Mamusie marzec 2013

Alebazi szczawiowej chyba nie bardzo, chociaż z drugiej strony jajko niweluje te szkodliwe szczawiany przecież... A owoce letnie jedz i testuj. Ja już jem wszystko oprócz tych ciężkich jak kapusta i fasola. A tak to sobie nie żaluje i jest ok.

Coś mamuśka się nie odzywała dawno... Ciekawe co u niej.

Dziś kolejna sesja z Chodakowską, przyznaję się bez bicia SKALPEL to 15minut ćwiczeń dla mnie, później padam.

A i już 4 dni bez kuoki, bez kleksa nic. A pani doktor mówi, że jak młody pryka, nie ma gorączki i ma miękki brzuszek to jest ok...

Panika ja bym sie juz martwiła, przedtem nie było takich problemów. daj moze czopek

kika1985 napisał:

Andzia ja bym się nie nudzila bo max 21 padam i spie

Ale pozostaje jeszcze kąpanie małego więc musze czekać na męża. Zawsze kąpiemy go o 21:00, a dziś będzie to trochę później... tez bym się najchętniej połozyła a tu zonk...

Panika992 napisał:

Coś mamuśka się nie odzywała dawno... Ciekawe co u niej.

Jestem jestem

podczytuję Was ale co usiądę to mały skrzeczy. Masakra, przyzwyczaił się do rąk i nawet chwile sam nie posiedzi bo zaraz ryk. Niedługo na kibel będe musiała Go zabierać no a ogólnie jest ok paza tym że nadal dobija mnie mój brzuch! nie myślę w ogóle o ćwiczeniach bo nawet nie mam wieczorem siły zeby cwiczyć.
we wtorek na szczepienie i aż się boję jak mały to zniesie.
i mam wrażenie że mój T szuka sobie cały czas zajęc aby tylko za dużo z małym nie siedzieć, momentami mam już dosyć bo cały czas na rękach... a on to na podwórko, do pracy i tak czas leci. a ja? tragedia.

Kika u mnie z zakupami dokladnie tak jak u Ciebie ;-(
Dzieciaki tylko obkupione.

ja tez nie kupuje nic bo wygladam jak torba spodnie bluzki odpadaja pocieszyłam sie choc butami bo stopy to jedyna partia ciala jaka sie nie powiekszyla o sto rozmiarow allegro.pl/wloskie-szpilki-brazowe-i-sko...hit-i3169432531.html

mamciatez sie balam szczepienia. A obylo sie bez ZADNYCH skutkow ubocznych

lafi poki maly sie nie meczy, to jest ok. Ale w poniedzialek jak nie bedzie to chyba znow bede dzwonic. Nie chce nic robic na wlasna reke, bo sie troche boje...

Ale u nas pogoda kijowa:/ akurat na weekend.

Hej kochaniutkue mamusie!
Przepraszam strasznie zwniedbalam forum, nic nie pisze, niemam czasu czasami podcxytuhe jak karmie Tomusia.

Nie wiedziałam ze będę miała taki " Meksyk" z moja mama cały czas mi mówi ze to ze mały się nie najada moim pokarmem to moja wina przez to ze podobno odzywiam się zle, ale ona nie wie co ja jem i ile, szkoda gadać myślałam ze mnie będzie wspierać a tu ciągle wyrzuty, nawet Ł nie staje w mojej obronie bo nie chce się jej narazic- a taka spokojna kobieta zawsze była.

Malutki ma chyba kolki, strasznie się denerwuje chwilami przy piersi chwyta że brodawkę i ciągnie ze złości na wszystkie strony i piszczy niewiem co jest grane może wolu butelkę. Nareszcie przyzwyczaił się do huśtawki .
Martwię się bo jak robi kupę to czasami jest więcej czasami mniej śluzu :-/ i co kaman?

Byliśmy dzisiaj w Rzeszowie.4godziny z małym ma zakupach cały czas spał dostałam wreszcie ten pierścionek z apartu za urodzenie Tomka, booooski.
uciekam spac, dobranoc

Cześć lasencje!!!

Po 1- nie przejmujcie się swoim wyglądem!!!W końcu wszystkie urodziłyście niedawno dzieci więc nie ma co się cudów spodziewać!!!W końcu każda z nas wróci do formy,dajcie sobie czas!!!Rozstępy nie znikną,ale co tam walić to i tak warto było!Mój J cały czas mówi mi komplementy,widzę,że mnie akceptuje i nadal na niego działam,ja sama sobie się nie podobam...rozstępy,wiotka skóra i cyce wiszące coraz niżej...ale naprawdę staram się o tym nie myśleć...wiedziałam na co się piszę...

Po 2-katarek...Jaga nie ma ale czasem coś tam furka i tylko czekam aż zacznie się jej alergia...ja jestem alergiczką i moja mama też a to podobno dziedziczne...

Po 3-Panika Jagódka nie robi kupki od 3dni i już zaczyna puszczać smrodliwce więc dziś masowałam brzuszek i dociskałam jej nóżki do brzusia,jutro zrobię to samo,staram się nie wpychać jej niczego do pupki...

Po 4-Aga może Zosi poprostu nie smakują herbatki???Zrób jak Lena pisze i podaj wodę,albo wodę z glukozą bo moja samej wody nie chce...

Po 5-Andzia a dlaczego nie kąpisz Wojtka sama?Boisz się czy poprostu chcesz to robić z P?

Po 6-Offca może coś do W dotrze,a może chce Cię tylko udobruchać...Jakby nie było do lipca i tak musisz z nim żyć więc może być jeszcze różnie...

Po 7-Gosia bardzo się ucieszyłam,że za Wami koszmarna szczęśliwa noc...jeszcze kilka takich i też będziesz zombie i nie będziemy przy Tobie wyglądać jak straszydła

My dziś grillowaliśmy i aż mi głupio było bo świrka cały czas mi się małą zajmowała i kazała siedzieć z przyjaciółmi...widziałam jaką jej frajdę sprawiało zajmowanie się Jagódką.Taka babcia to skarb,a co do czapeczki to zdejmowałam jej ją tylko jak leżała w wózku a była postawiona buda więc myślę,ze nic jej nie będzie,a te opaski bardzo mi się podobają i napewno kupię kilka Jagódce

Lenusia te szpilki przepiękne, mmmmm...
Gosia super, że Zosia ciągnie cyca a może płacze dlatego, bo ją jeszcze bolą rany po operacji? No i nowa sytuacja ją zaskoczyła. Buziaki dla Was i melduj co tam u Was
offca oooo ale odmiana u Ciebie w związku!
Andzia mojego M tez dzisiaj nie ma na noc i nie kąpałam młodego. Co 2 dzień jest taki płaczliwy, że nie da się go odłożyć nawet na chwilę, żeby przygotować kąpiel. No i kąpiel w rezultacie co 2 dzień.

Czy Wasze dzieci też są takie marudne codziennie od popołudnia?

koticz szkoda, że nie ma takich opasek dla chłopców, bo mojemu wiecznie gorąco... chociaz dzisiaj chyba pierwszy raz go nie przegrzałam na spacerze

Hej dziewczyny,

U nas dziś była piękna pogoda i tak gorąco -normalnie latoooooo
Ja w końcu sama wybrałam się na zakupy na całe 4godziny a tatuś zajmował się małą
Od razu człowiek lepiej się czuje i psychicznie może odpocząć.
Jak wróciłam do domku to trochę posprzątaliśmy ,a potem byliśmy na spacerku.
Dziś małej całkiem krostki zniknęły i wydaje się bardziej spokojniejsza .
Właśnie zrobiła kupsko (ciekawe czy wasze dzieci też tak głośno robią kupki ) i idę ją przebrać

Dobrej nocki

koticz nie kąpie małego sama bo on co prawda uwielbia kąpiel,ale za to po kąpieli czesto trzesie sie jak galaretka albo ustka robią się mu sine mimo,że w pokoju jest mega nagrzane,chodzi farelka i jest prawie 30 stopni. Dlatego kąpiemy razem i po kapieli razem go szybko wycieramy i wtedy jest ok.

Andzia ja kapie sama, czasami mój m przyjdzie i popatrzy, wanienke wyniesie, pogada z mała, Wiki jak sie zorientuje ze nie jest w wodzie to wrzeszczy ooo,do czasu az jesc nie dostanie, rzadko sie zdaza zeby nie protestowała na wyciagniecie z wanienki, a no i na reczniku mam pieluche i najpier tym ja wycieram, potem wyciagam i zostaje zawinieta w reczniku. Seweryna tez trzeba wykapac, z reguły jak nie ma mojego to kapie go wczesniej, przed Wiki, bo on juz o 19.30 spi:) a mała broi, wczoraj zasneła o 21 a wstała o 5:)

No właśnie :-D wpadłam migiem, by powiedzieć dzień dobry i się pochwalić, ze mój mały promyk zasnął o 22, a wstał przed 6. Przespał całą noc na brzuszku i się obudził - pogodny, uśmiechnięty, nawet nie wrzeszczał o jedzenie momentalnie. A ja zamiast się cieszyć, to się niepokoję, czy to jest normalne. Dziś mija 6 tygodni od Tosia narodzin :-D

hej

U nas dziś brzydko i leje pewnie nici ze spaceru

Ela 4 godziny wow

Waszka ten pierścionek to prezent od męża? Super