Mamusie marzec 2013

Depeche ile kupiłaś tych nakładek? Ja mam 2 opakowania po 4 sztuki, właśnie wczoraj się zastanawiałam ile tego trzeba mieć? niby nie da się do końca określić-tak jak z podkładami, majtkami jednorazowymi, ale to jest nie lada problem, aby się połapać

Andzia przecież dobrze sobie dajesz radę w kuchni, a że przyprawiasz za mało, to dobrze będzie dla Wojtusia, gdy odstawisz go od piersi, czy rozszerzysz dietę im mniej przypraw, tym lepiej:)

Ja też kupiłam te nakładki na sedes. Mam 1op=12szt za 3,99zł

vernix staram sie jak mogę z tym gotowaniem, idzie ciężko ale liczy się to że próbuje. Jak nie wyjdzie to trudno.

Olaboga ale mi się w czaszce kręci

JA kupilam takie opakowanie 100 szt. Za 10 zl. Sa papierowe. Schowam kilka do torebki, to sie nie bede bawic z papierem w galerii, tylko bede miec.
A i jeszcze fajne są prześcieradełka frotte do wózka z gumką, wzięłam dwa. Z małą to się bawiłam z pieluszkami .

A co do czekolady, to ZAPOMNIJCIE!. O truskawkach, owocah pestkowych też. O buraczkach, chrzanie też. SUPER NIEEEE!
Pamietam jak pierwszy obiad w szpitalu to bylo miesko i buraczki, wszystkie dzieci musieli odgazowywac, tak sie darly po tych burakach. Generalnie, niewiele mozna jesc, to jest ciezki czas. Napychalam sie wtedy bułkami drożdżowymi.

Ja poważnie zamierzam kupić parowar.

Hej dziewczyny, u Frania wszystko dobrze;) ze mną gorzej mam infekcję i pęcherza i pochwy, leukocyty w moczu, dostałam leki mam nadzieje że pomogą, a żeby tego było mało ciśnienie wysokie ale nie wiem już sama w gabinecie miałam wysokie a jak wróciłam i mierzyłam to miałam 120na70 wiec chyba nie takie złe, dostałam leki na obniżenie i teraz już nie wiem brać je czy nie brać, chyba zadzwonię do lekarza i zapytam co robić. Ogólnie kontrolę mam za dwa tygodnie chyba że bym się źle czuła to albo dzwonić do niego albo na pogotowie od razu.

więc mi smutno

AniaCzajka napisał:

Hej dziewczyny, u Frania wszystko dobrze;) ze mną gorzej mam infekcję i pęcherza i pochwy, leukocyty w moczu, dostałam leki mam nadzieje że pomogą, a żeby tego było mało ciśnienie wysokie ale nie wiem już sama w gabinecie miałam wysokie a jak wróciłam i mierzyłam to miałam 120na70 wiec chyba nie takie złe, dostałam leki na obniżenie i teraz już nie wiem brać je czy nie brać, chyba zadzwonię do lekarza i zapytam co robić. Ogólnie kontrolę mam za dwa tygodnie chyba że bym się źle czuła to albo dzwonić do niego albo na pogotowie od razu.

więc mi smutno

Ania,u mnie podobnie już od miesiaca. Jak widzisz jeszcze na pogotowiu nie byłam. Oszczedzaj sie, infekcje to normalna sprawa, mamy obnizona odpornosc.

Anulka a jakie miałaś to ciśnienie u leka? I ile masz przyjmować tego Dopegytu?
Nie smuć się. Pokonasz infekcje.

Ania a może miałaś takie wyskokie bo się denerwowałaś przed wizytą?? myśle,że jak ciśnienie jest ok to nie bierz tych leków...ale tak jak mówisz najlepiej zadzwoń do lekarza!
i nie smutaj dostałaś leki na te infekcje to Ci przejdzie!! najważniejsze,że z Franusiem wszystko jest dobrze!! ważył go lekarz??

ja też kupiłam te nakładki na sedes,ale jeszcze nie przyszyły

Depeche nie można po porodzie buraczków? a ja mialam nadzieje, ze skoro praktycznie nic dobrego nie mozna jesc to bede jadla ziemniaki z buraczkami, albo gotowany kurczak z marchewką

AniaCzajka nie smuć się. Weźmiesz leki i infekcja przejdzie. duzo dziewczyn ma infekcje. W ciąży jest obnizona odporność więc to normalne. Pij dużo,żeby wypłukac bakterie. A to wysokie cisnienie to pewnie dlatego,że tak sie stresowałaś przed wizytą.

Gosia27 napisał:

Anulka a jakie miałaś to ciśnienie u leka? I ile masz przyjmować tego Dopegytu?
Nie smuć się. Pokonasz infekcje.

u lekarza miałam 170na100, a tego lekarstwa mam brać 2 razy dziennie po tabletce

AniaCzajka napisał:

Hej dziewczyny, u Frania wszystko dobrze;) ze mną gorzej mam infekcję i pęcherza i pochwy, leukocyty w moczu, dostałam leki mam nadzieje że pomogą, a żeby tego było mało ciśnienie wysokie ale nie wiem już sama w gabinecie miałam wysokie a jak wróciłam i mierzyłam to miałam 120na70 wiec chyba nie takie złe, dostałam leki na obniżenie i teraz już nie wiem brać je czy nie brać, chyba zadzwonię do lekarza i zapytam co robić. Ogólnie kontrolę mam za dwa tygodnie chyba że bym się źle czuła to albo dzwonić do niego albo na pogotowie od razu.

więc mi smutno

[/i]

Nie smuć się Kochana, masz za dużo smutków związanych ze świrką, to wystarczy...
Infekcja minie, weźmiesz leki, leukocyty spadną do kolejnego badania-wiele z nas to przechodzi w ciąży, ja też miałam zapalenie pęcherza.

Zadzwoń do gina i zapytaj o te ciśnienie, może nie będziesz musiała zażywać tabletek na obniżenie.
Będzie wszystko dobrze, zobacz jak Franio daje sobie radę

AniaCzajka mierz pare razy dziennie ciśnienie zeby sprawdzić czy rzeczywiście masz takie wysokie czy to jednorazowy skok spowodowany np stresem lub pogodą.

Ja tez wczoraj mialam takie ciśnienie jak Ty u lekarza, do tego wysoki puls i az przestawałam widzieć ale na szczęście szybko przeszło a dzis juz jest ok. Wiec u mnie to chyba przez pogode, a u ciebie może to przez stres...

Aniu lekarz najlepiej doradzi. Ale może zobaczysz jakie ciśnienie będziesz miała wieczorem ok 20. I jak będzie takie wysokie to weźmiesz jedną tab na noc. Nie wiem jaki masz aparat do pomiaru RR ale czasem u kobiet w ciązy pojawia się syndrom mankietu i reagują już skokiem ciśnienia przed pomiarem.Dlatego załóż sobie mankiet na rękę i odczekaj chwilę ok?

andzia_zg napisał:

Depeche nie można po porodzie buraczków? a ja mialam nadzieje, ze skoro praktycznie nic dobrego nie mozna jesc to bede jadla ziemniaki z buraczkami, albo gotowany kurczak z marchewką

AniaCzajka nie smuć się. Weźmiesz leki i infekcja przejdzie. duzo dziewczyn ma infekcje. W ciąży jest obnizona odporność więc to normalne. Pij dużo,żeby wypłukac bakterie. A to wysokie cisnienie to pewnie dlatego,że tak sie stresowałaś przed wizytą.

No niestety, ale mozna marchewke

He he dlatego ja mam dziś surówkę z buraczków na obiad