Mamusie marzec 2013

Katarzyna1702 to pewno od rozciągania skóry na brzuchu, różnie można to odczuwać, ja raczej nazwałabym moje swędzeniem, czasem bardzo mocnym. Może jesteś taka wrażliwa, że aż Cię to szczypie. Może wetrzyj oliwkę albo krem, którego używasz do brzuszka.

powróciłam do domu,pochodziłyśmy trochę po sklepach i padnięta jestem!rany przez to siedzenie w domu to jestem taka rozlazła

małżowi na mikołajki kupiłam wodę po goleniu taki drobiazg:) nachodzenie za butami nie mialam już siły
kupiłam sobie sukienkę/tunikę ale już się 'moczy',nie lubie zapachu ciuchów z takich kiermaszów, nakupiłam sobie jabłek pyyychotkowych:D

offca śliczny brzuszek i koszulka wymiata mam podobną

Agnieszka ślicznie wyglądasz:) i butki też fajowe:)

Depeche to chyba nie jest Twój dzień na szczęście już wieczór

AniaCzajka kurcze ale Cię męczy ta choroba bidulko zdrówka życzę i super że z Franusiem wszystko ok:)

Dziewczynki tak tak to takie rozciąganie i pieczenie bardzo możliwe że Wiktorek powiększa sobie domek a i tak w sumie rośniemy w zawrotnym tempie teraz A i szaleje bez ustanku to może dlatego.

Smaruj czesciej brzuszek, zeby nie bylo rozstepow.

Katarzyna1702 Z tego, co słyszałam od znajomych w ciąży, skóra może nawet niemiłosiernie piec, swędzieć, moze to być bolesne uczucie naciągnięcia skóry, jeśli nie jest wystarczająco nawilżona, więc jak nie masz wysypki, czy innych objawów skórnych, myślę, że jest ok


A co do mnie, to zaczynam KOMPLETNIE ŚWIROWAĆ!
W czwartek, czyli raptem 5 dni temu, miałam badanie ginekologiczne i usłyszalam, że szyjka macicy jest zamknięta. Ale.. przedwczoraj wydzieliłam - przepraszam Was za to określenie - gluta: przezroczysty, może lekko białawy, bardzo ciągnący, nie dało się go rozerwać, dość długi, taki może na 5cm. Wydaliłam go, jak poszłam sikać i poczułam wilgoć - i wtedy go po prostu wyjęłam. Miałam już tak wcześniej, kilka tygodni temu, ale nic się nie działo, więc nie panikowałam. A dziś znów wstałam z łóżka niedawno, bo leżę, dużo odpoczywam ze względu na bóle w plecach, nie przesilam się, nie dźwigam, nie mam regularnych skurczy, tylko wciąż skurczone, bolesne podbrzusze, i normalnie... znów pociekłam, tym razem dość obficie i na przezroczysto-biało, bez zapachu. Nie mam swędzenia, pieczenia, ani nic.


I NIE MAM POJĘCIA, o co chodzi.... słyszałam, że coś takiego przed porodem, jakiś czop śluzowy, ale na litość Bozi - jestem dopiero w 23 tygodniu :/ :0

Coś nam się tutaj spokojnie zrobiło
Idę się wykąpać chyba, potem zabieram Was do łóżka i jednym okiem forum, a drugim seriale

Zosia szaleje, że aż mnie zrywa! Albo jej kolacja posmakowała, albo przeciwnie i wyżywa się na matce

Offca ja tez mam takie glutkowate uplawy, ale nie az w takich ilosciach... czop sluzowy to ponoc podchodzi krwia, ja nie wiem, bo ja mojego chyba nie wydalilam, albo dopiero w trakcie porodu

andzia_zg napisał:

A ja właśnie jem wafla... mniam

AniaCzajka dobrze, że z Franiem ok Tylko Ty musisz w końcu wyzdrowieć. Tyle już Cię trzyma choroba...
A to obciążenie glukozą to chyba musisz zrobić jakos teraz, bo jestes już w 27tygodniu a to sie robi między 24-28 tygodniem...

Agnieszka ale ładnie Ci w tej bluzko-sweterko-tunice Gdzie taka kupiłas? no i chałupka już coraz wieksza

Offca a Ty masz też juz sporą wille i to z graffiti - Tweety strażnik brzusia

Fajne macie te brzusie ja mam trochę mniejsze gniazdko dla Wojtusia.

tak tak wiem że muszę teraz zrobić położna mi powiedziała że najlepiej w tym tygodniu:)

offca nie chce Cię straszyć ale moja koleżanka o której tu wspominałam 'wydaliła' z siebie coś podobne w jej opisie to było jak silikon,nie dało się go właśnie rozerwać, poszła do gina powiedziała mu o tym, zrobił jej usg dopochwowe i okazało się że właśnie szyjka jej się zaczęła otwierać a to był ten cały czop,tzn jego część, na twoim miejscu zadzwoniłabym jutro do gina i o tym powiedziała

Ania super że z Franiem ok odpoczywaj Kobieto.

A ja się przespałam chwilę, jak wstałam to wszystko zaczęło mnie drażnić. Nawet obecność świrki mnie wkurwia! W ogóle ostatnio nie mam chęci na nic. Nie mam gdzie wyjść, wiecznie siedzę w domu (poza weekendami), jem śpię i tak w kółko. Jakiegoś niedotlenienia dostanę!! Do tego dochodzą wydatki jakby ich było mało w sobotę daję auto do mechanika i na dzień dobry pójdzie około 1000zł ! Fuck! A gdzie inne wydatki? NIedługo Mikołajki, zaraz święta... ehh za tydzień wizyta, też trza będzie zapłacić. Porażka... ale Wam namarudziłam!

Gosia nie wiem zy to dobry pomysł z robieniem bombek, jak mysle o takich jak ty, smaruje sie klejem typu wikol, a teraz nie wskazane jest abys cos takiego wąchała.

Ania super ze z małym wszystko ok, ale przerbane ze dopada cie cały czas przeziębienie.

Cześć pipki!!!

Offca to raczej nic strasznego,ale nie jestem znawcą.Ja też coś takiego ze dwa razy miałam,taki...śpik ale nic się nie stało,to albo jakaś resztka spermy albo może ze zmęczenia,nie wiem nie dźwigałaś ostatnio albo chodziłaś dużo???


kika moi Bolek i Lolek tak nie mieli nigdy.A Twoja kotka jest wychodząca na dwór?Może ją ktoś uderzył?Albo jej się wrzodek robi,dobrze,że idziesz do weta pewnie dostaniecie jakiś antybiotyk,jeśli to wrzód to napewno ją boli biedną...

Ja dziś mega intensywnie spędziłam dzień.Byliśmy z moim na zakupach i pokupowaliśmy już dla bratanka i bratanic prezenty pod choinkę i dla naszej Małej trochę niezbędników.Wanienkę,butelkę aspirator do noska itp.Teraz ledwo siedzę taka już zmęczona jestem...

Koleżanka ma po nowym roku mi paczkę po swoim synku wysłać z Anglii(ubranka,laktator i nawet jakiś bujaczek)tak,że wydatki trochę zmaleją

Do usłyszenia jutro!Miłej nocy

Office ja często mam białe upławy ale nigdy takiego gluta jak się dużo nachodzę wtedy gacie mokre już bezbarwnym płynem. Ale taka wydzielina w ciąży to normalne im bliżej porodu tym więcej. Może dla spokoju zadzwoń do gina i po prostu powiedz co i jak.

Na dole brzucha i po bokach mam zapas skóry i tłuszczyku a piecze na górze posmarowałam się i jest dużo lepiej. Dzięki

aksa napisał:

offca nie chce Cię straszyć ale moja koleżanka o której tu wspominałam 'wydaliła' z siebie coś podobne w jej opisie to było jak silikon,nie dało się go właśnie rozerwać, poszła do gina powiedziała mu o tym, zrobił jej usg dopochwowe i okazało się że właśnie szyjka jej się zaczęła otwierać a to był ten cały czop,tzn jego część, na twoim miejscu zadzwoniłabym jutro do gina i o tym powiedziała

No to właśnie dostalam zawału... 5 dni temu z moją szyjką było wszystko ok i to się tak nagle może wydarzyć?

Mieszkam w UK, tu nie ma lekarza prowadzącego - tutaj albo się prywatnie idzie i płaci chorą kasę, albo jedzie na izbę przyjęć dla ciężarnych w szpitalu. I tam właśnie byłam w czwartek, tam mnie zbadali i już dziwnie te baby na mnie patrzą, bo a to ból w podbrzuszu, a to ból pleców, a to to a to sramto. Plus czekanie kilka godzin i takie traktowanie po łebkach. Stres ogromny - każda wizyta tam.

offca87 napisał:

Katarzyna1702 Z tego, co słyszałam od znajomych w ciąży, skóra może nawet niemiłosiernie piec, swędzieć, moze to być bolesne uczucie naciągnięcia skóry, jeśli nie jest wystarczająco nawilżona, więc jak nie masz wysypki, czy innych objawów skórnych, myślę, że jest ok


A co do mnie, to zaczynam KOMPLETNIE ŚWIROWAĆ!
W czwartek, czyli raptem 5 dni temu, miałam badanie ginekologiczne i usłyszalam, że szyjka macicy jest zamknięta. Ale.. przedwczoraj wydzieliłam - przepraszam Was za to określenie - gluta: przezroczysty, może lekko białawy, bardzo ciągnący, nie dało się go rozerwać, dość długi, taki może na 5cm. Wydaliłam go, jak poszłam sikać i poczułam wilgoć - i wtedy go po prostu wyjęłam. Miałam już tak wcześniej, kilka tygodni temu, ale nic się nie działo, więc nie panikowałam. A dziś znów wstałam z łóżka niedawno, bo leżę, dużo odpoczywam ze względu na bóle w plecach, nie przesilam się, nie dźwigam, nie mam regularnych skurczy, tylko wciąż skurczone, bolesne podbrzusze, i normalnie... znów pociekłam, tym razem dość obficie i na przezroczysto-biało, bez zapachu. Nie mam swędzenia, pieczenia, ani nic.


I NIE MAM POJĘCIA, o co chodzi.... słyszałam, że coś takiego przed porodem, jakiś czop śluzowy, ale na litość Bozi - jestem dopiero w 23 tygodniu :/ :0

Znawcą nie jestem, też mam dużo śluzu. Jak miałam infekcję nie tak dawno, wypłynęło ze mnie własnie takie coś, to było takie plum... Jak minęła infekcja to już się to nie powtórzyło. Może zadzwoń do swojego lekarza i powiedz mu o tym, szkoda się denerwować, a tak będziesz wiedziała "na czym stoisz".