BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Marcowe 2015 :)

10 lata 5 miesiąc temu #903925 przez MlecznaMama
witajcie Kochane!
dziś znów upał!
Karlinka oczywiście nie ma obowiązku informowania o tym,że jest się w ciąży. Mało tego, prawnie zabronione jest pytać na rozmowie kwalifikacyjnej o to czy kobieta jest w ciąży. Oczywiście... można powiedzieć, ale nie ma co liczyć że ktoś podpisze z Tobą umowę...
Anabelle masz się nie martwić! Marzec 2015 jest nasz!!!
Moniczka piękna fasoleczka! jaka duuża! gratuluję
Ada Kochana barrdzo dziękuję Ci,że mi to policzyłaś...; ja nie umiem tego liczyć.. nie wiem jak. buziaki!
annaj gratuluję!!!!!! dasz radę!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903929 przez monique1983
Anabelle - będzie dobrze, tak musisz myśleć, ja dzisiaj też to sobie powtarzałam :) złe myślenie przyciąga złe wydarzenia. Tym razem będzie dobrze :kiss: Rozumiem co czujesz, ja też najpierw miałam schizę, czy pęcherzyk będzie w macicy czy nie znowu c.p. No a dzisiaj, że nie będzie serduszka, ale wierzyłam, że limit nieszczęść się wyczerpał w końcu i szczęście się do mnie uśmiechnie, do Ciebie na pewno też :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903942 przez Karlinka
czyli ja w pracy też mogę powiedzieć, kiedy będę miała na to ochotę , czyli pewnie dopiero jak na l4 pójdę? (wcześniej wolałabym nie mówić bo wiem ze średnia atmosfera będzie)

Kurcze staram się pozytywnie myśleć, naprawdę, ale jak czytam ile z was miało poronienia, albo jak długo się starało to aż mam ciarki...to moja pierwsza ciąża, pierwszy cykl starań kurcze zbyt piękne aby było prawdziwe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903947 przez Ada2424
Karlinka każda z nas się obawia, ale trzeba myśleć pozytywnie. To tez moja pierwsza ciąża i w sumie udało nam się w pierwszym cyklu bo poprzedni był bezowulacyjny to jego nie liczę, ale wierze, że będzie wszystko dobrze, MUSI być! :)

[/url] [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903969 przez Anabelle
Karlinka niektórzy mają takie szczęście, że za pierwszym razem się udaje i wszystko jest dobrze, ale teraz taki okres niestety niepewny. Chciałabym się cieszyć pełną parą, zadzwonić po rodzinie i znajomych, założyć sobie suwaczek :) :) ale póki nie zobaczę tego serduszka... aj!!! a to dopiero bedzie pewnie za 3-4 tygodnie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903970 przez MlecznaMama
Kalinka powiem Ci jedno, w pierwszej ciąży mało wiedziałam o powikłaniach, poronieniach, stratach ciąży. Nawet gdy Lipcóweczki pisały o swoich doświadczeniach omijałam te posty. Nie chciałam wiedzieć, nie chciałam się martwić. Ciąża była cudowna wspaniała, chodziłam sobie nawet 8 dni po terminie i miałam się super, pracowałam, ciągle w ruchu. W drugiej ciąży nie wiedzieć czemu częściej trafiałam na wątki o stracie.... czytałam, choć nie chciałam. I choć bardzo na siebie uważałam, nie pracowałam, straciłam........
Tak jak któraś tu z dziewczyn powiedziała, pozytywne myślenie przyciąga pozytywne..... NIE ZAMARTWIAĆ SIĘ! CO MA BYĆ TO BĘDZIE! BUZIAKI!
dobra, co na kolacje dziewczęta?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903976 przez Ada2424
Mleczna ja jadłam bułeczke z polędwicą :)

Dziewczyny padam na pyszczek, skończyliśmy w końcu malowanie i cały remont po 5 miesiącach jupppi :) jutro tylko sprzątanie całego mieszkania i nareszcie odpoczniemy sobie bo Męża mi szkoda taki przemęczony jest że szok, wszystko sam robił i praktycznie wcale odpoczynku nie miał, nie dość, że do pracy jeździł to wieczorami w domu jeszcze robił. No i jutro po południu meble nam przywiozą :)

[/url] [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903980 przez MlecznaMama
Ada czy ja Ci powiedziałam,że bardzo mi się podoba ten pokoik co tu wkleiłaś? nie wiem czy napisałam czy tylko pomyślałam...mmmm polędwiczka?!
ja jadłam kukurydzę, moje drogie, ale była tak słodka,że aż mnie zemdliło...oh juto na 12 godzin do pacy. Chce się ktoś zamienić?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903982 przez Ada2424
Mleczna jutro jak ogarnę mieszkanie to wstawię fotki innych pomieszczeń jeszcze :) kukurydze oooo od rana za mną chodzi uwielbiam :)

[/url] [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903983 przez MlecznaMama
też uwielbiam, ale nie w tym roku, podobnie jak bób.... zawsze się zajadam, ale w tym roku.... jakoś mi nie podchodzi :) to czekamy na pomieszczonka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903984 przez Anabelle
U mnie troche inna historia niż mówi Mleczna bo u mnie pierwsza ciąza na luzaku i zaraz strata, druga ciąża w sumie na luzaku bo tuż po ślubie i w ogóle, mieliśmy mówić podczas bożego narodzenia a tu zonk, dostałam krwawienia i koniec. A trzecia ciąża była poprzedzona pół roku badań, dopiero dostałam lek, w ogóle zamartwiałam się jak diabli, nikomu nie mówiliśmy aż do badania prenatalnego w 12 tc - wyszliśmy wtedy z genetycznego, poszliśmy na pizze, zrobiliśmy zdjecie z usg które mam do dzisiaj <3 i powysyłaliśmy po rodzinie :) był to jeden ze szczęśliwszych dni w moim życiu :) Kolejna ciąża - znowu na luzie, bo przecież tyle się mówi, że po porodzie to już z następną ciążą pestka. Pozytywne testy - radość, za chwile skoki bety od 25% do 70% - później wizyta, zagrożenie ciążą pozamaciczną i ostatecznie mąż musiał jechać pociągniem z drugiego końca polski, mnie zabrano do szpitala na obserwacje i zabieg łyżeczkowania. Więc szok szok szok. A teraz kolejny szok :) pierwszy cykl starań po zabiegu, kupiłam testy owu, żeby sprawdzić czy w ogóle mam owulacje, ba, zabookowałam urlop na dni płodne, żeby starać się na urlopie bo nie brałam pod uwagę opcji, że uda się w pierwszym cyklu a tu taka niespodzianka! :) Zamarwianie się jest złe, być może organizm czuje, że matka ma problemy i woli odrzucić zarodek uznając okoliczności za niekorzystne... Dlatego idę się kąpać, włączam big bang teory a później mam nadzieje, że coś się prześpię.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903987 przez MlecznaMama
"Zamarwianie się jest złe, być może organizm czuje, że matka ma problemy i woli odrzucić zarodek uznając okoliczności za niekorzystne... . "TRAFNIE - święta racja!!!!! o to w tym chyba czasem chodzi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903990 przez Karlinka
dzięki dziewczyny :kiss: będzie dobrze, będzie dobrze tak sobie będę do poniedziałku powtarzać i mam nadzieję, że zobaczę serduszko chociaż trochę wcześnie... najchętniej wzięłabym l4 do końca ciąży i przeleżała w łóżku , bo taka zmęczona jestem i boje się że to czy tamto może mi zaszkodzić. Ale na szczęście rozsądek bierze górę ;)

Mleczna chętnie się zamienię , bo wole jutro na 12h iść niż dziś na nockę. Całe szczęście ostatnia :DDDDDDDDDDD
w poniedziałek mam nadzieję da mi potwierdzenie ciąży i w razie czego poinformuję że nie mogę jakby znów chcieli na zastępstwo.

a co do kolacji to u mnie rządził pomidorek ;)

mam jeszcze pytanie: orientujecie się jak to jest z lotami w 1szym trymestrze? wolno czy lepiej unikać? mieliśmy się wybrać za jakiś czas na wakacje ale nie wiem czy nie odpuścić sobie i nie pojechać gdzieś w Polskę zamiast gdzieś latać daleko i ryzykować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903991 przez MlecznaMama
Lipcówki chyba latały. Ale zapytaj się dżina w poniedziałek~! Dziewczyny ale się nam wizytowo robi!!
A jak tam reszta Marcówek? Co tak cicho?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #903995 przez Anabelle
No włąśnie coś cisza :) :) KARLINKA teoretycznie można latać zdaje się do 3 trymestru, bo wtedy trzeba mieć zgodę gina, ale to na pewno sprawa indywudualna bo jednak różnica ciśnien jest czy ... wysokości. whatever :P Co do pracy w ciąży to u moich mam z poprzedniej ciąży to wiele się trudziło, pracowało do końca ciąży, skracały też sobie urlop macierzyński, a większość zrobiono w bambuko. Kilka msc temu było u nas głośno na temat tego, że w ciąży nie jest się co chwile wiec warto korzystać z prawa do l4 i zgarniać kasę niż pracować w pocie czoła z nadzieją że pracodawca to doceni ;) no chyba, że ktoś twierdzi, że w pracy odpoczywa, relaksuje się - ja osobiście wolałabym iść w tym czasie na fitness dla cieżarnych, zająć się młodszym dzieckiem czy chodzić na spacery :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl