Styczniówki 2015 :)

Ninoczka, mój Olek w poniedziałek skończy 8tyg, a ja okresu nie mam, mój gin mówił ze to zależy od organizmu, że może nawet go nie być i pół roku.
A u nas wczoraj okazało się że siostra męża nie może być chrzestna Olka i musieliśmy myśleć kogo bierzemy innego, ale na szczęście moja kuzynka się zgodziła

Hej dziewczyny
Dzisiaj ciąg kłótni dalej ale mam to w dupie szczerze mówiąc
Noniczka ja jestem po cc i od 3 dni krwawie i chyba to jest okres właśnie ale nie wiem bo to mi sie tak po przytulankach zrobiło.
Ela ja tez mam problem z chrzesną bo ma byc moja kuzynka ale czekam az zrobi bierzmowanie i nie moge sie doprosić bo ona wiecznie w pracy i w pracy wiec wsumie tylko na nią musze czekac bo niestety nie mam kogo więcej wziasc.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja tylko na chwile bo mala jeszcze nnie zasnela i sie kreci

Asik jesli chodzi o plyny do kapieli to musisz sama probiwac bo zalezy wszystko od sjory dziecka u mojego synka po emolium wprowadzilam z nivea baby i bylo ok u makej tez go wprowadze.Ale jrsli sie boisz to mozesz kopmac w oliwce dla dzieci moja sasiadka tak kapala dziecko i bylo ok tzn do wofy dolewac odrobine oliwki
Mozrsz tez kapac w mydle szarym i trz nie powinno byc problemu tylko wowczas musisz dziecko po kapieli natluszczac oliwka badz balsam mozesz dodswac tez rumianek krochmal czy tez mleko do wody to takie naturakne sposoby kapieli.A innych plynow do kapieli nie polece bo nie znam

ela czyli obie szczepimy dzieci w podobnym czasie bo ja sie wybieram z malutks 24 03 na szczepienie oby tylko niczego do tego czasu nie zalapala bo znow sie ono na. przesunie a ja juz chce byc po szczepieniu
Jesli chodzi o okres to ja po synku faktycznie dodtalam pierwszy okres po prawie pol roku
A u mnie dalszy ciag malowania i mysle ze do poniedzialku skoncze babci pokoj i po woli zaczne brac sie za kolejny czyli nasz

Byliśmy u ortopedy - na szczęście nie musimy nosić pieluchy. wszystko jest ok

w przyszłym tygodniu mamy szczepienie- zastanawiam się w czym jest lepsza ta szczepionka 5 w 1 poza tym że raz kłują a nie trzy razy ?

co do zdjęć to moja mała też była zmęczona i nie uśmiechała się na zdjęciach.

ale okaże się jak je już będę miała...

Angela ja szczepiłam tym 5 w 1 i miał mały dwa ukłucia a trzeciego to ja bym nie przeżyła. A rożnią sie nie wiem czym ale mały nie miał gorączki i tylko troche marudny byl i tak to caly prawie czas spal 8 godzin w dzien i 6 albo 7 w nocy jeszcze i potem byl juz wesoły;
Maja dzieki to moze tez spróbuje nivea , powodzenia w malowaniu ja to bym sie nie brała za malowanie bo bym narobiła większego bałaganu niz to warte

Asik, cieszę się że udało mi się cię zmotywować Szczerze mówiąc, dres na początku wystarczy, byle by nie latać w piżamie. Dobrą firmą jest Hipp - ma mało składników i są one raczej pochodzenia ekologicznego, rzadko kiedy uczula - a jest 20 zł tańszy niż Emolium.

Insomnia, dostajemy te pudełka bo chodzi o reklame, prawda? I jak dawanie świeżo upieczonej mamie próbki sudocremu ma dla mnie sens, tak woda? Woda sensu nie ma, przynajmniej dla mnie. Chodzi o prostą sprawę - u mnie wodę w domu pije sie od zawsze, dobrze wiem, ze najlepsza woda jest woda mineralna, a my dostaliśmy tam źródlane, które są dla dzieci... ale przecież noworodkowi nikt wody nie da, prawda? Ale fakt, przydaly sie w chwili kryzysu jak nie mialam nic do picia

Ela, dzieki, fajnie masz, mi nikt ne pomyje, czekam az moja Zmyware podlaczymy... Czemu Zmyware? Bo jest tak duza ze masakra xD 13 kompletow sie zmiesci, smialam sie do M ze wszystkie naczynia na raz mi wejda!

Ninoczka, sprawa z okresem wyglada tak, ze nie ma znaczenia czy mama jest po cc czy nie. Wazne kiedy byl porod, ile tygodni trwal polog i czy bylo karmienie piersia czy nie (jesli bylo to czy trwa nadal czy juz nie, jeśli już nie, to kiedy zostało zakończone). Podając parę przykładów:
Mama która rodziła naturalnie, nie przystąpiła do karmienia piersią, krwawienie skończyło się trzy tygodnie po porodzie może dostać okres już po miesiącu od zakończenia połogu, czyli w 7 tygodniu życia dziecka.
Mama która rodziła przez cięcie cesarskie, krwawienie skończyło się w 5 tygodniu życia dziecka, przystąpiła do karmienia, ale karmiła tylko miesiąc może dostać okres po około dwóch miesiącach od zakończenia karmienia.
Mama która rodziła do połowy naturalnie, później zdecydowano się na cięcie, krwawić przestała 7 tygodni po porodzie, rozpoczęła karmienie piersią i je kontynuuje... Nie wiadomo kiedy dostanie okres Powiem wam tak: Moja przyjaciółka dostała 10 miesięcy po porodzie, zaś znajoma której synek niedawno skończył rok... wciąż okresu nie miała. Kobieta z którą leżałam w szpitalu z synkiem ostatnio, twierdziła że przy pierwszym dziecku, do pół roku karmionym piersią urodzonym przez cc dostała okres już po miesiącu od porodu... Z reguły po roku w takiej konfiguracji mamy dostają okresu ze względu na powrót do pracy, a co za tym idzie zmniejszenie częstotliwości karmień piersią, lub całkowite z nich zrezygnowanie.
Ale oczywiście swoją drogą zależy od organizmu.

Asik, jak po przytulankach, to możliwe że to poprzytulankowe, bo, chamsko ujmując, mąż przepchał Albo rzeczywiście okres.
Maja dobrze prawi, moja mama poleca zawsze kąpiel w krochmalu, jest też perfekcyjna na dzieci ze skórą atopową - do kąpieli wrzucamy łyżkę mąki ziemniaczanej

Angela - zasadniczo, w niczym. Z biologicznego punktu widzenia jest dla takiego małego dziecka wręcz niebezpieczna, bo jednorazowo dziecku wprowadzonych jest pięć różnych typów bakterii i wirusów które są tak zmodyfikowane by nie oddziaływać na siebie wzajemnie. Jak wiesz zapewne, szczepionka daje odporność poprzez przejście mikroinfekcji w wyniku dostania się do organizmu negatywnego wirusa lub bakterii. W szczepionce 5w1 wprowadzasz ich pięć na raz. Ale prawdę mówiąc nie wiem na czym polega zwyczajne szczepienie, czy dostajesz w każdym ukłuciu jedną chorobę (czyli masz 3 choroby, nie pięć) czy może więcej... My szczepimy indywidualnym tokiem, po jednej szczepionce na raz, później miesiąc przerwy. Oczywiście przed rokiem się nie wyrobimy ze wszystkimi szczepieniami, ale przy indywidualnym trybie nie ma z tym problemu. Decyzję o szczepieniach podjął M. Ja jestem dalej przeciwna... Może gdybym nie studiowała tej mikrobiologii to bym miała inne podejście

Na blogu już niedługo test jedzenia dla starszych dzieci, czyli dania po roczku, a w niedzielę lub poniedziałek pojawi się wpis o karmieniu - piersią i mm.

Angela i ja tym razem musze się podpisac pod słowami Montresor co do szczepionek skojrzonych rózni sie tym ze więcej wirusów w jednym ukłuciu jest wprowadzonych do organizmu taiego maluszka. Ja mimo tego że szkoda mi dzieci bo są więcej kłute ie zdecydowała bym sie na szczeponke skojarzona bo bym sie bała gdyz statystycznie dzieci gorzej przechodzą szczepienia skojarzone niz a jeszcze trzeba za to zapłacic dlatego osobiście mówie tym szczepienia DZIĘKUJE
Asik ja kupuje płyn do kapieli 2w1. z niwea baby, z hipa nie próbowałam ale tez lubie tę firmę jedynie z tej firmy kupowałam soczki i obiadki dla małego jak skończył 4 miesiące a i herbatkę owocową jakos ufam tej firmie.

A mi mama zabrała znow malego do siebie więć jakos ogarniam wszystko, a malutka dostała pierwsze plesniawki ale zauważyłam tylko dwie więc mam nadzieje ze do jutra góra pojutrza je wytępie

U mnie w domu znowu gość :|
Na początku tygodnia mały się troszkę przeziębił z czasem było coraz gorzej, we środę byliśmy u lekarza, nic nam nie kazał brać, a jest uporczywy katar i brzydki kakaszel. Pisalyscie ze uzywałyście maści majerankowej a ja dziś czytam że to od pierwszego roku życia dopiero :-/
I ja się też zarazilam od Olisia

Oj oby miesiączka jeszcze się nie pojawiała, należy nam się po tych wszystkich tygodniach krwawienia
I zapomniałam wszystko co miałam pisać, jutro wszystkim odpisze jak należy, a dziś już zmykam do spania

Ją tylko na sekundke. Jestem już po grypie zoladkowej prawie tydzień i nie potrafie dojść do siebie dalej kreci mi się w glowie jestem strwsznie slaba. Temp mam ciągle 35,5 st.
I moja decyzja - nie bedę karmić piersia mimo ze nmam dużo pokarmu ale to dziecko za wiele ze mnie wyciąga. Płakałam wczoraj z tego powodu pol dnia bo zalozylam sobie ze bd karmic do roku i uwielbialam nasze karmienia.
Ale na minus wychodziła tą pieprzona dietaktora spowodowała ze zaczynam nosic rozmiar 34 i mój stan zdrowia ktorry notorycznie się pogarszal.
Mimo ze mogłam już dzisiaj jeść wszystko to nawet nie czułam z tego satysfakcji.
Mam wrazenie że jestem daremna matka zamiast dawać wszystko co najlepsze to idę na latwizne ( nie mam zamiaru tu nikogo obrażać)
A moja decyzję utwierdzil fakt że dostałam zapslenia mięśnia przy lopatce że prawa reka nie potrafie ruszać.
Jak skutecznie zakończyć laktacje żeby niedkończyło się zapaleniem?

Dziewczyny, nowy wpis: mlodamamusia.blogspot.com/ O moich początkach z piersią... wstęp do postu o karmieniu który szykuję przy pomocy mam z dwóch grup facebookowych.

Asieńka, jakby ci synek zaczął gwałtownie oddychać, pełną piersią, tak że aż brzuszek chodzi - jedź na pogotowie. U malucha może się stan zmieniać z godziny na godzinę, więc uważaj. My w piątek o 12 mieliśmy czyste oskrzela, a o 23 jak nas przyjmowali na oddział miał ostre zapalenie oskrzeli. Na nosek spróbuj inhalacji solą fizjologiczną, później kropelki i odciąganie - najlepszym wyborem przy katarze jest to urządzenie do odciągania które się do odkurzacza podłącza (wiem jak to brzmi, przed pobytem w szpitalu też mi to okropnie brzmiało, po pobycie wiem że dzieciaczkowi nic nie będzie). Ja maści majerankowej nie używałam, w aptece bardzo mi odradzali.

Chasiami, nie przejmuj się aż tak, decyzja o zakończeniu karmienia jest zawsze bardzo przykra, nie ważne czy to dziecko nas odstawia, czy my odstawiamy je. Nie robisz tego przecież z wygody, tylko z przyczyn zdrowotnych, musisz coś jeść, musisz jakoś funkcjonować, Paulinka i Alicja potrzebują mamy która jest sprawna i pełna życia, nie wraku człowieka. Karmienie za wszelką cenę, w twoim przypadku z utratą zdrowia, to szaleństwo - gdybyśmy nie mieli dostępu do mleka modyfikowanego, to było by to złe, ale mleko modyfikowane jest, więc córa z głodu absolutnie bez ciebie nie umrze. Głowa do góry, i tak bardzo długo wytrzymałaś, to godne podziwu!
Laktację najlepiej zakończyć stopniowo, jeśli chcesz obejść się bez herbatek różnego rodzaju, nie rób nic dopóki piersi się nie przepełnią - gdy tak się stanie, odciągnij pokarm, ale tylko do uczucia ulgi w piersiach. Będą się w ten sposób napełniały za każdym razem coraz mniej. Jeśli chodzi o herbatki, znajoma piła miętę - myślę że to dobrze zrobi i na twój żołądek.

Chasiami na początek to się nie załamuj, jak pisala Mon.tresor nie robisz tego dla przyjemności czy z lenistwa. Decyzję podjęłaś zw względu na zdrowie a to ono jest przecież najważniejsze! nie za bardzo znam się na tym ale czytałam, że dobrym sposobem na zakończenie laktacji jest picie naparu z szałwii, są też tabletki, ale to tylko na receptę. Powodzenia i pamiętaj że twoje dzieciaczki będą szczęśliwie gdy będą miały zdrową mamę

Mon.tresor dzięki za ostrzeżenie, będę czujniej obserwowała Olisia, tak wielu rzeczy jestem jeszcze nie świadoma
A blog super sprawa , podziwiam jak ty znajdujesz na to czas

Asik ja używam kosmetyków Bubchenz tego co wiem w Polsce do kupienia w Smyku, w Niemczech są one znacznie tańsze

Co do chodzenia cały dzień w piżamie, u mnie to wyglada tak że do południa się nie przebieram a później jest spacer wiec staram się ubrać przyzwoicie, uczesac i umalowac czasami ubrań tez nie mam za wiele podobnie jak Asik, ale nie chce kupować, wolę się zmotywować żeby schudnąć

Gdy byliśmy ostatnio u pediatry, pokazaliśmy lekarzowi to co Olisiowi wyszło za uchem, to jest taka ciemno-czerwona wypukła dość duża plama, do tej pory kazał to obserwować i nic nie robił ale jak ostatnio to zobaczył to kazał się zgłosić do hematologa do szpitala szukałam info w necie co to może być ale po chwili przestałam bo to by tylko mnie załamało. Poczekam chyba na wizytę bo przy takich domyslach to tylko się denerwuję i nic więcej nie ma z tego dobrego. Wrzucę zdjęcie może. Któraś z was spotkała się z czymś podobnym.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny ja na chwile
Montresor tez myslalam ze mąż tak przepchał ale jednak to nie to bo caly czas krwawie a dzisiaj to tak mocno i boleśnie ze nie mam siły na nic, czytając ten wsip na blogu sie popłakałam (o 4 nad ranem) ale przejście miałaś biedna ale gratulacje ze sie udało ja teraz mam kryzys z laktacją ale to chyba głowa moja jest największym problemem bo mleko jest ale mojemu synkowi nie starcza i ciągle jest głodny, teściowa caly czas i w kółko powtarza mi ze mam "gówno" w cyckach i boli mnie to bardzo bo nikt nie rozumie ze chcialabym go tylko z cycka karmić, moj mąż nie pyta mi sie jak go karmimy tylko idzie i szykuje mu mleko, a ja mam juz dzisiaj tak pełne piersi ze az boli bo wczoraj wogole go nie karmiłam bo byliśmy u moich rodziców i nie miałam za bardzo chyba nic w piersiach bo były na maxa miękkie, od jutra mąż idzie do pracy i nie będzie mi sie chciało latać robić mu mleko i bede go tylko na cycku trzymać bo to musi zwrócić do normy bo chyba sie zapłacze na śmierć ;(
Asieńka dzieki nawet nie wiedzialam o istnieniu tej firmy w srode bede na mieście to sie rozejrze i zobacze moze i kupie
Chasami głowa do góry zdrowie jest najważniejsze a dziewczyny potrzebują zdrowej mamy wiem ze to boli bardzo ja teraz tez mam kryzys i wsumie chyba wszyscy by woleli zebym synka nie karmiła juz piersią i nie raz juz płakałam ale każda mama wie co najważniejsze jest dla dziecka i mysle ze twoja decyzja jest jak najbardziej słuszna i nie będzie córcia miala ci napewno za zle bo zdrowie jest najważniejsze jeszcze raz głowa do góry będzie dobrze
Maja juz nie wiem sama co mam kupic narazie spróbuje to co Asieńka pisala potem z hipa a na końcu nivea bo jakoś jdo tej firmy nie moge sie przekonać zobaczymy trzeba próbować

A teraz lece spac bo jestem osłabiona troche i spac mi sie caly czas chce a wkoncu małego uśpiłam wiec moze troche pośpie

Chasiami może w twoim przypadku jest to słuszna decyzja, nie zaprzestajesz karmienia przez swoje widzi mi się. A twój stan zdrowia i rozmiar to tylko potwierdzają ze właściwą decyzję podjęłaś. Pamiętaj że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko wiec nie smutaj się
Asieńka zdrówka dla synuś a i ciebie. Maść majerankową możesz stosować u siebie pod nos.
A u nas początki ciemieniuchy.
Montresor ja między karmieniami przenoszę rzeczy do nowego domu, oczywiście te których nie potrzebuję chwilowo. Na szczęście mam tylko przejść przez drogę to tak mogę całe dnie przenosić, do świąt powinnam zdążyć

Aniu i jak tam z małą?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Maju u nas też rzadkie te kupale więc może niektóre dzieciaczki tak mają. Ale u Ciebie remontowo się zrobiło. My też musielibyśmy salon przemalować ale nie wiem gdzie siedziałabym wtedy z małym a pogoda do kitu by ściany potem szybko wyschły. Rodzice chorzy więc nawet nie ma gdzie uciec .

Montresor do becikowego faktycznie ogrom papierków potrzebny. Jestem w trakcie, myslalam ze zdarze by dostac kase przed chrzcinami ale nie ma szans.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Blog wrzucony w ulubione, będę zaglądać na bieżąco.

Martadiana dużo zdrówka!!!

Asik dzięki za info o ziajce na ciemieniuchę. Może uda mi się go dziś w aptece dostać.

Muszę kończyć ae postaram się jeszcze dziś resztę nadrobić.

Asieńka mi to wygląda na naczyniaka, www.mjakmama24.pl/niemowle/pielegnacja/z...zwykly,158_2858.html