)
Gosia ale fajnie że Jagódka zdrowo rośnie :D
Mysza głowa do gory na pewno z malutkim będzie dobrze :* ja swojemu też daje pospać w dzień czasem pogoda i zmeczenie powalają z nóg... na pewno jesteś interesująca dla niego NADAL :*

a co tej tabelki to powiem wam że ja chyba nosze małego grubaska..
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171575 przez fanka
Mysza bo my siedzimy w domku i czekamy na tych naszych facetów kiedy wrócą żeby mieć do kogo "buzię otworzyć", a oni znów zmęczeni najchętniej do łóżka i nyny. A mój dziś ogląda mecz i już widzę, że gotowy do spania tylko na koniec meczu czeka. No ale z drugiej strony musimy być wyrozumiałe bo w końcu oni tez po pracy zmęczeni. Bo np mój odkąd jestem w ciąży pracuje więcej trochę żeby więcej kasy było więc nie mogę mu robić wymówek , że mało ze mną czasu spędza czy po pracy senny bo wiem, że robi to dla nas żeby było lepiej, a nie zmienia to faktu, że czasem mnie szlak trafia, bo chciałabym np gdzieś z nim pójść jak wróci z pracy czy pogadać czy oglądnąć jakiś film wspólnie, a on do spania!!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171596 przez bewipo
Jej, to ja tu chyba jakiś odmieniec będę. Mam ochotę ciągle coś robić, sprzątać czy gotować. Nawet naczynia dzisiaj pomyłam, czego nie znoszę i zawsze mąż myje :D Jedynie moja gin kazała się oszczędzać, no to za dużo nie szaleję. Z moim za dużo też się nie widuję, teraz ma nocki więc o 19 wychodzi z domu, wraca o 4.30 i śpi do 14, czasem nawet do 16. Jak wstanie to oczywiście na kompa od razu.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171624 przez beti
Laseczki, głowy do góry...na pewno nie jest tak źle...na klopoty ze snem polecam książkę do łóżka, mi pomaga zasnąć...

Mysza, a Ty się na zapas nie stresuj, bo dzidziulkowi Twój stres szkodzi... głowa do góry, będzie dobrze...intuicja mi podpowiada...jesteście w dobrych rękach i już...

Bewipo, Ty to masz syndrom wicia gniazda po prostu :D Apropo słyszałaś o tym szpitalu na Polnej w Poznaniu? Omijaj go lepiej łukiem na razie...

Szkoda, że z jednego miasta nie jesteśmy, bo byśmy sobie wspólnie czas zorganizowały... :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #171640 przez bewipo
Słyszałam beti. Ja tam i tak nie chciałam rodzić, a teraz to tym bardziej. Mam nadzieję, że nie zostanę zmuszona brakiem miejsc w innych szpitalach...
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl