MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Czytam Was dziewczynki ale nie mam natchnienia do pisania Przeziębienie mnie chyba bierze

Kubuś jeszcze dyskutuje w łóżeczku, ale już mniej i ciszej


Ona19 teraz przynajmniej wiesz, że ta biegunka to na ząbki. Dobrze,że nie jakiś wirus.

Mamokuby, no niby wiem, że na ząbki, ale ja jakoś nie mam zaufania do tej lekarki. Kiedyś mówiła, że Igusiowi będą szły ząbki na górze, a wyszły mu dolne jedynki, więc dziwna sprawa. Po drugie ciągle mówi o danonkach, żeby dać i sprawdzić czy dziecko a skazę.A przecież danonki nie są odpowiednie dla takich małych dzieci, ona to powinna wiedzieć i polecać, np te serki z bobovity dla maluchów. Ja dawałam Igusiowi danonki, a teraz daję mu serki np z mlekowity (maja mniej chemii).

ona ja z moim lekarzem mam to samo jak julka byla mniejsza to poszlam do neigo z katarem a on ze inhalacje mam robic za jakis czas poszalam ze dalej ma katar i ze w nocy normalnie mi sie dusi a on ze zwiekszyc inhalacje za trzecim razem ze nic sie nie dzieje zlego a mnie cholera brala m juz go wyzwal bo pojechalismy z goraczka a ona ze nic sie nie dzieje za 5 razem jak pojechalismy spojrzal w uszy i mowi ojjj nie dobrze jest no myslalam ze zabije gnoja z tym samym w ciagu miesiaca przyjezdzam tyle razy a on dopiero teraz cos zauwaza i dal antybiotyk i przeszlo do tego miala zmiany na oskrzelach teraz juz wiem ze ja znam julke najlepiej i nie ddaje sobie nic wmowic jak wiudze ze cos sie dzieje to prosze zeby dali to czy to a oni juz mnei znaja ze jak nie ma poprawy to za kilka dni wroce znowu heh to samo jak sie urodzila i byla na mleku mody. i np przez 4 dni kupy nie robila plakala stekala i nic mowie moze zmienic jej mleko a on ze to nic nie da to nie jest od tego moja mama mowi zmien jej sama mleko kupilam hippa i dziecko codziennie kupe zaczelo robic mowie lekarzowia on do mnie tak?? no patrz nie pomyslalbym przeciez kazde mleko niby ma ten sam sklad no idiota jakis to ja mam go uczyc czy jak i zmienilismy lekarza >>>>>>.kurde wzielam edytuj a usunelo mi ostatni post

U nas też straszny ziąb w nocy, najgorsze jest to, że Iguś się tak rozkopuje.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ona U M w rodzinie był taki przypadek, że dziecko przecisnęło się na balkonie z drugiej strony barierki( mieszkali na 4 pietrze!!!!) Dziecko miało coś ponad rok. Matka z ojcem patrzą, a Marcin za barierką na balkonie stoi i trzyma się prątków (czujecie jaki szok) i zaczęli do niego spokojnie mówić, doszli i go wzięli. Później próbowali przecisnąć mu główkę między prątkami barierki i w żaden sposób się nie dało, do tej pory nie wiedzą jak mały się tam znalazł.



dopiero przeczytalam to wczesneij nie zauwazylam jakos bo byl ostatni na tej stronie masakra ja to jestem az za bardzo przwrazliwieona niektorzy mi to mowia ale co mam zrobic ze boje sie o julke na balkon sama bym jej nie wypuscila musi byc ktos pod lozko tez mi wchodzi i pod stol nawet nie wiem kiedy aaa nauczyla sie czegos jak znajdzie jakis papruch okruszek czy cos to mi przynosi bo do tej pory kazdy jadla

kurcze ona w cholere z taka tesciowa ale moja nie jest lepsza wody w kiblu nie spuszcza bo szkoda cale szczescie byla tydzien u mnie i juz dawnnnooo jej nie ma a ja za nia nie tesknie u nas cos z piecem sie stalo i dziaij wlasciciel przyniosl elektryczny grzejnik i w sypialni chociaz jej nagrzeje bo ona tez tak sie rozkopuje ze szok najlepszy bylby ten spiworek dla niej teraz bo mielsimy jak by;la mala ale wtedy sie tak nie wierzgala

My mieszkamy na półpiętrze i mamy balkon, więc nie jest jakoś strasznie wysoko (może z 1,6m bo jak pod nim stanę to muszę się trochę schylić), więc może dlatego nie boje się aż tak bardzo. Sama mam trochę lęk wysokości i podejrzewam, że jakbyśmy mieszkali nawet na 1 pietrze to już bym go samego nie puściła, bo bym się bała.

Kasiula ja dla Igusia miałam śpiworki (dostałam od rodziny) ale nie używałam, bo Iguś się strasznie w nich pocił. Teraz pewnie też by się pocił, bo śpiworek zakrywa całe plecki i to by było jeszcze gorsze, bo najpierw by się spocił, a później zmarzł.

Do tej pory kładłam go w pajacach spać, czasem body z krótkim rękawkiem i pajac. Dziś śpi w bodach z długim rękawkiem i półśpiochach. Muszę pomyśleć o jakiejś ciepłej piżamce.

U nas jeszcze nie palimy w piecu, dziś założyłam Kubusiowi body z krótkim rękawkiem i takiego pajaca ale bez stópek, więc i skarpetki do tego. Ma katar, nie będę go przegrzewać.

Masz rację mamoKuby. Ja też czasem ubieram ciepło Igusia.

Obejrzalam ten program,aż chyba w wekkend wyciagne tam M żeby spróbować tej świeżonki

dobrej nocki

Witam Nocka u nas ok. Pobudka o 1 na mleczko, o 5 mleczko i wylądował u mnie w łóżku. Wstaliśmy o 6.45.

U nas strasznie zimno, jak patrzyłam na termometr to było -2 masakra jesień na całego.

Od samego rana sprzątam, Iguś się bawi.

Witamy i my

Spaliśmy całą noc ale już drugi raz pod rząd wstaliśmy przed 6 Nie wiem, oby się tak Kubuś nie przestawił. Uciekam i ja posprzątać.

To już 11 miesięcy!

[/size]

Do mnie właśnie dzwonił kurier, czy nie będę dziś w miejscowości położonej 8km ode mnie. Powiedziałam mu, że nie, a ten na to, że w takim razie przesyłka będzie dopiero po niedzieli, bo on nie ma żadnej paczki w te strony. No kurde, jak nie ma paczki, a moja!!!
Nie chciałam się z nim kłócić przez tel, bo zrobiłby na złość i zwlekał z dostarczeniem.
W końcu się dogadaliśmy, że zostawi mi paczkę w sklepie, a ja ją odbiorę. Kurde dziwny jakiś 8 km nie chce mu się dojechać. Napiszę do sprzedawcy, żeby zmienił sobie kuriera, bo to przecież masakra żeby samemu jeździć po przesyłkę skoro się za nią zapłaciło.

Dziękujemy za życzonka

Przegięcie z tym kurierem! To jego obowiązek dostarczyć towar na podany adres!

dzieciakczki jeszcze miesiac i swietujemy roczek a rok temu mamusie chodzily jak male slonie i doczekac sie nie mogly KUBUS LENKA patusi I FLORIAN WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO :** BUZIAKI OD CIOCI I JULCI
U nas pobudka o 2na mleko i o 6 a po 8wstalysmy