Mamusie wrzesień 2011

Monia - ile razy czułaś dzisiaj Nunę? Nie przeciąga Ci się malutka?

często przed porodem ruchy dziecka słabną, ale pewnie - wybierz się na IP, zbadają Cię i się uspokoisz

moze ze dwa razy tak konkretnie.No nic czekam na M.

A moze wiecie ile przed porodem dzieciaczki tak sie wyciszaja?

Monia - jeśli wizyta na IP Cię uspokoi, to pewnie że pojedź.

Kurcze Dziewczyny ja dziś musiałam się odseparować od kompa, a tu takie rzeczy się dzieją. N o to Marta pewnie przodowniczką zostanie.
Monika- mój mały też mało ruchliwy, to chyba przez tę pogodę, i też się trochę martwiłam więc go lekko potarmosiłam w brzuchu i się odezwał, więc pewnie przy tych upałach i naszym samopoczuciu dzieci leniwe też ale jak masz się denerwować to lepiej skoczyć na IP. Ja dziś intensywny dzień miałam, rano 2 prania, później z moim do pracy pojechałam, odwiedziłam znajomych, pogadałam, później na chwilę do teściowej podjechaliśmy jakieś tam rzeczy jej zawieźć, później zakupy i do domu bo dostałam 5 wiader ogórków!!! Zrobiłam 40 słoików ogórków w gyrosie , a resztę zostało mi na jutro na kiszenie. Jeszcze muszę iść te słoiki za pasteryzować ale to pewnie koło 21 jak trochę będzie chłodniej bo inaczej padnę przy tej kuchni.
Jak po tym maratonie dzisiejszym nic się nie ruszy to chyba już do wigilii nie urodzę.
Aha i melduję 17 kg na plusie i 130 cm w pępku!!!

monia to pojedz na IP, przynajmniej sie uspokoisz ale pamietaj ze teraz pod koniec maluszek bedzie ruszal sie coraz mniej bo ma mniej miejsca...

ja dzis płakałam chyba ze 3 razy, Ines mnie tylko pyta "mamo znowu placzesz??"
jakis straszny dzien mam bez kitu...

uszykowałam 3 zestawy dla małego do szpitala plus jedno na wyjście i stwierdziłam że nia mam wogóle kaftaników i mogłabym mieć jeszcze body...
Zajrzałam do tych szuflad i też sie popłakałam bo nie mam nic poprane... i chyba wcale nie mam aż tak wiele ubranek jak myślalam:(

wanienki nie mam - jade po nd do IKEA to kupię tą za 20zł

fanka - poszalałaś! Ja się nie zdziwię jak wyślesz jutro smsa do którejś z nas, że na porodówce jesteś, bo po takim maratonie to Dawid będzie wolał odpoczywać w domku w łóżeczku niż wywijać w brzuchu u pracowitej mamuśki

Pati- taką mam nadzieję tylko kto pozostałe 3 wiadra ogórków zakisi
aha i dołączam się do poszukiwaczek kostek, moje też gdzieś zwiały i usilni eod kilka dni znaleźć się nie chcą!!!

katy - to pewnie te hormony. Ty oprócz tego, że w ciąży jesteś masz przecież więcej na głowie niż niektóre z nas, wciąż w biegu, urządzanie domku, opieka na chorą Ineską - jakoś musisz odreagować. Dla mnie i tak jesteś dzielna

oj tak pati to chyba te HORMONY...

przy Ines sie nie mecze az tak bardzo bo ona jest mega samodzielnym dzieckiem ale od kilku dni wszystko działa mi na nerwy a ona jak choruje to jest markotna jak każde dziecko w takim stanie i tak mnie to irytuje że szok... wiem jestem okropna...

fanka to poszalałaś z tymi słoikami!!
ja zaraz wyjmuje kolacje z piekarnika i niech jedzą...
a wiecie że moj maz ma teraz ramadan wiec je tylko wieczorami i na jutro zaprosił jakiegos kolege oznajmiajac mi abym przygotowała coś dobrego... phi
rzuciłam tylko wylewne spojrzenie

jutro idziemy z ines do kina na kubusia i ide z nia do lekarza na 16
a dzis robilam wywiad po przychodniach odnosnie cen szczepien
musze sie przepisac do przychodni tutaj bo mam blisko domu i maja tansze szczepienia

ja bede szczepic 5w1 (3 dawki po 120zł) i rotawirus 2 dawki po 320zł... na pneumokoki mnie nie stać 300zł dawka...
ja dzis opracowałam kalendarz szczepien i wynika z niego że pierwszy wydatek czeka mnie z końcem listopada... ja takie rzeczy lubie akurat miec zaplanowane:)

Moja ma zwyczaj po nocy sie nieruszanie ale wtedy albo ja tarmosze i ciskam z kazdej strony albo lapie za stetoskop i szukam serducha! Moniczka jest taka pogoda a nie inna i naszym dzieciakom nie chce sie ruszac w ogole bo tez im goraco i ciasno do tego!!! Jest wszystko w porzadku napewno

Fanka lepiej zebys urodzila niz ogorkami sie przejmowala zrobi sie potem najwyzej duza ilosc mizeri A co do wielkosci brzuszka to nas przebilas i gdzie tylko 17 kg

mgielka fotel porodowy jesy wyzszy i szerszy i rozkalda sie na pol, po porodzie odsuwa sie jedna czesc i pod spodem jest cos w rodzaju miski, wiadra

Monia moj lekarz mi dzis mowil ze dziecko jak nie rusza sie 6 godz to jest powod do zmartwień, ale każde obawy lepiej sprawdzić na KTG!

Fanka, po co bawisz sie ze sloikami, zalej cale wiadro octem, bedzie szybciej

Moja znowu taka aktywna, że aż mnie wszystko boli. Do tego, co wieczór ma czkawkę i układam się do snu przez godzinę

Mała super, że wizyta dobrze. Wypoczywaj Mamy wspólny termin, ale widzę, że może razem się rozpakujemy za dwa tygodnie. Gratuluję 9 miesiąca

Nunka dostala czkawke uf... chyba posluchala mamuski
Moze rzeczywiscie juz sie do porodu szykuje, ja mam coraz mniej sily,wszystko mnie boli, wiec moze porod zbliza sie wielkimi krokami? oby