- Posty: 422
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- bananamana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cię nad życie córeczko
U Dagi u góry jedynka przebije sie lada dzien mega napuchniete dziaselko i juz widoczna pod nim zebolinka Dzis od razu dalam czopek zeby sie biedna nie budzila. Nadmienie ze juz padła od 4 dni pada mi kolo 19 juz na nocne spanie
Pati ale Marcelek śmiga az milo popatrzec goni Hubiego i Igulke
Suzi masz rację Bóg wiele daje
Buziaczek trzymamy kciuki zebyscie tez na te obiadki dostały
A tu coś z życia wziete
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Włosy ścięte o połowę... ;p
Buziaczek Tak jak dominia piszę możecie dostać zapomogę w postaci jedzonka. Moja mama dostaję...trzeba iść do opieki i dostaniecie
Dominia Gratuluję wam ząbka !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jadziatopol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
Przepraszam,ze ostatnio sie nie odzywam za czesto ale doba ma za malo godzin. Tata moj co drugi dzien jest w szpitalu bo ma sciagana wode z pluc...zawoze go z Hubusiem . A jak nie jest w szpitalu to robie za kierowce bo on juz nie ma sily prowadzic. Tak bardzo sie zmienil w przeciagu 2 miesiecy,ze az trudno uwierzyc. Jego Hanka (narzeczona) wyjechala na miesiac do Armenii i teraz mam 2 domy do posprzatania i ugotowania. Proponowalam tacie,zeby zamieszkal u nas na ten czas...mnie byloby latwiej i bylabym spokojniejsza...ale niestety on ceni sobie niezaleznosc i swoj kat. Ech.....i tak z Hubusiem podrozujemy. Wrocilam do karmienia piersia calkowicie...bo ciezko mi z butelka podrozowac. Wczoraj jak wyjechalismy o 7 rano ze spiacym jeszcze Hubusiem to wrocilam o 3 do domu...caly dzien w aucie. Cale szczescie ,ze mam mleka mnostwo..nic nie zaniklo
Ola jestem kochana niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ten twoj wiersz przydaloby sie dac na osobny watek i do tego dolaczyc zdjecia naszych maluszkow...moze jakis kolaz zrobilybysmy ...taka wspolna fotke i twoja tworczosc na tym kolazu ...co ty na to??? jestes genialna! usmialam sie po pachy...Radek i Bartek tez uklony wielkie dla twojego talentu a ten tekst o Marcelku jest bezbledny i o zonce Hubcia
Suzi kochana moja pozwolisz ,ze zachowam twoj wiersz o Hubusiu i sobie wkleje do zdjecia na pamiatke? myslalam ze padne ze smiechu. Tekst niesamowity. Tez masz talent jak Maly ksiezunio ? moze jakies zdjatko dasz na forum?
Chomiczka Olus to jest czarus taki! te oczka ma niesamowite i usteczka calusne takie,ze az chce sie wycalowac calutkiego niesamowite minki robi! na pewno bedzie wszystko w porzadku. Juz robi postepy i szybko dogoni pozostale maluszki...zobaczysz a co do twojej fryzurki to jest super!!! i widze cie w jasniejszych wlosach sprobuj...wydaje mi sie ,ze w blond byloby ci swietnie wogole to sliczna masz buzke i nosek taka subtelna urode masz
Patii Marcelek super
Drzyzgunia nie martw sie kochana. Bedzie na pewno wszystko dobrze wyniki masz jutro?
Sylwia Bartus pierwsza klasa!
Paulaa pieknie wygladalas na slubie dziewczynki tez cudne
Monia jak zdrowko??? zdjecia Igi z Mailo sa przepiekne zakupy w tesco? zazdroszcze skoro tak to sprawnie robia ale Igulka duzo pije...Hubus dalej moze 10ml w ciagu dnia to wszystko...no ale wrocilam do cycusia calkowicie i teraz troche mniej sie martwie
Bananama ciesze sie ze z Dagusia wszystko w porzadku tekst niezly! taki zyciowy
Katarinka tez mnie ciekawosc zzera! trzymam kciuki cokolwiek by to nie bylo i mam nadzieje,ze nam w koncu zdradzisz
Dominia gratuluje Igorkowi zabka!!! zobaczymy go???
ciag dalszy pozniej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
tak to wygląda dokładnie, mam czarne brwi i czarne oczy, nie wiem co z tym blondem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jadziu trzymam kciuki za Twojego tatę, na pewno będzie dobrze.
Ola nie moge wyjść z podziwu!!
Satine ładnemu we wszystkim ładnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jadziatopol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
Chomiczka dziekuje Asia, ty? urode chlopki??? masz sliczny malenki nosek i piekne duze ciemne oczy...tego ci zazdroszcze. Slicznie wygladasz masz bardzo delikatna buzke i wydaje mi sie ze z ciemnymi oczami mozesz ladnie wygladac w blond. A mialas kiedys??? wszystko zalezy od tego jak sie bedziesz czula w blondzie...bo nie kazdy dobrze sie czuje.A teraz co to za kolor masz? jakis cieply kolor z tego co widze. Ja chcialam taki blond cieply ale niestety nie dobrze sie czuje w cieplych odcieniach bo mam niebieskie oczy...niestety mam nadziejeze zaszalejesz i wtedy zobacze cie w blondziku...a jak zdecydujesz sie na ciemne to tez dobrze bo na pewno w ciemnych wygladasz dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak samo ja mam z oczami ciemna oprawa slepiow i kolor ciemny braz
Bardzo dobrze Ci w tym kolorze !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xpatiiix3
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
Satine ładnie
Jadzia kurde to masz teraz sporo zamieszania, rozgrzeszamy mam nadzieję że trochę polepszy się z tatą :*
Chomiczka z tą chłopką to przesadziłaś, bo na prawdę urodziwa z Ciebie kobitka
Marcelek z kolei nie chce wcale cyca dzisiaj próbowałam i ugryzł mnie pare razy myślałam, że chyba sutka strace mleka mam sporo a ten nie chce jeść nawet mm w dzień nie tknie jedynie rano i wieczorem, a tak caly dzień to zupka, to jakies ciasteczko, to bułka czy owoc, ciągle coś wymyślam i latam za nim.. ;/ tylko w nocy je i wieczorem czasem cyca do zaśnięcia (w każdym bądź razie chciałam karmić do 6 miesięcy no i git chociaż tyle teraz myśle że długo to nie potrwa i na dniach już totalnie cyca odrzuci bąbelek, a wszystko to przez szkołę... i nauczył się jeść z butli ;/ strasznie tęsknię za tym cycaniem co pare h ) i to czasem wisk, żebym po mm poszła... ;/ najgorsze, że cały tydzień do szkoły na 8.00... musze wychodzić o 7... bo teraz cale miasto pokopane i ciężko czymkolwiek dojechać muszę spory kawałek na przystanek iść, ale biegne zazwyczaj hehe więc sporo schudnę no i w szkolę co przerwę na 3 piętro także teraz sporo ruchu od tego roku mam salę taneczną w szkole jestem wściekła po prostu bo tylko 1 i 2 kl bo maja zmieniony program nauczania mają w ramach 2 h wf-u 2 h tanca bądź aerobic :PP no i taneczne zajęcia prowadzą chłopaki z YCD z naszego białostockiego FAIR PLAYa.. ehh lubiłam ich zajęcia jak kiedyś chodziłam zawsze coś ciekawego było, no i formę i brzuszek miałam niezły hehe trochę się rozpisałam, ale teraz jak wspominam brakuje mi tańca, tych występów, sceny ahh się rozmarzyłam dobranoc mamusie jutro znowu na 8... ale przez cały tydzień 3-4 lekcje były więc 10.35 lub 11.30 kończę no i ciągle problem z koncentracją po nocnych pobudkach padnięta na pysk jestem na lekcjach i nie myślę, pyta się mnie o coś nauczyciel a ja zamiast zielony to niebieski, chociaż myślę o tym zielonym (takie głupie porównanie, ale problemy straszne mam z koncentracją przez to zmęczenie)
Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwia1986
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1002
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniajula oj to faktycznie zapracowana z Ciebie mama jesteś rozgrzeszona z nieodzywania się ale jakąś fotkę Igi możesz czasem wrzucić coby się ciotki pozachwycały
Buziaczek grosz do grosza a będzie kokosza
Paulaa zdjęcia już widziałam, ale nonono pięknie a z Oliwką też będzie coraz lepiej, została rzucona na głęboką wodę, ale rezolutna z niej dziewczynka, da radę a jak z jej zabiegiem? Już po? Amcia cudeńko
Dominia gratulujemy ząbka
Suzi mądry wywód, ja też często się zwracam do Boga, nie tylko w sprawach próśb ale i podziękowań, a najłatwiej mi to przychodzi nie w kościele, ale na spacerze
Aganobla trzymam kciuki za chrzciny, wszystko będzie dobrze, później czekamy na fotorelacje oczywiście
Pati Marcelek słodziak warsztaty z tańca zamiast wf, super
Banana hehe dobre pokazałam ten obrazek M, uśmiechnął się pod nosem i jak nocka?
Satine ładne cięcie od razu włosy odżyły, a mi rośnie takie coś grzywkopodobnego i mam takie pićki przy czole
Jadzia zdrówka dla taty sił dla Ciebie
Chomiczka myślę że mogłabyś spróbować blondu, mi się bardzo podoba odcień Jennifer Aniston. Wcale nie masz urody chłopki ale sory uśmiałam się z tego określenia
Co miałam za sen muszę to napisać, śnił mi się Maciek Musiał, że jest moim kuzynem i wyszedł z Bartkiem na spacer, chciał żeby dziewczyny omijały go szerokim łukiem widząc go z dzieckiem, ale efekt był odwrotny skończyło się na tym że MAciek przybiegł szybciutko jak Bartek na spacerze zrobił kupę a on nie wiedział co z tym zrobić Nie wiem skąd te sny się biorą
A druga sprawa problemów ze współwłaścicielem ciąg dalszy, ale chyba już niedługo. Nie chce Wam tu pisać i lać smutów. Teraz potrzebuje fachowej porady prawnej na temat współwłasności nieruchomości..
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Paulaaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Amelia-19.02.2013 Oliwia-29.09.2008
- Posty: 527
- Otrzymane podziękowania: 1
U nas nocka ok. Młoda padła o 21. Jadła o 4.30 i wstałq o 7.30, bo kuuuupa gigant była
Teraz zalicza drzemkę więc chwila dla mnie.
Dominia gratuluje ząbka!!
Satine ślicznie wyglądasz
Sylwia jeszcze nie jest ''po'' Zbieram się, żeby zadzwonić do ortopedy, ale jakoś ''przypadkowo'' to odwlekam.... Sen boski hahaha
Pati super Marcel stoi. Sam się podniósł czy postawiłaś go do zdjęcia?
Aga trzymamy kciuki za chrzciny Wszystko na pewno sie super uda.
Zaprowadzę dziś Olaska do szkoły i muszę iść do fotografa. Muszę w końcu wymienić ten dowód.
Miłego!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas nocka fatalna...
Wczoraj pod wieczór wyszliśmy z m Z Iga na spacerek i pierwszy raz widziałam jak dosłownie w minucie choroba zaatakowała dziecko. Igulka troche marudziła w wózku, m wziął ja na ręce, uspokoiła sie oglądała ptaszki i nagle m mówi, patrz co się z nią dzieje...a Iga szkliste oczy, z noska pociekła woda, purpurowe policzki, osłabła z sił...położyła mu się na ramieniu, taka spokojna, jak do spania. Zawinął ją w kocyk i szybko szliśmy do domu zahaczając tylko o aptekę bo nie byłam pewna czy mam jeszcze ibuprom w syropku.
Nawet jej nie kąpaliśmy, dostała wit C, syrop, wyczyściłam nosek i zasnęła...niestety sen trwał tak do 22 a później co 20-30 minut pobudka. Po kilku wstawaniach chciałam ją nawet chwilkę przetrzymać, że może zaśnie, ale ona wstaje z zamkniętymi oczkami, podchodzi do naszego łóżka i woła "mmm, memmm, mmm"...no i jak do niej nie wstać. Serce mi się krajało, więc był cycuś co chwila...a ja dziś padam na pysk, dosłownie...
Wstała z uśmiechem o 5, jakby troszkę lepiej wygląda, ale jest osłabiona, oczka ma chore, pokasłuje, teraz robi sobie już drugą drzemkę.
Ostatnio zrobiła się strachliwa jak ma zostać sama...nawet na sekundę nie mogę wyjść z pokoju bo zaczyna zawodzić i idzie mnie szukać na czterech. Nic przez to nie mogę zrobić...więc siedzę z nią w dużym pokoju. Dziś próbowałam odkurzać z nią na ręku, kiepska sprawa. A jak ja posadziłam na podłodze, to szła za mną i do odkurzacza się dobierała.
Sylwia ja prawnikiem nie jestem, ale w nieruchomościach pracuje 7 rok, napisz o co chodzi, może będę mogła pomóc. Prowadziłam już najróżniejsze sprawy W najgorszym wypadku powiem Ci, że niestety nie wiem jak to rozwiązać.
Ale sen
Dominia "a nie mówiłam" e-ciocia Monia pierwsza ząbka wirtualnie wyczaiła, kiecka dla mnie Gratuluję
Chomiczka Ty masz kochana ładne skrzywienie własnego wizerunku! Luster nie masz w domu? Przecież jesteś śliczna Fajnie w tych jasnych włoskach ale mi osobiście najbardziej podobasz się w tych ciemnych jak na fotce profilowej z fb. Piękna
Asiu współczuję sytuacji z tatą...biedny Hubuś, przez te wojaże nie ma pewnie czasu na zabawę, raczkowanie, chodzenie...ale BARDZO cieszę się, że wróciłaś do cycusia Wycałuj tego mojego kochanego zięcia. Z jego cierpliwością na to ciągłe jeżdżenie będzie idealnym mężem dla Iguni, bo ona w miejscu już teraz nie usiedzi
Paulaa daj Oli kilka dni i będzie dobrze. Duży postęp, że tak szybko skraca sobie czas płaczu...jeszcze kilka dni i to Ty będziesz płakała, że ona bez patrzenia na Ciebie odchodzi z panią A jak sobie radzi w szkole, mam na myśli radzenie sobie od strony fizycznej. To jest klasa integracyjna?
Amelcia jak cukiereczek
Pati Marcelek sam wstaje? Zmienia się bardzo, "mężnieje"
Aganobla powodzenia na chrzcinach Bardzo bym chciała zobaczyć Was po
Banana ja też pokazałam m ten obrazek. Uśmiał się i powiedział, że to prawda
Jak nocka?
Ola szkoda, że nie masz fb...poczytałabyś sobie pochwały na swój temat
Co do rozwoju Lidzi...wszystko idzie jak trzeba, nie skupia sie na wszystkim naraz Iga z kolei teraz tylko na nóżki, bez przerwy wstaje i chodzi wzdłuż kanapy, stolika, łapie się zabawek. Ale wszystko jest dobre, żeby wstać, czyjaś noga, grzbiet psa, krzesło, kanapa, nawet 6-pak butelek z wodą
Suzi ja jestem na bakier z kościołem, ale niekoniecznie z Bogiem. Mieliśmy z mężem podobną historię, czyli staż spory, duże zawirowania, kryzysy, związek, który zawisł na włosku a teraz odwrót...kochamy się dojrzale, wspieramy, tworzymy rodzinę a naszą "wiśniówką na torcie" jest Igunia I oby tak już zostało...
Jeszcze mój łazik w poszukiwaniu mamusi
Muszę jej grzywkę podciąć, bo wchodzi do oczu. Dziś zrobiłam taką pseudokitkę ale za mało tego jest, żeby gumeczka dobrze trzymała.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
Ola jest wspaniała, piękny wiersz o lutówkach napisała
Suzi kochana, dziękujemy Bardzo mądrze piszesz. Ja też nie wyrzucam od razu tego co się zepsuło, a przynajmniej tak mi się wydaje. Będziemy walczyć, bo wiem że bardzo się kochamy... jeszcze Miłość jest, tylko łatwo ją zniszczyć codziennością i problemami. Tak jak pisze Monia dodatkowym negatywnym bodźcem są finanse. Widzę, że udało wam się po mistrzowsku zażegnać kryzys, Mikuś chyba jest tego uwiecznieniem, taką wisienką na torcie
Buziaczek bardzo współczuję Ci tych problemów, myślę że to chwilowe i wyjdziecie na prostą. Ważne jest żeby jednak Twój mąż też poszedł do pracy, nie ma szans z jednej pensji utrzymać taką dużą rodzinkę! A Ty sie zaharujesz. Buziaczki dla pięknej i słodkiej Zuzi
Pati Marcelek jaki duży się wydaje na tym zdjęciu! Coraz większy i coraz bardziej podobny do mamy
hahaha jadzia "maleńki nosek" haha, dzięki raczej nie zaliczyłabym go do maleńki, a nawet małych Nigdy nie miałam blondu a czaje się na niego od dawna, teraz mam dobrą możliwość bo mam najjaśniejsze włosy jakie miałam kiedykolwiek, zawsze ciemny brąz. Teraz mam ciepły jasny brąz, momentami są takie refleksy prawie blond. Fajnei babka mi rozjaśniła, bo wygląda to naturalnie, na górze są ciemniejsze, niżej jasne. Dziękuję Jadziu za komplementy Tobie najlepiej w bardzo jasnym blondzie albo w całkiem czarnym
Dominia chyba zwariowałaś że Ty masz duży nos nie zwróciłam na niego uwagi więc na pewno tak nie jest! ja mam kichawę dopiero, serio
Pati współczuje Ci tej szkoły, ja bym sie zatęskniła za Olkiem
Sylwia trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemów z współwłaścicielką. Że też musieliście trafić na taką problematyczną osobę, ale tak to jest czasami.
U nas byli wczoraj znajomi, pierwszy raz widzieli Olka. Przjaciel M jeszcze z dzieciństwa i jego żona. Bardzo się zawsze lubiliśmy, rzadko się widujemy bo oni nie mieszkają we Wrocławiu i też pracują i wiadomo jak to jest. Ta żona tego kolego jest totalną feministką, ale nie taką normalną tylko taką zaciętą, zawziętą i mega mega FEMINICHĄ, tak bym to określiła. Np. jak byłam w ciąży to ona sie dziwiła że ja nie pije a M tak. Powiedziała ze jak ona będzie w ciąży to jej mąż też nie będzie miał prawa wziąć alkoholu do ust, bo ma być "razem z nią w ciąży". Ja pomimo że jestem dość niezależna i nie dam sobie w kaszę dmuchać przez faceta, tak dla mnie to troche przesada. W każdym razie ona mówiła że nie chce mieć raczej dzieci, że chce sobie pożyć, ciąża to nie dla niej, płaczące dziecko też nie. Jej mąż odwrotnie - chciałby mieć dzieci. Z tym też wiązałam to, że nie przyjeżdzają Olka zobaczyć, bo ona nie lubi dzieci i nie chce żeby on się napalił znowu na dzieciaka jak zobaczy małego. Dwa lata temu innemu koledze urodziła się córeczka i jej mąż myślał że to sprawi że zmieni zdanie, jak zobaczy małą. Nie zmieniła.
Wczoraj przyjechali, przywieźli małemu prezenty. Jej bardzo Olo się spodobał, bawiła się z nim. Potem położyłam go do łóżeczka do spania i wyszłam z pokoju. Za jakiś czas zaczęliśmy zastanawiać się gdzie ona jest, bo dłuższą chwilę jej nie było. Patrze, a ona u Olka w pokoju siedzi i go głaszcze po buzi chyba z pół godziny tam siedziała. Potem zanim pojechali chyba ze 2 razy jeszcze była u niego jak spał i go miziała chyba ją ruszyło, bo nawet mi powiedziała że chciałaby jednak mieć dzieci
Przez pierwsze 3 miesiące jak Olo miał kolki śmialiśmy się z M że mogliby go wziąć do reklamy antykoncepcji, a teraz jest wręcz przeciwnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga27
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 0
Zdjecia brzdacow super, zdjecia mam rowniez piekne
gratuluje postepow co do raczkowania, stania, nowych slow itd itp
przepraszam ze sie nie odniose szczegolowo i do wszystkich
wiersze ostatnio czaderskie piszecie
powrotu do zdowie wszystkim chorym
chomiczko, kasiu- pisalyscie o postepach maluchow, my dolaczamy do was...Ewa na boki cos tam sie kreci, i wigina w paragraf ale jak ma ochote, na brzuch czy z brzucha sie nadal nie przekreca, siedzi ladnie, bardzo jest sprawna manualnie, je sobie stopy
na brzuchu lezy kiepsko bo nie lubi, do raczkowania sie nie zabiera...
mimo ze bylam ja kontrolwac u pediatry- rehabilitanta i powiedziala ze wszystko ok, to ja sie martwie mimo wszystko, bo chcialabym zeby ruszyla z rozwojem, a ciagle kiepsko, cwicze z nia i bawie sie jak moge ale on jest uparta, szybko sie nudzi, marudzi i nie chce, nie wiem co to bedzie dalej...i kiedy sie zabierze do czego wiecej, bardzo bym chciala...
ogolnie znowu jest mniej grzeczna, i marudzi wiecej...ehhh
spanie w dzien to tez zalezy, bo z regoly spi 2 razy, i albo 2x po 1,5 h, albo np.40 min i 15 min, jest wtedy masakra, bo sama nie wie czego chce...a ja ciagle z nia bo sama nic...nie zrobie przy niej nic...ale mialam nie marudzic...wybaczcie,delikatny kryzys
jak wam spia dzieciaki?
a i mam pytanie- ile razy jedza wam na dobe?
ile w tym mleka i po ile?
i ile jest godzin pomiedzy posilkami?
my jemy 6 razy na dobe
5 rano mleko 150
8 mleko 150 lub kaszka
11 owoc plus chrupki kukurydziane, biszkopcik
13 zupa
16 mleko 150
19 mleko 150
milego dnia
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58922 [/url]http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58921 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
Aga u nas wygląda to tak:
6.00 mleko - max 120ml
10.00 - jogurcik lub owoce
13.00 - mleko max 120ml
16.00 mleko max 120ml
19.00 mleko 180ml
00.00 mleko 150 ml
Tak to wygląda, codziennie próbuję mu dawać obiadki, nawet sama mu zupki kilka razy ugotoałam, próbuje też wcisnąć kaszkę, a mam ich całą szafkę różnych rodzajów. Niestety najczęściej bezskutecznie bo nei chce połykąc i nie ma siły żeby go do tego zmusić. Martwię się trochę że nadal tak dużo mleka wypija, a powinien więcej stłałych pokarmów zapytam o to pediatry.
U nas dziś wielkie sukces i radość. Olo położony na brzuszku popełzł do tyłu jakieś 1,5 metra, unosząc dupkę do góry!!! ale sie cieszę jak głupia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Niepotrzebnie się zamartwiasz, on po prostu postanowił, że będzie robił wszystko jak trzeba, ale we własnym tempie Bardzo się cieszę
Mnie trzyma przeziębienie, dziwne bo chwilami doskwiera, ale ogólnie jakby nie chciało się rozkręcic...chyba ode mnie złapała. Teraz śpi ponad godzinę, szok jak na nią
Aga Ewka też ruszy jak przyjdzie na nią pora Weszłam na wątek grudniówek tam jedna dziewczyna cieszy się, że jej maluch siedzi. Także spokojnie dzieciaczki mają czas.
Czytałam też wczoraj rozpiskę od tych całych skoków...za 3 tygodnie nam wypada skok, który trwa ok 4 tygodni i napisano, że po nim maluch powinien zacząć raczkować...hmmm Iga raczkuje od miesiąca, a to dowodzi, że są dzieci, które mają tabelki gdzieś i robią po swojemu. Jedne szybciej, drugie wolniej...później i tak się wyrównają
Z jedzeniem u nas mniej więcej tak...ok 5 cycek, kolejny koło 7. Póżniej próbuję dać małej jakieś owoce, bo kaszek nie toleruje, lekarka powiedziała, że nie musi ich jesć więc nie daję. Dziś sukces 3/4 dużego słoiczka musu wieloowocowego zjadła Później cycek na zawołanie, w międzyczasie daję soczek do picia (rozcieńczony 1/4 wody). Popołudniu koło 16 obiadek, a później już cycuś jak ma ochotę. Trudno mi powiedzieć w jakich porach i ilościach...ostatnio nauczyła się pokazywać, że chce cyca, naciąga mi bluzkę i próbuje złapać, więc daje jej kiedy chce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.