Mamusie marzec 2013

Kinga2424 napisał:

A my dalej 2w1:)

my też

lusiaczek82 napisał:

Kinga2424 napisał:

A my dalej 2w1:)

my też

i my....

lusiaczek82 napisał:

Kinga2424 napisał:

A my dalej 2w1:)

my też

To dobrze że nie jestem sama:)
Jutro Depeche do szpitala, pewnie na dniach też urodzi:) Potem Ty, a potem koło 10.04 ja:)

Hej tyłek mnie boli szwy ciągną i chce do domu nie lubię szpitali
Maz juz świętuje z kolegami zakochany jest w laurze

Nie spalam od 24 ale jakoś zasnąć nie mogę

kika1985 napisał:

Hej tyłek mnie boli szwy ciągną i chce do domu nie lubię szpitali
Maz juz świętuje z kolegami zakochany jest w laurze

Nie spalam od 24 ale jakoś zasnąć nie mogę

Serdeczne gratulacje. Cieszę się, że tak sprawnie Ci poszło:)

kika ja jak wstalam przed porodem o 6 rano, tak nie spalam 30godzin. Bo od 6 bole mialam, po 2 urodzilam i pozniej te emocje...

aksa napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

AKSA
Tymon przepiękny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



KIKAgratulacje raz jeszcze!!!!! Ponad 4 kg kobity własnoręcznie (własnodupnie? ) dostarczyłaś na świat.


WASZKAzazdroszczę porodu i jednocześnie bardzo się cieszę - dzieciątko zdrowe, Ty szczęśliwa. Tak to powinno wyglądać.

GOSIAZosia da radę. Podziwiam Was. I wiem, że ta sytuacja Was tylko umocni jako rodzinę. Jutro myślami jestem z Maleńką.

Czuje sie strasznie, jestem zarazem wsciekla i przerazona. Taki stan mialam przy pierwszym porodzie i zamiast o malej myslalam o swoim bolu. Ku.wa , a nie chce zeby sie to powtorzylo. Rano jade, mam nadzieje, ze zdaze sie pojawic i sie zameldowac po, cokolwiek moj gin mi nie wymysli. Trzymajcie kciuki, boje sie.

Depeche trzymamy. Obys to miala jak najszybciej za sobą.

Gosia27 napisał:

Ale mam doła, nie mogłam byc dziś dlugo u Zosi z powodu tej mojej jeb...opryszczki, morze łez wylalam
Jutro o 11 ma tomograf. 3majcie prosze kciuki dziewczyny. Strasznie sie boję o mala

Bede trzymac, bede!!!!!

kika skarbie gratuluję!!!Laura cudna!!!

Ja przed porodem wstałam w piątek o 11,o 24 zaczęły się bolesne skurcze co 10min potem co 7 i zwijałam się z bólu na podłodze u Jagody w pokoju potem całą sobotę miałam te jeb.ne skurcze co 7minut a urodziłam dopiero w niedzielę o 4:45 i zasnęłam od razu

Mała mi dzisiaj dała popalić...cały dzień nie spała i nie pozwoliła się odłożyć ani do łóżeczka ani do bujaczka nawet u tatusia nie chciała być,uspokajała się tylko u mnie na rękach.Masakra ręce mam jak z waty,nawet obiadu dziś nie dałam rady zrobić,ani mleka ściągnąć...Zamówiłam sobie na allegro laktator elektryczny bo może będzie szybciej się ściągać no i nie chce mi się tak pąpować tych piersi...taki mam dziś stresb i nerwy przez małą,że cudem ściągam 60ml...już otworzyłam mm i zrobiłam butlę to jej podam jak wstanie,bo jakimś cudem (tfu tfu) po kąpieli (19:00O) zasypia i ładnie śpi...a no i katar ma wielki,takie zielone gile jej dziś wysysałam i krewka jej się troszkę z noska puściła...

Ja smaruję pupcię linomagiem i w ogólę jeszcze nie miała zaczerwienienia,mam też sudocrem na wypadek odparzeń...

Dziewczyny czy wasze maluszki też mają krostki na buzi???Bo moja ma sporo na policzkach i brodzie,to chyba są potówki bo są czerwone i zakończone ropką(?) czym to smarować???Kremy z cynkiem wysuszają i tym to chlastałam dziś myślicie,że pomoże????

Dziewczyny ja uciekam do łóżka:)

Życzę Wam słodkich snów i spokojnej nocy:)

Śpiochyyyy!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jest 3:30.. andzia, panika, widzę was


Ela urodziła, Maja jest już obok niej Gratulacje !!

ufolka podczytuje w nocy jak kamie, zeby nie zasnac z malym przy piersi.

elagratulacje!!!!

koticz mnie jakos jeszcze do sexiku nie ciagnie. Do tej pory kolezanka pobolewa:(