Grudnióweczki 2013 :)

Hej Dziewczyny!
Jeśli chodzi o pracę to ja muszę pracować do końca,mieszkam w UK,a tu nie ma czegoś takiego jak zwolnienie z powodu ciąży.Czasem można dostać ok 2 tygodni,żeby odpocząć,ale nic poza tym.Jeszcze przede mną 10 dni urlopu(od wtorku),później miesiąc w sierpniu,a od września mam nowy urlop- 6 tygodni do wykorzystania przed macierzyńskim,więc planuję wziąć 3 tyg. w połowie września i resztę przed porodem,czyli też całkiem nieźle.Pracę mam siedzącą,przed komputerem,więc przeżyję W pierwszej ciąży nie pracowałam,byłam na zwolnieniu.
Jesli chodzi o imię to dla dziewczynki Zosia-po mojej babci,która zmarła 2 tygodnie temu,a dla chłopca nie mam pojęcia!!! A mam przeczucie,że będzie chłopak...

Jeta właśnie z tymi imionami to tak jest że często fajne imię ale wyobraźnia czy skojarzenia z inną osobą odstraszają skutecznie.

Gosia82 przykro mi z powodu babci.

Dla chłopca myślałam o imieniu Oliwier, Filip, a dla dziewczynki Wiktoria, Julia, Maja, Oliwia, Liliana.

Hejka

Witam wszystkie nowe mamusie Miło ze do nas dołączyłyście

Gosiu przykro mi z powodu babci.

Mefiana superaśnie ze maluszek tak zdrowo rośnie Czekamy oczywiście na foto

Co do imion maluszka to już kiedyś wspominałam.
Dla chłopaka mamy wybrane: Jakub Julian (drugie imię z pokolenia na pokolenie przekazywane - mój pradziadek, dziadek i mój tata) a dla dziewczynki: Michalina Wiktoria (drugie imię po mojej babci, która odeszła 12 dni przed naszym weselem).

A teraz formalności Uaktualniona tabelka W razie jakichkolwiek zmian pisać, krzyczeć, gryźć heh



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Przykro mi dziewczynki z powodu waszych babć...

Liliana - bardzo ładne

Michalina też mi się podoba, ale strasznie podobne do imienia męża no i od razu powiedział, że odpada.

Zbieram się do domku. Weekend
Odezwę się po wizycie.

Miłego wieczoru!

Postanowiłam zrobić jakiś czas temu fotkę jak dotarło do mnie że jedne ze spodni niestety już nie jestem w stanie dopiąć, poniżej dokumentacja

Dziewczyny śliczne Wam się robią już te brzuszki ale nie ma co się dziwić w końcu nasze maleństwa rosną

U mnie zaś urósł brzuch.. ale od jedzenia. Wszystko co widzę to muszę zjeść, jestem już 4kg do przodu. W jeansy to już się nie dopinam, noszę spodnie coś w stylu leginsy
A co z moją pracą? hmm pracuję Moja mama mówiła mi, że jak będę do końca ciąży pracować to lepiej się rodzi.. Z drugiej strony pracuje na siłowni i w recepcji i sprzątam, a to wiadomo: prysznice szczotą drapać, odkurzanie trwa 3godziny (na szczescie dwa razy w tyg) a lekarz nie chcę mi dać zwolnienia ze sprzątania..


jeta czekamy na foto

No tak, coś mi się tygodnie pomyliły i myślałam ze Alutka już po ślubie!

Ja przeglądam jak z tygodnia na tydzień dzidziuś się zmienia i jak samopoczucie przyszłej mamy się zmienia. Wszystko jak do tej pory mam wręcz książkowo! Od 12 tygodnia mdłości powinny zacząć ustępować i dzięki temu jest więcej energii i rzeczywiście właśnie zaczęłam 12 tydzień i czuje się super, jadłowstręt mija, coraz więcej jestem w stanie zrobić. Jestem bardzo zadowolona z tego. Wiedzcie dziewczyny, to mija!!! uffff

Dziewczyny piszecie o rabarbarze, ja czasami podczytuje majówki żeby zobaczyć jak przebiegały ich porody i jak tam maleństwa bo teraz jest ich czas, i pamiętam że dyskutowały na temat rabarbaru chyba w ciąży powinno się go unikać?? Ja nie wiem sama nie jem więc się tak nie wczytywałam ale zapamiętałam że chodziło o rabarbar że należy unikać bo surowy zawiera jakiś kwas w sobie czy coś Może poczytajcie na internecie.

Paradise masz w sobie dużo siły i zobaczysz że już niedługo będziesz znowu najszczęśliwszą przyszłą mamą bo będziesz jeszcze bardziej doceniać ten malutki cud w Tobie

Milady jak tam po badanich? mam nadzieje ze wszystko w porządku? daj nam znać

Mefiana już brzusio widoczny ja wstawię zdjęcie za tydzień będzie to koniec 1 trymestru według ostatniej miesiączki Już nabrałam apetytu więc zaczyna się zaokrąglać i przybrałam już 1,5 kg na wadzie czyli jestem 2,5 na minusie od wagi wyjściowej (schudłam 4 kg w czasie pierwszych tygodni)

Rudages jak z tymi wynikami? co lekarz powiedział na te krwinki białe??

Monisia super zdjęcie coraz więcej widać kochanego maluszka

Agacior jak po badaniach prenatalnych? Jak to wszystko wygląda ile czekasz na wyniki?

Moni31 witamy!! fajnie że już nas tyle! zawsze jak wchodzę to jest co poczytać

Co do imion to pewnie dopiero po porodzie będziemy na 100% pewni. Ja na początku miałam przeczucia że chłopak będzie a teraz coraz bardziej mi się zdaje że dziewczynka. Nie wiem jakieś takie wrażenie mam.

Kurczę muszę już kończyć bo mężuś napisał że wraca z pracy za godzinkę. A ja chcę jeszcze wysprzątać mieszkanie i obiad zrobić więc lecę się wziąć za robotę

Dziewczyny przykro mi z powodu waszych babć.
Ja jestem aktualnie niepracująca i sie nie wypowiem, ale w pierwszej ciąży pracowałam do połowy 8 msca fizycznie i poród nie był łatwy. Teraz bym chyba nie dała rady tak.
Z imionami to też ciężko będzie, bo z imieniem syna nie było problemu i partner i ja chcieliśmy Filipa na dlugo zanim zaczeliśmy realnie myśleć o dzieciach. Teraz chcieliśmy mieć drugiego synka, bo tak nam się wydaje, że będzie mniejszy problem i najlepsze jest to, że i on i ja mamy dziwne przeczucie, że chyba będzie dziewczynka. W dodatku ja jakoś tak "zbrzydłam" na twarzy, ale to zabobony wiadomo. Bardzo zależy mi by było zdrowiutkie. Dla syna drugiego chciałam dać Felix, ale tylko ja Tymon mi się podoba i Kornel też z kolei dla dziewczynki nie mam kompletnie jako takiego.
Ponoć na genetycznym lekarz czasami potrafi mniej wiecej powiedzieć co tam w kroku piszczy Ja poczekam z tym chyba do 19-20tyg.
Z rabarbarem to ja dzisiaj ciasto kupiłam hehehe, tak tu sie rabarbarowo zrobiło. Tez czytalam gdzieś, że ogólnie surowy rabarbar ma coś tam w sobie, ale za dzieciaka sie zjadło tego od groma. Teraz we wszystkim jest coś nie tak. Takie czasy
Monisia- no pieknie sobie dzidzia miejsca wyskakała heheh, niech nam te brzuszki pieknie rosną
Wklejam zdjęcie, a raczej czarno-białe kropeczki

Mefiana wcale nie jest takiej złej jakości zdjęcie, dzidziuś widoczny wiec najwazniejsze I już na dodatek jaki duży

Zapomniałam dodać zapraszam na mail...

Mefiana-zdjęcie super,jutro dołączę moje,mam nadzieję.Trochę jestem niespokojna,to moje pierwsze usg,zastanawiam się czy wszystko ok.
Monisia100100-brzuszek już widać,fajnie!
Jesli chodzi o rabarbar to też bym zjadła,najlepiej ciasto półkruche z rabarbarem.Kiedy chciałam upiec ciasto to wybrałam się do tesco i ku mojemu zdziwieniu rabarbar droższy od winogronu!!!W Polsce w ogródkach go pełno,a tu mi przyszło płacić
Ale najbardziej mam ochotę na truskawki! Tu są hiszpańskie,dosyć dobre i brytyjskie(kwaśne) a mi się chce polskich,prosto z krzaczka.Lecę do Polski we wtorek i gdyby nie to opóźnienie pogodowe to bym się pewnie załapała.Nie jadłam polskich chyba kilka lat,jeździmy do domu latem,ale tak na koniec lipca(szkoła się kończy ok 25 licpa) i już jest po.Masarka,ślinka mi leci...

monisia100100 Dostałam 2 razy dziennie po jednej tabletce Póki co nie wiem przez jak długi okres czasu mam brać, na kolejnej wizycie zapewne się dowiem A Ty jak bierzesz?
Na początku brałam Luteine chyba z 2 tygodnie i dopiero przeszłam na Duphaston. Luteina pod język to był istny koszmar. Przy każdej tabletce ciągnęło mnie na wymioty... tragedia! Już nie mogłam się doczekać zmiany na Duphaston

Nutka Poprawki do listy, a właściwie uzupełnienie
A wiec jestem z Wrocławia i to moja druga ciaża (pierwszą niestety poroniłam )

A co do babć... no nasza kruszynka niestety nie będzie miałam ani jednej babci... tylko prababcie i jednego dziadka. Moja mama nie żyje, z moim ojcem nie mam kontaktów od 13 lat, a mojego narzeczonego mama też nie żyje i został tylko jego tato no i nasi dziadkowie

WhiteBlackberry poprawię dane i przy następnej aktualizacji będzie już ok.
Co do Luteiny mam dokładnie to samo. Mdlo mnie na samą myśl o niej, nie mówiąc o wrażeniach po zażyciu ale znalazłam sposób biorę 2x2. Jak kładę się spać biorę i zasypiam. A rano wstaję razem z M, krzątam się trochę po mieszkaniu. Po 9 bierze mnie na spanie więc kolejne 2 aplikuję i do spania inaczej bym nie dała rady.

Tak z czystej ciekawości: ile kosztuje Duphaston na receptę? Bo na stronie doz.pl cena nie jest zachęcająca w porównaniu do Luteiny.

Witam z samego rana

Gosia 82 brzuszek już widać ale jest taki że bardziej ludziom z zewnątrz przypomina brzuszek po dobrym przejedzeniu niż ten ciążowy Mam dla Ciebie dobrą wiadomość truskawki już są w Polsce, ja pierwsze kupiłam w zeszłą niedzielę na bazarkach cena niestety 22zł/kg, a wczoraj trafiłam w warzywniaku za 18zł/kg ale już nie takie słodkie jak poprzednie. Czekałam na nie już chyba od zeszłego miesiąca i wypatrywałam czy się gdzieś nie pojawią, po uwielbiam.
Mam jeszcze do Ciebie pytanie, latałaś w poprzedniej ciąży, lub tej obecnej samolotem? Jak się czułaś? Ja zastanawiam się nad wakacjami tak za miesiąc ale nie wiem czy to nie zaszkodzi dziecku, ciśnienie podczas lotu, zmiana klimatu, itp.

WhiteBlackberry biorę Duphaston od samego początku ciąży 2xdziennie po jednej. Od poniedziałku czyli ostatniej wizyty u gin kazał mi brać juz tylko jedną dziennie, bo mówił że bał się że szyjka coś się bedzie skracać i miałam cały czas macicę twardą ale wszystko już prawdopodobnie ok. Tylko ja zamiast zmniejszyć dawkę cały czas biorę 2 dziennie bo powiem szczerze że obawiam się spadku stężenia, no ale od jutra zacznę brać już jedną.

Nutka za Duphaston płacę od 29,50 do 34 zł zależy w jakiej aptece. Sama się ostatni zdziwiłam że taka różnica w cenach

Hej!
Dziś Wielki Dzień-pierwsze usg! Wizytę mam na 9:45 ,ale zaraz potem wracam do pracy,napiszę jak poszło dopiero wieczorem,bo po pracy córkę na basen wiozę(ciężki dzień dziś).
Mefiana100100 to będzie mój pierwszy lot w ciąży,ale z tego co wiem to nie ma wielu przeciwskazań do latania.Położna powiedziała,że jeśli tylko ktoś,kto ma bardzo wysokie cisnienie i żylaki nie powinien latać,ale moja koleżanka latała i było ok,tylko dostała specjalne rajstopy uciskowe od lekarza.
Pocieszyłaś mnie z tymi truskawkami,cena trochę wysoka,ale czego nie robi się dla zachcianek

Witam,

Już się odzywam. Wczoraj byłam w poradni chorób zakaźnych, zrobiono mi test na awidność. Niestety nie obyło się bez problemów. W rejestracji nie chcieli przyjąć skierowania od lekarza prywatnego :/ Zrobiły mi z łaski badanie pod warunkiem, ze doślę skierowanie od lekarza z NFZ. Ehhh... w poniedziałek wyniki i wszystko się wyjaśni

Co do imion to dla chłopca mamy imiona obcykane: Tomasz, Hubert, Aleksander (drugie imiona jak najbardziej wchodzą w grę
Dla dziewczynki: Nina, Laura. Mi się podoba Helenka ale mężowi chyba nie bardzo

Myślałam że mój brzuszek to wyjątek... szczególnie wieczorem jest sporawy a tu widzę, że wszystkim ładnie rosną. Obiecuję podesłać zdjęcie. Na razie przesłałam zdjęcie z ostatniego USG bo nie chciało wejść na forum. Mefianie dziękujemy za przełamanie lodów

Co do sikania w nocy to u mnie norma to 1 raz
Jak już wspominałam ja zamierzam pracować przynajmniej do września... ale czas pokaże