Grudnióweczki 2013 :)

Hej dziewczynki

Trochę mnie nie było ale aktualnie mieszkałam u mamy a ona nie ma netu ;/

Nadrobiłam wszystko i cieszę się, że mamy nowe mamusie

Piękne te fotki Waszych bąbelków Ja dzisiaj byłam na prenatalnych. Moj skarb takie pozycje dziś przyjmował, że z lekarzem nieźle się uśmialiśmy Pod koniec wypiął do nas pupę chyba miał już dość tych badań ;D A ma już 6,25cm

Paradise cieszę się, że do nas zaglądasz Trzymam kciuki za starania

Ja używam balsamu Palmers już od miesiąca Ogólnie fajny ma skład i przystępną cenę wiec myślę, że przy nim zostanę.

Rudages- postaraj się tym nie zamartwiać. Jutro wszystkiego się dowiesz mam nadzieję, że to nic takiego.

Aktualnie wróciłam do pracy i mimo ogromnego zmęczenia po powrocie z niej cieszę się, że mogłam wrócić i chciałabym jak najdłużej.

Pozdrawiam wszystkie mamusie

Cześć
Mam na imie Monika, mam 31 lat
Jestem w 9 tyg ciąży - termin 29 grudnia.
Moge się do Was przyłączyć?

Cześć dziewuszki:)
Pozwoliłam sobie założyć to nasze wspóoooolne konto email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Hasło prześle każdej na priv

Moni31- witamy serdecznie:)

Monisia- śliczne zdjęcie. Dzidzia rośnie jak na drożdżach

Wysłałam na priv login i hasło do wszystkich dziewczyn z tabelki, mam nadzeje, że żadnej nie ominęłam

Super mefiana Brzuszek już widoczny

moni31 - witaj!!! Napisz dane do tabelki - wiek, skąd jesteś, która ciąża.

Dziewczynki, jak będziemy wysyłać zdjęcia na ten adres, to wpisujmy w tytule swoje nicki, będzie łatwiej.

mefiana dobra robota i brzuszek pomału zaczyna być widoczny

moni31 witaj

Co postanowiłyście dziewczyny z badaniami prenatalnymi, bo mnie na ostatniej wizycie gin odradzał, ze względu na to że nie mam 30 lat przekroczonych i w rodzinie nie było przypadków chorób, ale byłabym raczej spokojniejsza jak zrobiłabym te badania.
Na dodatek mam zrobic przed kolejną wizytą badanie cukru z obciążeniem 75g glukozy, nie wiem jak to wypiję

Hej Kobietki!
Trochę mnie nie było i widzę,że mamy kolejne mamusie-witam Was!
A i zdjęć fasolek przybyło! Wszystkie śliczne!
Ja mam pierwsze usg w piątek(i prenatalne też),jestem ciekawa jak dzidzia.Większość z Was widziała swoje dzieciaczki a to będzie mój pierwszy raz
Mefiana-dzięki za założenie maila-masz już spory brzuszek.Ja dziś ścignę mojego męża,żeby mi zrobił,ale to dopiero wieczorkiem

Monisia100100-ja robię prenatalne,ale w sumie jestem już po trzydziestce,długo starałam się o dziecko i przyjmowałam hormony,więc tak naprawdę nie wiem co może mnie czekać,zresztą tu robią za darmo,więc korzystam.W pierwszej ciąży nie robiłam,u mnie w rodzinie nie ma żadnych chorób genetycznych,miałam 24 lata. Badania prenatalne nie są takie dokładne,wyliczają Ci tylko prawdopodobieństwo wystąpienia choroby na podstawie badania krwi i usg(sprawdzają kark i kość nosową) i to dotyczy wystąpienia zespołu Downa i Edwardsa.Mnie się wydaje,że jesli kobieta chce urodzić dziecko mimo wystąpienia jakieś poważnej wady genetycznej to nie powinna robić tych badań-taka wiedza przysporzy tylko nerwów,a wiadomo,że to nie jest dobry momet to zamartwiania-ale to tylko moje zdanie.

Brzuszek u mnie juz widoczny, nie ma co Jutro wizyta na nfz, założenie karty, wyniki itd. Mam nadzieję, że Dr przekręci choć na chwile monitor w moją strone bym mogła zobaczyć dzidzie
Monisia -jak masz byc spokojna, to zrób prenatalne, to ma być twoja decyzja a nie lekarza. Mi również lekarz odradzał, ale jakbym chciała to bym sie nim nie przejmowała

Gosia -to może wieczorkiem uda Ci sie powiększyc emailową galerie

mefiana super brzuszek ja Wam mogę wkleić zdjęcie jak mój wygląda po obiedzie - normalnie teleportuję się w czasie do piątego miesiąca

ja mam 3 czerwca usg genetyczne, nic więcej nie ustaliłam z lekarzem. jestem przed 30tką, nie brałam nigdy żadnych hormonów.

Gosia pamiętaj o fotce!

Dziewczyny wklejać zdjęcia - nie pytać

Ja w pt mam mieć usg genetyczne. Gin po prostu powiedział, że zrobi i nie protestowałam.

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie.
Jestem z Ostrowa Wielkopolskiego. To moja druga ciąża, ale synek niestety urodził się martwy w 40 tc

moofka- dziekuje jakoś mi ten brzuch wystrzelił Fotki wrzuciłam na przełamanie "lodów"

moni21- bardzo mi przykro z powodu straty synka Nie potrafie sobie wyobrazić przez co przeszłaś
Masz teraz jakieś mdłości? Zachcianki? Mam nadzieję, że będzie Ci z nami dobrze

Hej Dziewczyny.Wysłałam fotkę mojego brzusia na maila
Moni21-bardzo mi przykro,trudno mi sobie wyobrazic Twój ból.Mam nadzieję,że ten grudzień będzie szczęśliwy dla Ciebie...

Dzięki dziewczyny

Czasem jest trudno, wiele łez wylałam, wiele wycierpiałam ale też wytłumaczyłam sobie, ze gdyby mój synek miał sie przez całe życie to dla niego lepiej, że odszedł... Ja mam za gesta krew i prawdopodobnie był zakrzep i mały się przestał rozwijać, więc byłby niedotleniony...


A teraz kolejna ciąża, wielka nadzieja. Teraz biorę już zastrzyki rozrzedzające krew i liczę na to, że tym razem urodzę zdrowe dziecko. Jak to los lubi być przewrotny po 7 miesiącach starań zaszłam w ciążę i termin tak jak wcześniej święta. Troche mnie to przeraża...
A ja ogólnie czuję się kiepsko mdłości,wymioty,zmęczenie, ból piersi i jeszcze doszła biegunka... ale to nic , przeżyje

Pozdrawiam