Mamusie luty 2013 !

hej
dzięki dziewczyny fotomontaż? trochę może przesadziłam z moim ulepszającym programem hehe ale własnie o taki efekt mi chodziło, bo w rzeczywistości te zdj są bardzo ciemne

gabille:) dobrze że zguba się znalazła. i że znalazca chciał oddać

Asia topol 59 gołąbków? ja osobiscie za gołąbkami nie przepadam bo wyjadam tylko farsz hehe więc u mnie zawijanie nie miałoby sensu hehehe :)bo nie lubię kapuchy. kurcze jak już cały w krosteczkach, to może lada chwila Hubi się pochwali pięknymi jedyneczkami dolnymi:) czekamy hihihi

Alina dobrze że trochę się przestraszyli i dali Wam spokój..... oby tak dalej.

Monia a widzisz, to musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw z tymi szczepieniami.. ale ja na Twoim miejscu jednak bym szczepiła.. jak będzie miała odłożone na później to więcej będzie rozumiała i gorzej przezywała szczepionkę.. (tak mi się wydaje) super że doktorka tak fajnie sprawę przedstawiła

witaj marusha w naszej krainie!!!!! czekamy na zdjęcie Martynki i dumnej mamusi:)

a ja gotuje obiadek, dziś ryz z warzywami ze swojskim filetem:) mniammmmm
dałam dziś filipkowi soczku jabłkowego po obiadkowym mleczku bardzo mu posmakowało,
miłego dnia

Asia 59 gołąbków? to musisz mieć głodomorów w domu
U mnie dzisiaj na obiad dorsz ale jeszcze nie wymyśliłam co dalej fajnie tu macie
Mam nadzieję że i dla nas znajdzie się miejsce.
Ja z niecierpliwością czekam aż mała zacznie stabilnie siedzieć bo po podłodze kula się jak mały bączek i całuje dywan i panele
Ząbków u nas jak nie widać tak nie widać a ślina cieknie jak z kranu

ps. znacie się z forum tylko czy w realu też

Marusha cześć
Jesteśmy rozrzucone po całej Polsce a nawet i dalej więc nie jesteśmy w stanie się spotkać w realu ale u Nas jest sporo dziewczyn z Bydgoszczy z tego co kojarzę i niektóre się widują





Takie gorąco, że leje się ze mnie dosłownie wszędzie !!!! Masakra !

cześć Dominia

ja na szczęście mieszkam w kamienicy i w domu mam 22 stopnie mała właśnie drzemie a ja zamiast trochę ogarnąć mieszkanie siedzę na forum bardzo wciągające ;P Mąż wróci z pracy a tu sajgon...achhh czasem tęsknie za pracą ale jak już pomyślę że w lipcu kończy mi się macierzyński to aż strach pomyśleć..

Marusha a z kim zostawiasz Martynkę jak pójdziesz do pracy ?

Hej u nas troszkę lepiej,budził się w nocy jak zwykle ale nie miał już takich wodnistych kupek i są rzadziej wczoraj po kąpieli strasznie płakał,chciał spać ale coś mu nie dawało,nosiłam go 2 godz,nawet przez sen płakał.
Rano była burza,o 8 było ciemno,Gabryś usnął po 9 i spał 2,5 godz a ja z nim

Alina może kocha cyce tylko nie rozumie jeszcze że wykańcza matkę

Ola moja mama nie ma już tyle siły ale jak jestem u niej to bawi Gabrysia,m jak z nim wyjdzie na spacer to góra po godz wraca z rykiem bo mały drze się o cyca

Witaj Marusha

Witam gorąco mamusie.!
Stęskniłam się...!

Mówicie o raczkowniu mój to takie mostki już robi łobuziak ciekawe kiedy zacznie potrafi już siadać sam czasami mu się udaje ale zaraz pada

Wszystkiego najlepszego 4miesięczniakom naszym.! :***

Oczywiście też muszę powiedzieć, że te nasze maluchy to śliczne są no i mamusie też jak promienieją od macierzyństwa

Nie mam jak nadrobić, bo mały nie bardzo ostatnio tylko by na rękach był albo przytulał się szczypie się strasznie, że łzy w ocszch aż nieaz mam z bólu jak złapie ojej a taki siłacz mały już szok

Marusha Witam też nową mamusie )

Weekend udany
A to my

Marusha cześć Ja jestem z Bydgoszczy, Madlen, Michasia mieszka niedaleko a Alinka kawałek dalej ale już się w Ciechocinku spotkałyśmy
Jak masz ochotę możemy się spotkać. W jakiej dzielnicy mieszkasz?Jak kamienica to strzelam, że Centrum albo Szwederko

Tak w ogóle to dziękuję dziewczynki za wsparcie z tym szczepieniem. Poczytam, przegadam, pomyślę...ale skłaniam się ku temu, żeby trochę rozsunąć w czasie, poczekać.
Marusha ja szczepiłam 5w1 i po pierwszej dawce wystąpiły groźne objawy poszczepienne. Nie będę ponownie wszystkiego opisywać ale Igunia wpadła w taki nie wiem jak to nazwać, stan otępienia...jak dziecko w autyźmie. Na szczęście po 2 dniach wybudziła się z tego letargu. Dostałyśmy skierowanie do wojewódzkiego konsultanta od szczepień i z większości mała jest zwolniona na rok. Poza hib i wzw. Ostatnio miała właśnie hib i znowu objawy wystąpiły, tyle, że inne. Bardzo płakała ok 3 godzin, bolało ją całe ciałko. Nie można było jej dotknąć, ululić. Co ja piszę, nie płakała prawie wyła...w życiu czegoś takiego nie przezyłam. No i stąd decyzja lekarki z dzisiaj.

Marlena jako dziecko nie znosiłam kapusty z gołąbków A teraz uwielbiam, ale tylko te miękkie części liści. I dziś na obiad był kapuśniak z młodej z duuuuużą ilością koperku

U nas też gorąco, parówa. Iga przez to spać nie może i marudna. Jak trochę przejdzie ten skwar to pójdziemy na spacer, może padnie

Pati no no no! Widzę, że miłość wywaliła z głowy pamięć o koleżankach z forum...nieładnie

Aganobla kochana, wierzę, że jesteś wykończona, ale to nie będzie trwało wiecznie Życzę duuuuuużo wytrwałości

Marusha nie idziesz na roczny macierzyński?

Monia no gdzie tam.. o Was ciągle pamiętam, tylko nie miałam kiedy wejść na neta u M, bo ciągle gdzieś wychodziliśmy na spacerki wiadomo pola lasy hehe świeże powietrze nie to co miasto i smród spalin, no i mogliśmy odpocząć, powiem Wam, że jestem pozytywnie naładowana energią na dobre zakończenie roku szkolnego i ostatnie poprawki i zaliczenia
A o Was ciągle myśle, a z telefonu mi zasięgu na neta nie łapało niestety.. ;/

A z M kwitnie na razie w dobrą stronę Tatusiuje cały czas ładnie, więc na pozytyw się stawia

Właśnie upiekłam ciasteczka przeeeeepyszne
Smacznego :**

Witam wszystkich którzy mnie witają

Monia_T i tutaj zaczyna się problem....chciała bym pójść na roczny ale to 60% wynagrodzenia a wracając do pracy mam perspektywę awansu... więc decyzja trudna..


Małą zapisaliśmy na wszelki wypadek do żłobka, ale szanse na to że się dostanie od sierpnia jest mała nawet znikoma...więc pozostaje opiekunka - ale! znajdź teraz opiekunkę dobrą i tanią poniżej 1000 marne szanse.

Jutro mam rozmowę z szefem o moim powrocie, jakie warunki itd. zobaczymy serce mi się kraje na myśl że mam zostawić takiego małego szkraba, ale rzeczywistość jest okrutna muszę wybierać między opłaceniem kredytu na mieszkanie a zdrowiem psychicznym...

A że mieszkamy z mężem tutaj od kilku lat i rodzice w Słupsku nie mamy żadnej babci na miejscu. Tak więc trudny czas przed nami nie sądziłam że ten macierzyński tak szybko minie.

Monia mieszkam w śródmieściu koło placu piastowskiego, chętnie się umówię na spacer z maluchami

Idę na spacerek rozprostować kości

Marusha - witaj Dobrze trafiłaś bo tu wiele dziewczyn z Twoich okolic zazdroszczę tych 22 stopni
Sylwia - nie dziwię Ci się, my w taki upał też cienia szukamy Moja córcia by się z basenu ucieszyła, uwielbia kąpiele A jakbyś się kiedyś wybierała do nas a nie byłabyś zmotoryzowana to przyjadę po Was, bo z dzieckiem w autobusie to padniesz. Autem to niby blisko, a autobus to jedzie i jedzie...
Pati - miło Cię widzieć wyglądasz na szczęśliwą Dobrze że Marcelek tak ślicznie się rozwija. Ciasteczka wyglądają pysznie

Moja malutka dzisiaj po południu to 3 bite godziny spała Chyba ten upał tak na nią działa.

hej dziewczyny
Patii ciesze sie twoim szczesciem ciasteczka super
Marusha witaj jak widzisz duzo chetnych do spotkania z okolic a golabkow zrobilam tyle bo w prezencie na dzien ojca chce dac mojemu tacie caly garnek...okolo 20 a reszte pomrozic...u nas malo zarlokow...no moze z wyjatkiem mnie ale ja golabkow za duzo nie moge bo karmie wiesz ...u nas ciezko kupic golabki a to ulubiona potrawa mojego taty
Monia masz czas cale szczescie na podjecie decyzji....poczytaj prosze o tych szczepieniach...rozwaz wszystkie za i przeciw....dowiedz sie wiecej o odpornosci dziecka w tym wieku....ja ci tylk moge powiedziec co ja bym zrobila....ja nie zaszczepilabym do 3 roku zycia wogole na nic. Poczytaj Monia ...wtedy latwiej ci bedzie podjac decyzje...mozesz porozmawiac tez z Pliszka...ona przypuszczam juz jest obyta w temacie Igunia wazy super ani za duzo ani za malo