Mamusie marzec 2013

jeśli chodzi o depilacje to ja zle się czuję jeśli tam mam włosy..paseczek że tak powiem zostawiam i tyle, ale to kwestia indywidualna kto jak się dobrze czuje tak robi

Mnie cycole to dopiero teraz zaczęły boleć, wyszły mi żyły, brodawki bardzo mi pociemniały no i dopiero teraz jakby urosły, mężulek się bardzo cieszy z tego powodu

chiczi ja w sumie zawsze sobie robie "zupełne cięcie" tylko nie golę się pod włos tylko z włosem. Jak zrobie to inaczej to na drugi, trzeci dzień mam krostki i strasznie mnie swędzi a to dlatego że włosy nie mogą się przebić przez skórę. Fajnie byłoby się pozbyć tych włosów chociażby woskiem, na dłużej by starczyło, jednak nie jestem aż tak odważna i dzielna aby znieść ten ból. Więc zostaje przy goleniu.

Mam straszną ochotę na sernik złotą rosę albo jakiś zwykły, tylko nie chce mi się piec

Macka u mnie też autostrada żył na piersiach i na udach . Powoli zaczyna się też tworzyć po bokach brzuszka
Ale mi smaka narobiłaś tym sernikiem!!! Uwielbiam sernik w każdej postaci, mniam, mniam

Jeśli chodzi o golenie bikini,to ostatnio jest trochę z tym gorzej. Po pierwsze uwielbiam gorące kąpiele. Zawsze wlewałam sobie gorącej wody do wanny, płynu do kapieli i uwielbiałam sobie troszke poleżeć w wannie. Wiadomo, że depilacja była wtedy na koniec kąpieli łatwa i przyjemna (bo skóra była wygrzana i cebulki były rozszerzone) Odkąd jestem w ciąży niestety musiałam pożegnać się z gorącymi kąpielami i musiałam przestawić się na letni prysznic. No i teraz często zdarzają mi się właśnie te krostki i podrażnienia po depilacji... ble...

Ale narobiłyście mi smaka na sernika...ale niestety nie umiem robić

Za to dziś na obiad zrobiłam zapiekankę ziemniaczaną z jajkiem i pieczarkami i była pyszna. Nigdy wcześniej jej nie robiłam, a wyszła naprawdę super. A ja raczej do uchni nie mam talentu. Mniam.

No i też wyłażą mi żyły na piersiach

Ja też depiluję się na zero jak narazie jest ok, gorzej będzie się tam golić jak brzuszek urośnie

Andzia ja też nie mam talentu kulinarnego, tym bardziej że dopiero od jakiegoś roku gotuję bo wcześniej nie miałam żadnej mobilizacji ale mój Tomek nie narzeka na amciu papciu

Witajcie przyszłe Mamusie!
Jak się czujecie w niedzielne przedpołudnie? U mnie powoli samopoczucie zmienia się na lepsze (mam nadzieję). Mam więcej energii i sił od piątku, chociaż i tak szybko odczuwam zmęczenie, a to inaczej już chyba nie będzie:)
Dobrego dnia Wam życzę.

Cześć dziewczyny

Ale sobie dziś pospałam Rano się lekko zdenerwowałam, bo rano miałam sms od znajomych, ze chca dzis do nas przyjechac z rana, a ja nie mam nic na obiad dla tylu osob, zero slodkosci do kawy itp bo na zakupy jadę jutro po wizycie u lekarza. Ale jakos sie wykręciłam. Zaprosilam ich na inny weekend (teraz juz sie przygotuje)
W sobote nie jechalam na zakupy, bo w sobote sa tlumy i nie chce zeby znów mi się zrobiło słabo w kolejce. wiec sobote poświęciłam na sprzątanie,a zakupy zrobie jutro.
Ale wiecie co?Strasznie szybko sie mecze.Wczoraj powycieralam kurze, umylam podłogi itp a czulam sie jakbym weszla na jakaś górę i cale popoludnie leżałam.
Dzis w końcu świeci słońce, obiad mi został z wczoraj wiec mam nadzieje, ze bede miec dzis dobry humor (bo wczoraj mialam dola)

Miłego dnia

a mnie dziś dopadł dół po kłótni z mężem ;( i cały czas chce mi się płakać

AniaCzajka nie smuc się. wyjdź na spacer, odwiedź znajomych, poczytaj książkę - byleby tylko nie myśleć o kłótni - ja też miałam wczoraj doła więc wiem co czujesz.

Ania głowa do góry i nie smuć się, a z mężem spróbuj się dogadać

Miłego dnia Mamuśki

Witamy z rana mamuśki i meldujemy się. Ania mnie mój mąż często denerwuje, ale to u nas standard i wpisane jest w codzienność. Mam nadzieje, że już się pogodziliście i że będzie mu głupio, że denerwuje przyszłą mamę swojego dzieciątka. Miłego dnia laski!!!

Cześć Dziewczyny

Ale mam dziś stresa. Na 11:30 mam wizytę. Chodzę z kąta w kąt i zastanawiam się czy z maluszkiem wszystko ok. Najgorsza jest ta niepewność i to, że lekarka mówiła mi, że dziś nie będę miała usg. Może uda mi się ja jakos przekonać żeby mi zrobiła, ale wątpię w to. nie mogę sobie znaleźć miejsca ;/ nie wytrzymam do tej 11:30

A za stresu cały czas jem i cały czas czuje głód

chiczi napisał:

Dziewczyny, ja przez powrót do pracy nawet nie mam kiedy zajrzeć tu na spokojnie
Praca, potem obiad, odpoczynek, szykowanie się do pracy na następny dzień, trochę porządków i brakuje czasu na komputer

Cieszę się, że Wasze Maluszki zdrowo rosną

Ja mam wizytę w środę. Muszę powiedzieć lekarzowi, że od kilku dni odczuwam jakby podrażnienie okolic intymnych- nie swędzi, nie piecze, nie mam upławów, ale czuję taki dyskomfort.

Pierwszego dnia po powrocie do pracy bolał krzyż. Teraz czuję brzuszek, ale wierzę, że to Kropek się rozciąga .
No i od dwóch dni czuję kilka razy na dzień takie łaskotanie w okolicach pępka- ruchy? Ale dzieciątka czy jelit ? Hehe

Pozdrawiam Was

chyba macica jest jeszcze nisko więc ruchy w okolicy pepka to chyba nie to

kika1985 napisał:

chiczi napisał:

No i od dwóch dni czuję kilka razy na dzień takie łaskotanie w okolicach pępka- ruchy? Ale dzieciątka czy jelit ? Hehe

chyba macica jest jeszcze nisko więc ruchy w okolicy pepka to chyba nie to

Dno macicy jest jeszcze jakieś 10 cm poniżej pępka, więc to raczej jelita bulgoczą

andzia_zg napisał:

kika1985 napisał:

chiczi napisał:

No i od dwóch dni czuję kilka razy na dzień takie łaskotanie w okolicach pępka- ruchy? Ale dzieciątka czy jelit ? Hehe

chyba macica jest jeszcze nisko więc ruchy w okolicy pepka to chyba nie to

Dno macicy jest jeszcze jakieś 10 cm poniżej pępka, więc to raczej jelita bulgoczą

15 tydzien to 4 miesiąc więc duzo poniżej pępka