BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 9 miesiąc temu #590487 przez offca87
Właśnie dopadła mnie qurwica stosowana - w piątek jadę na wywołanie, mamy nieprzygotowany pokój, niedopakowane torby, zakupy i zpasy nie są zrobione, nie jest posprzątane tak jak powinno być. Dlaczego? To, co byłam w stanie zrobić sama, zrobiłam. A teraz przez przeziębienie, stan podgorączkowy i ciągłe badania nie dałam rady reszty. Mieliśmy to razem jutro z W. załatwić, bo on ma czwartki wolne.

Ba! Jako manager zachrzania od 8 do 19 plus nadgodziny. W weekendy odreagowuje z kumplami na rowerach. W ogóle go nie ma. Zapieprzał ostatnio za dwoje, mówił, że ten piątek weźmie wolny, żeby doorganizować co trzeba, pobyć razem, odpocząć, odespać. I co?


Przylazł znów przed 22, komunikując, że jutro idzie do pracy, bo cos tam ważnego jeszcze ma do zrobienia, a w piątek wszystko porobimy. Ch... mnie strzelił. Na ostatnią chwilę! Przed tak ważnym i co ważne zaplanowanym do do dnia wydarzeniem, ten se nie umiał rozploanować zajęć tak, by się wyrobić i wziąć ten jeden zasrany dzień wolnego. Praca najważniejsza.

UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUuufffff...


I jeszcze się zdziwił, że mi się taka opcja nie spodobała.
Nie chcę go widzieć na porodówce.
Poleciał w niego kubek i reklamówka z truskawkami, które przywlókł, żeby mnie udobruchać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590498 przez Beata 26

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

Offca - burdlem się nie przejmuj, uprzątnijcie tylko pokoik/kącik Tośka! poza tym uwierz mi, bałag to najmniej istotna rzecz. całus wielki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590501 przez offca87
Beata nareszcie!!
Wszędzie słyszałam, że jak kolor prawidłowy to ma się troszke czasu, bez paniki i strachu, ale pewno o tym wiesz.
Może weź prysznic, głęboki oddech i jedź, żeby tak do dwóch godzin być na porodówce?
Żeby sprawdzili jak Julek reaguje na brak wód, sprawdzę mu tętno, Tobie rozwarcie. Będziesz miała komfort psychiczny.


Ja już nie zasnę - jestem z Wami i wspieram tak mocno jak umiem :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590503 przez Waszka87
Beataaa kciuki zaciśnięte!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590520 przez kika1985
Depeche napisał:

dziewczyny, nie wiem czy ja doczekam do poniedzialku, mam takie parcie na zwieracze, ze czuje sie jedna noga na porodowce. Czop mi jeszcze nie wypadl, wody sa. Caly dzien sie mecze. Az mi kolezanka spuchla.


depeche to leż ile wlezie!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590521 przez kika1985
beata kciuki mocno mocno zaciśnięte!! ale super , wiesz tylko żeby te nasze pobonieństwo np. w kg które przybrałyśmy w ciąż i u mnie skurczy nie wywolały bo ja dziś nie chcę rodzić , ale tobie życze tego z calego serca!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590522 przez Beata 26
Jestem na sekunde, skurcze średnio co 15 minut - każdy ciut mocniejszy od poprzedniego, ale jeszcze do wytrzymania na spokojnie. Zupełnie inne niż te przepowiadające - jak dla mnie. Położna przyjedzie do mnie koło 10 sprawdzić co i jak, rozwarcie i serducha małego posłuchamy - oczywiście gdyby do tej pory nic się niepokojącego nie działo.
Tutaj inny kraj - inne obyczaje - z porodówki by mnie odesłali do domku, ;) póki co chcę tu zostać.. dam Wam znać potem, albo już po. kissak i dziękuję za kciukasy.
<to zdecydowanie wyjątkowe uczucie!>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590537 przez kika1985
Beata 26 napisał:

Jestem na sekunde, skurcze średnio co 15 minut - każdy ciut mocniejszy od poprzedniego, ale jeszcze do wytrzymania na spokojnie. Zupełnie inne niż te przepowiadające - jak dla mnie. Położna przyjedzie do mnie koło 10 sprawdzić co i jak, rozwarcie i serducha małego posłuchamy - oczywiście gdyby do tej pory nic się niepokojącego nie działo.
Tutaj inny kraj - inne obyczaje - z porodówki by mnie odesłali do domku, ;) póki co chcę tu zostać.. dam Wam znać potem, albo już po. kissak i dziękuję za kciukasy.
<to zdecydowanie wyjątkowe uczucie!>


właśnie fajnie ze połozna przychodzi do domu, sprawdza wszystko, w domu zawsze człowiek czuje się bezpieczniej , powodzenia Beatka abyś szybko Juliana zobaczyła :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590567 przez xxElaElaEeexx
BeataO jacie!Trzymam mocno kciuki :kiss: Będzie dobrze :kiss: Życzę szybkiego porodu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590575 przez xxElaElaEeexx
Witajcie kobietki

W ogóle się nie wyspałam.Na noc wkładam globulkę i potem co chwilę się budziłam ze strachem,że mi wody odchodzą,bo po prostu miałam wilgotno :dry:
Potem śniło mi się,że rodzę. :blush:
A następnie ,że wstałam i że wody mi odeszły. :huh:
I w końcu już nie wiedziałam,czy mi się to wszystko śni czy dzieje naprawdę :S

Jaka głupia pogoda :angry: Śnieg sypie i -4C za oknem. :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590583 przez andzia_zg
Cześć laseczki :-)

Beata super, że się zaczęło :-) Życzę ci szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu !!! Trzymamy z Wojtusiem kciuki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Lenucha, vernix, mamcia mam nadzieje, że u Was tez się szybko rozkręci i będziecie mogły tulić swoje pociechy.

Gosia jestem przy Tobie myślami :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

U mnie noc w miarę spokojna, choć jak zwykle czuję się jak zombie. Każda wolną chwilkę więc poswięcam na sen, bo potem nie wyrabiam w nocy przy karmieniu.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590605 przez Panika992
Witam;)

Beata trzymam kciuki!! Oby poszlo szybko i w miare bezbolesnie. Akurat nadrabialam posty z wczoraj, gdzie pisalas, ze do terminu dwa dni a Ty nic;)) (o ile nic nie pomieszalam)

Andzia ja na noc malemu sciagam pokarm do butelki i w nocy ma butle. Dzieki temu idzie nieco szybciej i moge podzielic sie obowiazkami z mezem.

Unie noc do d... maly od 2 do 5 byl marudny i nie spal. Zeby go choroba nie brala, bo mu z mezem rozlizeni jestesmy oboje.
Kupilam nawilzacz powietrza, bo mialam bardzo sucho w mieszkaniu i maly mial katarki, teraz od razu lepiej.
Jutro sciagna mi szwy, w koncu bo juz mnie trafia... podobno jak sciagna jest o niebo lepiej.

Milego dnia;))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590612 przez andzia_zg
Panika992 napisał:

Andzia ja na noc malemu sciagam pokarm do butelki i w nocy ma butle. Dzieki temu idzie nieco szybciej i moge podzielic sie obowiazkami z mezem.


Mój mały tak się wycwanił, że nie chce ciągnąć z butelki. Pasuje mu tylko cycek :P Próbowaliśmy go raz nakarmić butelką to wypluwał ją i szukał cyca.
Poza tym z cycka też się nie musi wysilac, bo w momencie gdy go kładę przed cyckiem to mleko zaczyna mi samo wypływać z cycków na potęgę :P (a jak sobie siedzę bez małego to nie leci :P) więc niestety jakos muszę się przemęczyć przez te nocki i nadrabiać sen w dzień.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590618 przez xxElaElaEeexx
Eh ja też chce już urodzić i mieć małą przy sobie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #590633 przez Kinga2424
Cześć Dziewczyny

Beata Powodzenia. Szczęśliwego rozwiązania.

Ciekawe jak tam Gosia?

U mnie noc jako tako przeleciała. Śniło mi się, że Paulinka była już z nami:) Była śliczna:) A potem w kolejnym śnie znów mi się śniła Paulinka, tyle że była chomikiem:) I ja ją chciałam dać do cycka, a ona mnie ugryzła:)

Takie rzeczy to tylko zdarzyć się mogą we śnie:)

Dziś mam KTG o 11:40. Ciekawe co mi tam powychodzi. Ja już nawet nie umiem za dużo chodzi, bo strasznie mi zaczyna wszystko ciągnąć ku dołowi. A o schodach to ostatnio zapomniałam. A dziś będę musiała jeszcze dojść do samochodu. Żeby tylko Malutka jeszcze kilka dni poczekała.

Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl