Mamusie marzec 2013

Ania ja też się kłócę z mężem ale szybko się godzimy i u ciebie też zaraz będzie dobrze

hej dziewczyny

ja w sobotę byłam w warszawie z siostrą , weszłyśmy do tarasów na małe zakupy, myslałam że kupie w h&m spodnie ciążowe ale nic mi nie pasowało, kupiłam tylko dla Dominika ciuchy , dla męża jakieś pierdoły, sobie tylko spódnicę , i dla maleństwa sliczne skarpetki
www.hm.com/pl/product/03272?article=03272-A
chciałam jeszcze kupić takie body ale były tylko duże rozmiary:P

w niedzielę gotowałam, sprzatałam i piekłam:p pierwszy raz w życiu upiekłam szarlotkę wyszła naprawdę pycha

dziewczyny z tym spanie to i ja wczoraj nie wytrzymałam , wstałam o 8 zjadłam śniadanie i po 9 do 12 spałam znowu

witam laseczki:) jak po weekendzie? u nas wszystko dobrze:) z małżem spędziliśmy trochę czasu razem:) my też się czasem sprzeczamy to normalne, ale przecież kochamy się więc szybko to mija:)
dziewczyny dziś mam 13t1d i nic mi nie jest czuję się dobrze, taka nowość po tych tgodniach mdłości itd, aż się trochę martwię bo skąd mam wiedzieć że z dzieciątkiem wszystko ok? wiem glupie;/ za tydzień wizyta i już się doczekać nie mogę!

andzia trzymam mocno kciuki za wizytę! i oczywiście czekam na relację!

aska ja mam to samo, nawet mi brzuch zmalał , to chyba jakaś opuchlizna była heheh bo lepiej wygląda ale cera dalej brzydka, krosta na kroscie , na szyi i dekolcie również , kiedy to się skończy

jak byłam w poprzedniej ciąży to żadnych wyprysków nie miałam , miałam gładką i ładną cerę a teraz wyglądam strasznie na buzi

Hej dziewczyny, strasznie długo mnie to znowu nie było. Rzadko kiedy mam czas aby posiedzieć przed lapkiem...u Nas wszystko ok, czasem po mdli, coś zakuje ale ogólnie samopoczucie świetne...tylko humory...są straszne.Ze skrajności w skrajność. Jak się śmieję to się śmieję a jak płaczę to całe dnie potrafię...i dziś właśnie tak mam...a z małżem to tak jak u każdej z Was...oczywiście że mnie drażni...ale to tylko chwilowe...wystarczy chwila przytulenia się i wszystko mija:* i każda z Nas pewnie tak ma...

Miłego dnia dla Was:)

Kika słodkie te skarpetki a co do cery to ja też mam jakąś w wypryskach. Ale trzeba to przeboleć dla dzidziusia

Andzia nie stresuj się, z bobasem musi być dobrze

Aksa a Ty się ciesz że Ci nic już nie dolega Ja w sumie też nie czuję się jak ciężarna, czasem coś poboli, ukłuje w brzuszku a tak to nic

Miłego dnia Dziewuszki

mamcia cieszę się bo niektóre dziewczyny naprawdę się namęczą z tymi wymiotami bólami głowy itp za tydzień wizyta więc pewnie znowu będę spokojna przez jakiś czas:)

kika cera troszkę się poprawiła, nie mam jakiegoś koszmaru, ale czasem jak mi wyskoczy coś to aż boli;/ i trochę takich malutkich wyprysków mam jeden obok drugiego aż korci żeby to czymś przesmarować

aksa ja właśnie też mam takie bolące wypryski, mówią że powinno przejść niedługo więc czekam

mamcia2013 boskie też były te bodziaki:P też były te same napisy:)


mówiłyście o imionach dla dzieciaczków, my jeszcze nie myśleliśmy, poczekamy az poznamy płeć : ale podoba mi się Aleksander dla chłopca

Kika jest mnóstwo fajnych imion, ale większość takie oklepane. Krzykniesz Alan a dziecięciu się odwróci dlatego to kwestia gustu rodziców Takie jakie się podoba takie dajemy.

Cześć dziewczyny

Ja już po wizycie i jestem w siódmym niebie Miałam dzis nie mieć usg ale poprosiłam lekarkę i podejrzałam maluszka Było ułożone buźką do nas,rączki miało założone za główką, a nóżki skrzyżowane akurat tak, że stópki idealnie zasłaniały to co między nogami więc nie było szans żeby zobaczyć płeć. Widać maleństwo czeka na kolejną wizytę za miesiąc, na której będzie też mąż i się wtedy pokaże Lekarka mówiła, że jest bardzo ruchliwe i ze szybko poczuję ruchy, bo maleństwo rośnie bardzo szybko. A jak jeszcze usłyszałam serduszko to byłam w siódmym niebie Jestem przeszczęśliwa Najchętniej skakałabym z radości. A od poprzedniej wizyty przytyłam tylko niecały kg.

Ze szczęścia mogłabym dziś przenosić góry

mamcia2013 napisał:

Kika jest mnóstwo fajnych imion, ale większość takie oklepane. Krzykniesz Alan a dziecięciu się odwróci dlatego to kwestia gustu rodziców Takie jakie się podoba takie dajemy.

Tak masz racje, ja w szkole podstawowej i liceum byłam jedyna Karoliną w klasie, za to Kasiek albo Anek było zawsze około 5 , teraz tak jest w przypadku Zuziek, Amelek czy Lenek

andzia_zg napisał:

Cześć dziewczyny

Ja już po wizycie i jestem w siódmym niebie Miałam dzis nie mieć usg ale poprosiłam lekarkę i podejrzałam maluszka Było ułożone buźką do nas,rączki miało założone za główką, a nóżki skrzyżowane akurat tak, że stópki idealnie zasłaniały to co między nogami więc nie było szans żeby zobaczyć płeć. Widać maleństwo czeka na kolejną wizytę za miesiąc, na której będzie też mąż i się wtedy pokaże Lekarka mówiła, że jest bardzo ruchliwe i ze szybko poczuję ruchy, bo maleństwo rośnie bardzo szybko. A jak jeszcze usłyszałam serduszko to byłam w siódmym niebie Jestem przeszczęśliwa Najchętniej skakałabym z radości. A od poprzedniej wizyty przytyłam tylko niecały kg.

Ze szczęścia mogłabym dziś przenosić góry

andzia moje gratulacje!!! tak nie mogę się doczekąc usg w czwartek:P:P:P

dziewczyny czy wasi mężowie byli z wami na którymś usg? ja mam teraz w czwartek 3D i się zastanawiam, bo chciałabym żeby był mąż i syn, ale nie wiem czy to nie głupio tak całą rodzinę ciągnąć i czy się nie wygłupię