Seks po porodzie

My 5 tyg po porodzie spróbowaliśmy,ale ja byłam szyta bo rodziłam naturalnie więc mnie bolało tak jak by mnie tam rozerwało sucha też byłam
Ale kupiłam taki żeli intymny INTIMEL i następny raz był już lepszy,a teraz to już wszystko wróciło do normy
Biorę tabletki więc stresa też już nie mam

Cały okres połogowy należy się wstrzymać, czyli 6 tygodni żeby nie doszło do zakażenia. Macica musi się wygoić więc lepiej nie szaleć.

www.zapytajpolozna.pl/forum/po-porodzie-...dzie-naturalnym.html tutaj jest cos na ten temat

Ja nie byłam nacinana ale po prostu nie miałam ochoty na baraszkowanie. Karmiłam piersią i to praktycznie na okrągło więc chodziłam pół przytomna a więc jedyne o czym marzyłam o o spaniu nie o seksie

Ja też karmię piersią,ale na sex mam ochotę bo mój mąż też jest dla mnie ważny

Tylko pozazdrościć przespanych nocy Sama siebie podziwiam jak podźwignęłam wszystko mając silna anemie, nie jedząc żadnych ciepłych posiłków przez miesiąc bo mężowi sie nie chciało a ja nie miałam możliwości i śpiąc 3 godziny na dobę. Seks to przyjemność dla ludzi mających energię i siły a nie dla padających na twarz.

No ja nie moge powiedzieć,że noce mam przespane bo moja mała potrafi się budzić co 3 godziny.
Ale fakt,że nie mam i nie miałam anemi,a ciepły obiad mam zawsze. To trochę inna sytuacja.

3 godziny to ja spalam na dobę, chciałabym żeby mój się budził co 3h. W dzień zamiast spać to musiałam nakarmić wszystkie swoje zwierzęta bo inaczej padłyby z głodu a że rodziny tutaj nie mamy to nikt ciepłych obiadków nie serwował. Teraz zatrudnię kogoś kto będzie gotować bo syn musi coś jeść a ja nie chce znowu mieć kłopotów z laktacją bo jak by nie patrzeć Perpetuum mobile nie jestem i z czegoś mleko produkować trzeba.
Tak ze seks to ostatnia rzecz o której człowiek zmęczony życiem myśli.

No dokładnie nie wszyscy maja tak łatwo a tym bardziej jak się mieszka samej z mężem.Nikt za mnie nie posprząta nie upierze nie uprasuje nie ugotuje itd.ja właśnie mam rzadko ochote na seks przez zmęczenie ale moje kochanie to rozumie bo jak spędza czas na budowie to też jest zmęczony

My też mieszkamy sami ale mój mąż gotuje jak ja nie mam czasu albo idziemy do mojej mamy bo mieszka blisko

Mojemu się nie bardzo chce pomagać a zapracowany to akurat nie jest mamy swoja firmę więc jest cały czas w domu bo tu ma biuro. Brak pomocy przy obowiązkach se strony rodziny nie jest akurat najgorszy, gorzej ze nie miałam z kim syna zostawić na czas porodu. Gdyby nie to ze znajomi niespodziewanie postanowili zostać w Uk to nie wiem co bym zrobiła.
Powiem szczerze, dziwie się jak słyszę ze zaraz po porodzie babeczki płaczą bo chciałyby a nie mogą bo albo ja mam nadmiar obowiązków albo inne mają nadmiar pomocy.

Ja widuje swoich rodziców jak jestem w Pl tutaj ich na pewno nie zobaczę. Jakoś nikt nie miał ochoty się zastanowić nad tym jak sobie poradzę zaraz po porodzie z noworodkiem, rocznym dzieckiem, nie zbyt pomocnym mężem i zwierzyńcem. Skoro w ciąży nosze po 30 kilo, latam po 10 razy dziennie góra dół bo mamy piętrowy dom i jeszcze latam za małym zeby sobie krzywdę nie zrobił jak pies będzie gonił kota czy lezie do łazienki i wyjmuje kostki toaletowe ale ktoś to robić musi. Co gorsza teraz im bliżej porodu to nie mogę spać. Anemia znowu się przyplątała więc ogólnie łatwo nie jest. I gdzie tu mieć czas na myślenie o seksie a co dopiero na jego uprawianie. Ehh, życie.

DZIewczyny nie narzekajcie z dziećmi idzie wytrzymac choć czasem trudno i człowiek pada na twarz

Ja na sprawy sexu nie narzekam A jak się karmi piersią to hormon szczęścia się wytwarza
MARTELLA coś w tym jest ,że jak kobieta karmi to czasem ma ochotę na sex

A co do obiadków to jak na razie jestem w domu i to ja jestem szefową kuchni i załoga jest zdana na mnie

Na dzieci nie narzekam tylko na tego co je zrobił. Chce mieć sex, niech zasłuży.

Ale emocję. Byłam po prostu ciekawa ja dość szybko nabrałam ochoty na "miłe chwilę", kocham męża i lubię taką bliskość. Oczywiście jak padam na twarz to nawet o tym nie pomyślę, to wszystko zależy od dnia. Za tydzień w środę idę do ginekologa.