- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
My mamy wystający pępek ale żadnej przepukliny nie ma
jestem zmęczona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
czy wasze dzieci pod koniec kataru mialy jakby wysuszony nos wew i jakby flegme wew i czasami je przytykalo jak oddychaly?
i jaki kolor byl odciaganego kataru..u nas jest bialy..kurde nawet nie wiem czy czasami niezeielnkawy.lekarka mnie opierdzieli bo kazala mi wtedy dawac jej ten deflegmin a ja jej niedawalam bo myslalm ze katar to tak jak u Was..woda morksa..odciaganie i wit c..
Najchetniej poszlabym dzis do lekarki..zeby ja osluchala..ale oczywiscie miejsc nie ma..a siedziec w poczekalni pelnej chorych dzieci..wydawalo mi sie rano ze jest jakby lepeij i tu takie jaja...
przelykala cos..jakby sie ptrzytykala i dlawila..ech
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anet-a-1401
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 217
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Moze daj jej ten lek co mowisz, moze jej siedzi w gardelku bo nie polyka i stad takie cos
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Nie chodzi o to ze sie niestosuje...stosuje sie prawie zawsze.ale tym razem stwierdzila katarek i odrazu walnela deflegmin.to jest lek ktorego nie daje sie malym dzieciom.ja nie jestem skora pakowac miesiecznemu niemowlakowi wszystkie syfy.tutaj dziewczyny tez walczyly z katarem i zadna nie miala takich cudow przepisanych.wyczytalam ze 8mies dziecko bralo ten lek i jak kazdy mucolityk spowodowal nagromadzenie sie flegmy i malo sie nie udusilo.wiec sie balam.
Jesli Tosia miala tylko katar to czemu niezastosowac postepowania na katar...wpisz w neta co sie podaje na katar.dziewczyny tez walczyly.i wszystkie mialy mniej wiecej to samo.
Sa lekarze i lekarze.niestety ta jest taka a nie inna.lepszej w tym osrodku nie ma.nie lecze Toski sama...poszlam do lekarza zeby ja osluchala choc sama umiem ja osluuchac.ale ja lekarka nie jestem.terz tez pojde w piatek jeszcze raz..zeby jeszcze raz ona posprawdzala wszystko..i powiem ze deflegminu niepodalam.podalam wit c jak proponowala poczatkowo by zrobic.zobczymy...
Domina odciagam jej katar.nebulizuje tez.terz mi spi bo bym ja podlaczyla pod nebulizator.moze jeszcze zdaze przed spaniem...
Tosia mi spi,pewnie odbije sobie w nocy...nosek czysciutki wogole jej niefurczy ani odrobine.musialo jej zaleciec cos wtedy.M z nia byl...jak ja podnosilam wtedy to jakby w gardle miala flegme i momentami ja przytyklo i tak dziwnie lapala powietrze.jak ja na kolana kladlam na brzuch to oddychala normalnie.i przelykala duzo.wogole mi sie slini od kilku dni...wasze maluchy tez?
A wracajac do naszej lekarki..jak wrocilam z syenm po sepsie to bala sie nam antybiotyk na biseptol zmienic...bo ona nie wie.a takie byly zalecenia ze szpitala...zreszta sepsa byla tez wynikiem postepowania lekarza ze szpitala...zrobili lewatywe a po kilku godz bakteria coli byla w calej krwi...goraczka 41 stopni i drgawki.....moze ja mam takiego pecha do lekarzy...i trafiam na jakis niedouczonych o stad moja ostroznosc..
A ile razy moj syn dostawal od niej leki przeciwkaszlowe mimo iz setki raz powtarzalam ze dostaje dusznosci po nich i to takich ze na pogotowiu ladujemy...dobra niebede Was zanudzac...obudze mloda i ja przenabulizuje sola fizj i ponosze na brzuchu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Byłyśmy z Igunią na USG główki w szpitalu, wszystko jest w najlepszym porządku
Pani doktor powiedziała, że nie ma się do czego przyczepić. A później jak spytałam co mogłoby być i po co to badania, to powiedziała, że np. byłoby istotne przy problemach ze szczepieniem...więc opowiedziałam jej co wydarzyło się u nas. Była przerażona, zrobiła wielkie oczy i powiedziała, że poza konsultantem od szczpień mam jak najszybciej iść do neurologa, żeby sprawdził czy wszystko w porządku. I oczywiście na razie odwołać szczepienia, dopóki nie będzie tych konsultacji. Nie usłyszałam od niej ani słowa na temat tego, że przesadzam, przeciwnie przejęła się i wypytywała dokładnie co i jak.
Pojechałam później do naszej pediatry, żeby wypisała mi skierowanie do neurologa, nie robiła żadnych problemów. Stwierdziła tylko, że na NFZ się czeka nawet do roku i może polecić neurolog, której ufa, ordynator w szpitalu dziecięcym i do niej mogłabym iść prywatnie. Tą samą neurolog polecała pediatra ze szpitala, więc do niej pójdziemy, za pół godziny mam dzwonić kiedy ma wolny termin. Moja pediatra też nie zbagatelizowała objawów poszczepiennych u Igi, kazała zadzwonić jak będę po wizytach i dopiero po konsultacjach podejmiemy decyzję co dalej ze szczepieniami. Widać są lekarze, którzy nie uważają za normalne tego co nam się wydarzyło.
Byłam u fryzjera i po mału wyglądam jak człowiek Wrzucę fotkę jak się trochę ogarnę
Jutro idę do gina na przegląd i wezmę skierowanie na piątek na krzywą cukrową Jak starczy czasu to pojadę też po dokumenty do becikowego.
Coś chciałam jeszcze napisać...ale chyba nadmierna ilość cukru w organizmie wpływa na negatywnie na mój brak koncentracji i pamięci... Zajrzę później.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jadziatopol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
moje chlopaki dziekuja
Monia tak...chyba bede odganiac te dziewuchy ale laska albo balkonikiem hahhahaha.....bylas juz na usg widze...cale szczescie ,ze wszystko w porzadku z Igunia i dobrze,ze cie skierowala do neurologa...bedziesz spokojniejsza jak specjalista jeszcze obejrzy Igunie chociaz jestem w 100% pewna ,ze wszystko jest w porzadku Monia , wczoraj Hubek usiadl mi na lezaczku...chwycil sie boczkow i podciagnal co mam zrobic? bo to chyba za wczesnie...Radek sie smieje,ze cwiczy brzuszki lezaczek juz chyba nie jest bezpieczny...prawda?
Paulaa moj mial wczoraj dzien nie spania prawie wogole nie spal...za to w nocy wiecej spi bo po 6-7 h. Z kolei przedwczoraj spal caly dzien tak wiec roznie to bywa
Michasia ja tez ukladam na boczku ale ostatnio juz zmienia sobie pozycje sam i gniecie sie czasem tak przed zasnieciem ,ze mu sie ulewa
Princess HUbek rosnie i coraz wiecej sie smieje tutaj nawet nikt nam nie sprawdzil bioderek ...mam nadzieje,ze wszystko ok Dobrze,ze sie wybierasz do innego ortopedy...kto wie moze te szelki wogole Adasiowi niepotrzebne i meczy sie bidulek daj znac jak po wizycie i odzywaj sie czesciej jak oczywiscie dasz rade
Monia rzeczywiscie czasy tak sie zmienily i nie wiem jak kiedys zylismy bez internetu...Bartek tez mnie ostatnio pytal jak zycie wygladalo kiedy bez komorek,komputera...teraz jest to niewyobrazalne zamiesc zdjecia ...juz nie moge sie doczekac!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Zwróciłaś uwagę jaki okrąglutki wiek podaje dziś suwaczek Hubka?
Tak w ogóle to moim zdaniem powinnas sobie zmienić nicka na np.BatLady albo DraculaGirl, bo pojawiasz sie na forum kiedy u nas zapada zmrok....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jadziatopol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Co do wspomnień to kurcze tak dawno przezywałam poprzednie narodziny, ze kurcze niewiele pamiętam dla tego Was czytałam i nadal czytam żeby cokolwiek klimatu złapac i sie w razie czego zorientować , ze to TO
Póki co jestem nza zapomnianym już przez Was etapie czyli popijania herbatki z liści malin i odbierania telefonów ze znienawidzonym pytaniem : "Jak sie czujesz?" lub " Czy już rodzisz?". Moja młodzież wie, ze mnie te pytania wq...rzają i też mi je serwują, "dla zartu" ale znalazłam sposób - na ich pytanie " Jak sie czujesz?" odpowiadam - "A jak tam w szkole?" i mamy 1:1, następnych pytań nie ma , no ale znajomych nie spytam o szkołę albo o lekcje, więc zaciskam zęby i odpowiadam nieco sycząc...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xpatiiix3
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
Kur... matko jakiego stresa ja przeżyłam jakieś pół godziny temu jeszcze mnie trzęsie malutki przestał oddychać zakrztusił się a ja w taką panikę wpadłam że nie wiedziałam co robić zaczęłam go klepać po pleckach do góry nogami a on zaczął robić się czerwony i cisza... ślina leciała mu z buzi tylko i nic matko ile ja się nerwów najadłam nigdy więcej, całe szczęście opanowaliśmy sytuację, bo nigdy bym sobie tego nie wybaczyła ja lecę do mojego brzdąca matko ja jeszcze w takim szoku że nie mogę się uspokoić to trwało może sekundy a mi zdawało się jakby to trwało wieki... dałam mu tabletkę w sensie proszek rozrobiony z wodą nigdy tak nie było i to w pozycji gdzie główkę wyżej miał i wypił i parę minut później ja go do cycka i wypił może 2-3 łyki i koniec cisza dziecko nie oddycha jezuu ja nie mogę będę to przeżywać jeszcze sporo czasu... ;/
Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
monia czekamy na foty...
jadzia hahah ile pytan na raz
pati cale szczescie ze nic wiecej sie nie stalo obserwuj malego i uwazaj na jego oddech.. cholreka ile to nerwow biedna...
no a my dzis na usg bylismy i biodreka ok... satine jak u ciebie??? dziwny lekarz byl u nas to jak fabryka praktycznie wchodza dwie mamy jedna rozbiera pierwsza na lezance druga sie szykuje jedna wychodzi i przychodzi nastepna... jedna ubiera druga rozbiera zastoju nie ma /;p mala sie rozplakala i pan doktor mowi ze to moja wina bo skoro w domu nie placze to u nich musi... no coz szkoda komentowac ale wiem ze to specjalista w swojej dziedzinie i zna sie na rzeczy... wiec mozna mu wybaczyc takie dziwactwa...
suzi to kiedy ty rodzisz???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Suzi czekamy na Mikołajka ! :*
Jadzia haha balkonik mysle, ze nie bedzie tak zle
Monia dobrze, ze na usg wszystko ok czekamy na fotke :*
Alinka super, ze bioderka Nataszki sa takie jak trzeba
Mam pytanko ..
Moge stosowac juz jakies kremy na rozstepy na piersiach jak karmie ? Bo jak na nie patrze to mi sie plakac chce
Tak sobie myslalam .. Za miesiac bedzie rok od kiedy nie mialam okresu ! szok az dziwnie wcale mi go nie brakuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Monia super ze wszystko ok:))pojdziesz do neurologa..mam nadzieje ze zbada Cie lepeij niz moje dziecko...ostukanie mloteczkiem i decyzja..moze byc szczepiony/a pediatre masz fajnego..szkoda ze blizej niemieszkam:)
Alinka super ze bioderka ok:)
moja ksiezniczka purkala przed spaniem i pewnie kupa bedzie w nocy..uwielbiam to..Slini sie wiecej..ale Wasze tez wiec to pewnie jakis etap.ale powiem Wam jako ona uwoeilbia kacpra.kacper dzis stal w lazience jak sie kapala..caly czas na niego patrzyla..zaczepiala go..lapala za koszulke..gadala do niego..nogami to tak machala ze ciezko bylo ja rozebrac..uwielbia go..Az sie wsercu cieplej robi..niesamowite
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
dominia mam to samo zdanie na temat szczepionek co ty
trzeba zaszczepic i wyjscia nie ma , a poza tym teraz jakas chora moda na nieszczepienie , pisza o tym ,ze powiklania i wgl , ale nie pisza co moze sie stac jak nie zaszczepimy !
dziewczyny wspolczuje wam tesciowych ;/ ja mam wspanialam , bo traktuje mnie jak corke a nie jak osobe ktora zabrala jej syna !
michasia super , moze teraz nie bedziesz musiala naprawiac , bo pamietam , ze w tamtym ciagle cos bylo nie tak
jadzia slicznych masz synusiow a chlopcy podobni do siebie
satine tez czasem sie czuje straszna matka , ze nie mysle tylko o dziecko jak wychodze z domu ;/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.