MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

chasiami ja sie zarejestrowałam na ich stronie ale nie ma nic o probkach .. co dalej mam zrobic??

majka_166 jeżeli już zarejestrowałaś się do klubu mustela, to teraz musisz wysłac meila na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

I w wiadomości do nich piszesz, że jesteś zarejestrowana w klubie mustela od dnia .......
I prosisz o próbki do przesłania na twój adres i na końcu podajesz twoj adres.

A apropo probek to już powoli do mnie docierają
dostałam już z Hipp 2 próbki mleczka

A dzisiaj dostałam z Johnsons baby

Baby ja też proszę o te zabawy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wczoraj mój Filip kończył dwa miesiące i był cały dzień marudny, przez co ja się źle czułam. Więc nie miałam jak się pochwalić tą nowiną. Czas tak szybko leci aż żal. Więc cieszę się każdą chwilą spędzoną z moim maluchem, choć czasami daje w kość
Dziś chwalę się moimi dziećmi, bo chyba nigdy wam nie pokazywałam mojej pełnoeltniej,ale nie dorosłej, ( jak podkreśla moja córka) córci

Haj dziewczyny:)

Na usg wszytko dobrze, już nie musimy więcej iść, chyba że mamy za dużo pieniędzy i chcemy jeszcze 2 razy usłyszeć, że wszytko dobrze, tak stwierdził lekarz, a teraz byliśmy na nfz:)

Baby będę Ci bardzo wdzięczna jak mi przeslesz, bo mnie nie ma na fb, to mój mail
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Ale pyszności u Ciebie, moja ostatnia zupa z pulpecikami, to była tak na prawdę z pulpeciskami, bo chciałam zdążyć zanim mała wstanie i pływały takie byki w zupie;) zrobiłaś mi smaka na serową, chyba też sobie zrobię w tym tyg.

Anulka ja mimo że schudłam, to się jeszcze nie czuję sexi mamą, chodzę w ciuchcach podomowych, zgarbiona z obolałymi plecami od noszenia córeczki, muszę się wreszcie do fryzjera wybrać, może to coś pomoże...

Nie uwierzycie, własnie siedzę, piją kawę i jem ciastko, od czasów ciązy cięzko było o taką chwilę, ale dziś mąż ma urlop i własnie nosi maleńką w chuście, za co jestem mu wdzięczna, bo Natalka wstała dziś o 3 rano i nie zamierzała spać do 6, a o 6 to nie opłacało mi się spać, bo szłam do lekarza. Później byliśmy jeszcze na zakupach ubraniowych, pierwszy raz w galerii z Natką i mam już sukienkę na chrzest, który mamy 2 grudnia, miało być w święta, ale nie wyszło, bo nie wszystkim pasowało.

ahaa fajnie chasiami uwielbiam gratisy ;DD a na mleczko gdzie sie rejestrowac trzeba???

baby a moj mail to
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczynki moje kochane.

Przez ten weekend u rodziców kompletnie nie miałam czasu na nic i nawet nie miałam jak Was podczytywać
Cała rodzina się zjeżdżała, żeby synusia mojego oglądać i wymęczyli nas strasznie, jeszcze tylko chrzciny za dwa tygodnie i będzie spokój z taką ilością ludzi na raz

A chciałam się z Wami podzielić newsami

Gorla urodziła Majeczkę wczoraj o godz. 14.30 3200g 52cm

Gorluś WIELKIE GRATULACJE i MAJECZKO WITAJ NA ŚWIECIE

Agnessa dzięki za wiesci odnośnie Gorli ale super wreszcie się doczekała
już biegne donieść październikówkom

Hej dziewczyny!

Dawnooo mnie nie było na forum, ale poprostu Adaś nie daje mi wytchnąć. Może od 2 tyg jest mała poprawa- kupki się unormowały- robi sam bez pomocy czopka, budzi się w nocy na jedzonko co 3-3,5 godz- a wcześniej przez cała nockę może przespał z 2 godzinki. W dzień nie chce spać, ale wydaje mi się że to wina że je na 'raty'. I się poprostu nie najada i nie potrafi zasnąć heh No ale co dzień już jest coraz lepiej
Adasiek sekundy sam nie wyleży, uwielbia być na rękach( zasługa dziadków ) i się rozglądać- taka mała ciekawska dupcia z Niego hehe
Wczoraj miał małe 'urodzinki'- skończył 2 miesiące- a ja mam wrażenie że rodziłam z tydzień temu heh
Dziś byliśmy na USG bioderek i wszystko jest ok
18 listopada mamy chrzciny
A ja mam ciągle kilogramy z ciąży i trudo się ich pozbyć
To tak w skrócie co u Nas słychać
Postaram się znów odezwać.
Pozdrawiam wszystkie mamusie, ślę buziaki dla dzieciaczków.

dziewczyne te ktore robia chrzciny w domu, co szykujecie?? ja mialam robic w kanjpie ale robimy w swieta wiec nie wypali. beda w domu:) czy Wasze dzieici tez tak szybko rosna?? moja mala ma juz za mala ciuszki ja chyba nie wyrobie z kasa na te ubranka;// andra88 widze ze miaals podobnie jak ja. ja tez czopkiem malej pomagalam , teraz bylo z tydz lepiej ale dzis znow czopek;/ dlatego ze troche ciastek z biala czekolada zjadlam podejrzewam:(

majka_166 no mieliśmy przez dłuższy czas kłopoty z kupką ale u nas dlatego że przeszliśmy całkowicie na MM. Byliśmy u lekarza i kazał kupić Biogaię i herbatkę Plantex ale że już jej nie produkują to dopajam Małego herbatka koperkową na przemian z herbatką ułatwiającą trawienie i muszę przyznać że 'coś' pomaga bo Adaś dziennie robi kupkę czasem dwie.
Mój też tak szybko rośnie- już duży worek za małych ciuszków leży w szafie i czeka na kolejnego właściciela ale to może za 2-3 lata
Ostatnio dostałam okres, poprostu zwijałam się z bólu- miałam ten sam ból jak przy porodzie. Skórcze brzucha i aż na nerki, kręgosłup promieniowało- przeszło na szczęscie po no spie. A lało się ze mnie jak z wiadra- myślałam że jakiegoś krwotoku dostałam heh Ale tylko przez jeden dzień tak krwawiłam, teraz się unormowało

Andra Ja też mam chrzciny 18 I to właśnie w domu tzn w domu moich rodziców, bo moja cała rodzina jest z Bydgoszczy więc tam robimy chrzciny. Mamy w planach zrobić normny obiad i kolację na obiad robimy de volaie, zrazy, pieczoną karkówkę, i pieczone pałki kurczaka a do tego jakieś przystawki, a na kolację jakieś sałatki, klopsiki w occie i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam co
Mój Maks też najlepiej lubi opierać główkę o moje ramię i się rozglądać

Mojego Maksiulka wysypało na buźce i z tyłu główi, jestem ciekawa czy to ten trądzik niemowlęcy, czy jakieś uczulenie, a jeśli tak to czy na pokarm, chociaż nie jadłam nic nowego Ale zastanawiam się też czy może to nie przez wodę, bo u rodziców jakaś twada jest Jutro będzie położna to się zapytam co ona myśli i jak nie zejdą to się wybiorę do lekarza

Co do wagi to ja na razie mam 6kg mniej niż przed ciążą, ale z moją nadwagą to jeszcze z 20kg powinnam zrzucić

agnesssa moja córcia też tak miała ostatnio całą buźkę wysypaną i z tyłu na karku i okazalo się, że to ja coś wtedy zjadłam, a jadłam wtedy czekoladę, a czekolada zawiera kakao który jest alergenem, ale już ma ładnego buziolka
andra myslalam ostatnio o Tobie i zastanawialam się czemu się nie odzywasz

Co do wagi to ja w dzień porodu miałam 35kg więcej niż przed ciążą, spadło już 23, więc jeszcze trochę

Witam sie i ja
U nas tez powolutku do przodu i z kazdym dniem coraz lepiej.Dzis bylismy na szczepieniu i Bruno pod wieczor troszke marudny i stan podgoraczkowy Dzis konczy 2miesiace,a wazy rowno 6 kilo i ma 60cm Grubasek moj kochany a mi zostalo jeszcze z ciazy 5kilo,ale tez powinnam schudnac 10 przynajmniej a jakos kiepsko mi to idzie Smieje sie,ze moj wampirek wysysa z mamy energie i sily,ale tluszczyku nie chce wie,ze niezdrowy No trudno,bede sie martwic dietami jak skonczymy sie karmic,a to tak szybko nie nastapi,mam nadzieje U nas chrzciny dopiero na wiosne szykujemy.A i jeszcze chcialam zlozyc yczonka i przeslac ogromne buziczki dzieciaczkom z okazji dwumiesiecznicy Nie wymieniam po kolei,boo juz sie pogubilam A i dla dzieciaczkow Aganio z okazji 3 miesiecy Jejku jak ten czas leci...Sprobuje sie czesciej odzywac,bo tak to nie ma szans zeby wszystkim odpisac,choc czytam co dzien przy karmieniu Buziaczki,pa Milej i przespanej nocki zycze Wam i sobie rowniez

Dzień dobry
Ja míalam dzisiaj koszmarna nocke... Julka budziła síe co chwilę z płaczem, jakby síe czegoś bała. To chyba dlatego że mojego
brata spotkała niemiła historia wczoraj późnym wieczorem , to taka więź rodzinna i niunia chyba cos przeczuwała, ja
dowiedziałam síe dopiero rano, mąż mi powiedzial ze moj brat síe prawie zaczadził poszedł do łazienki umyć zęby i juz nic nie
pamięta dalej... Jego żona wróciła z pracy a on leżał w łazience nieprzytomny i caly drżał... Ona ze strachu nie umiała po
pogotowie zadzwonić... Dopiero poszła po koleżankę i ona zadzwoniła. A sąsiad pomógł przenieść go do pokoju na kanapę.
Gdy przyjechało pogotowie podali mu tlen i síe ocknął, a jak żona się nad min pochyliła to zapytał kim ona jest... Ich córeczka
(2 latka) obudzila síe przestraszona nie wiedziała co síe dzieje biedna... Ale rano wypuścili go ze szpitala i ma isc do lekarza po
zwolnienie. Lekarz powiedzial ze jeszcze z 10minut by poleżał i byłyby marne szanse...

Także poranek míalam nieciekawy, mam nadzieje ze reszta dnia będzie przyjemniejsza