Mamusie marzec 2013

katarzyna1702 napisał:

Dałyście dzisiaj czadu uśmiałam się ja od 3 dni walczę z zaparciami herbatką, siemieniem kilogramami jabłek i nic;/ no może tylko troszkę lepiej a marzy mi się po prostu sraczka czy to tak dużo o bąkach nic nie będę pisała bo same wiecie. A upławy u mnie również takie normalne plus od czasu do czasu gacie mokre ( jeszcze nie popuszczam)nie wiem skąd to i co to

marzenia są piekne mamcia:p

[/quote]
Co do gazów to nie masz pojęcia jak ja bym chciała żeby mój mąż miał takie które nie chcę się uwolnić bo jego to aż za bardzo się uwalniają i ja na tym cierpię a wszystko zaczęło się jak ja zaszłam w ciąże - to on zaczął "nadprodukcję" śmierdzących gazów[/quote]

teraz to oplułam monitor

sylwka727 napisał:

Aha jeszcze jedno cholera tak mnie dziś boli "łączenie" nóg z pipką że chodzić ciężko czyżby to te wiązadła?

rozłazi nam sie wszystko, mam to samo od tygodnia moze dwóch

vernix słowa męża bezcenne

Gosia mocno trzymamy kciuki
ela daj znać jak bedziesz po wizycie

mamcia -ja znam całą masę piosenek dla dzieci:) moja ulubiona to kulfon i monika-pojdę przez park:) a poza tym polecam małą kukulską, fasolki, i taki zespół ARFIK- zwłaszcza dla chłopców "kopareczka" można zamówić płyty z muzyczką dla dzieciaczków w brzuchu ale ja będę teraz miała czas i sama stworzę playlistę to chętnie się podzielę
aksa-spróbuj z tą colą-tylko nie za duzo bo mój wczoraj to jak akrobata:) ja ruchy czuje od niedawna więc takie widoczne to był szok:)

sylwka pierwsze słysze,żeby ktoś z własnym smodkiem nie dawał rady

Ja raz puściłam bąka w windzie takiego wonnego to mąż wysiadł na Ip (jechaliśmy z 8p) bo się wstydził przed ludźmi co będą do windy wsiadać

A jak byliśmy w tym roku na wczasach to takiego mi puścił smroda,że zwróciłam śniadanie,a on mi zdjęcia robił jak zęby myję po wszystkim na pamiątkę psychol

U nas najczęściej jest zwalane na koty

kika1985 napisał:

Co do gazów to nie masz pojęcia jak ja bym chciała żeby mój mąż miał takie które nie chcę się uwolnić bo jego to aż za bardzo się uwalniają i ja na tym cierpię a wszystko zaczęło się jak ja zaszłam w ciąże - to on zaczął "nadprodukcję" śmierdzących gazów

teraz to oplułam monitor

kika widzisz... z nami to nie musisz nawet kupowac preparatów do czyszczenia monitora... mokry już jest... wystarczy ściereczka i heyah...

Patrycja to podrzuć tu play listę jak zrobisz +

Kika błotnika załóż


Koticz najlepiej nasrać na strychu i zgonić na kota

koticz aż mnie brzuch boli od smiechu


dobrze smiejmy się jak najwięcej bo jak my jestesmy zadowolone to dzieciaczki tez

mamcia2013 napisał:

Koticz najlepiej nasrać na strychu i zgonić na kota

Szkoda, że wymiary gówienka nie takie :P:P

A tak apropos tego tematu... U mnie jakies pół roku temu ktoś narąbał na nocce przed wejściem do firmy od strony wejścia gdzie wchodzi mikrobiologia, kontrola jakości, magazynierzy i mieszalnia... Masakra była jak przyjechaliśmy rano na 6 do pracy... no i oczywiście nikt się nie przyznał

Koticz ja wcześniej też nie wiedziałam że tak można ale odkąd jestem z mężem to już wiem że wszystko jest możliwe . Hehe my jak byliśmy na wakacjach w tym roku to dziewczyna kuzyna puściła właśnie takiego smrodka a kuzyn nazwał to "spierdolinką" do tej pory mi się śmiać chce jak sobie to hasło przypomnę

andzia_zg napisał:

mamcia2013 napisał:

Koticz najlepiej nasrać na strychu i zgonić na kota

Szkoda, że wymiary gówienka nie takie :P:P

A tak apropos tego tematu... U mnie jakies pół roku temu ktoś narąbał na nocce przed wejściem do firmy od strony wejścia gdzie wchodzi mikrobiologia, kontrola jakości, magazynierzy i mieszalnia... Masakra była jak przyjechaliśmy rano na 6 do pracy... no i oczywiście nikt się nie przyznał

Andzia samo się nasrało

A tak w ogóle to mialam taki super humor to mąż mi go oczywiście przed chwila popsuł. wiedzieliśmy że ma przyjść paczka. Powiedzialam mu,żeby poczekac do 17 i wtedy pojedziemy na zakupy to stwierdził,że nie bedzie czekal a jak bedzie awizo to sie jutro odbierze paczke na poczcie.
Wrocilismy ze sklepu i co było w skrzynce? awizo zostawione o 16:50 To powiedzialam mężowi, że jak bedzie jutro wracal z pracy to ma zajechac na poczte odebrac paczki. To sie wkurzył, że moge sobie sama jechac a przy okazji zawiezc go na angielski. Ale zalapalam nerwa. On ma auto to niech jeździ. Ja nie mam teraz w ogole dostepu do auta wiec jak nie chcial czekac na paczke to niech teraz sam jedzie na poczte ja odebrac. Wrr

andzia to mieliście przesrane

sylwka ja kiedys bylam na dyskotece w warszawie(jeszcze jak studiowałam) i jak czekalam w kolejce do kibelka to jedna laska drze się do drugiej przez drzwi co ty tak długo tam siedzisz , a tama na to "kręcę chałę" utkwiło mi to na dobre

Andzia masz rację, a na dodatek niech na angielski niech z buta ciśnie
Przypomnij sobie obsrany temat i uśmiechnij się

Kika teraz ja ryje jak pojebana! hahaha Kręcę chałę hahaha