Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Hej dziewczyny, mam kłopot z netem dlatego się nie odzywałam. Nadrobiłam zaegłości i gratuluje kolejnym rozpakowanym ;] Gosiu dasz rade !!

Dziewczyny śliczne mamy te styczniowe dzieciątka

Co do nas mój Karol dopiero od 2 nocy śpi i budzi się co 3 godziny wiec moge pospac Generalnie wysypka z buzi zeszła... a ja robie doswiadczenia czy młody ma skaze czy nie... na żółty ser nie reaguje ile bym nie zjadla. Jogurt mu nie pasowal ale byl truskawkowy, więc nie wiem czy jogurt czy truskawka ;p Jutro wypije kefir zobaczymy Przeszlam juz calkiem na piers inie potrzebujemy dokarmiania butla wiec pepti nie potrzebne
Co do spacerów to werandowanie zakonczylismy i dopiero dzis pierwszy spacer... kichał mi i dlatego sie wstrzymywalam

Podrawiamy ;]

Gosia śliczna córunia

Nadii też wylazło parę krostek na buźce, ale pediatra na wizycie patronażowej stwierdziła, że to wpływ moich hormonów, które krążą w organiźmie małej i nie mam się tym martwić - no ok.
Poza tym w nocy budzi sie co 3-4 godzinki na karmienie, więc ja się wysypiam z czego bardzo się cieszę, ale w dzień śpi już trochę mniej i głośno domaga się noszenia na rękach, bujania itp. a mamusi kręgosłup zaczyna doskwierać niestety ...

Monix u nas jest tak samo .... jeśli chodzi o bujanie i kręosłup, kurcze Miłoszkowi też przy oczku wyskoczyło pare drobniutkich krosteczek u Was też były takie malutkie, co do karmienia to też tak staram się co 3 godziny karmić a jak zrobię mu pzrerwę 4 godzinną to mam wyrzuty sumienia bo kazali co 2-3 godziny i zraz sobie wkręcam filmy, że zła matka zemnie , że dziecko głodze, kurczę powinnam chyba wyluzować, ale wiecie chciałabym aby mojemu niuniusiowi było dobrze w sumie to w nocy zazwyczaj wsaje ok 3 potem juz o 6 a i tak chodzę jak śnięta ryba w ciau dnia.... brdazo ciężko mi się przyzwyczaic
a jeszcze na koniec mam pyt czy wy już jesteście po zbliżeniach intymnych bo ja juz bym chętnie zaczęła ale boję się czy tam w środku jestem juz zagojona może Wy wiecie cos na te tematy ?
muszę się pochwalić, że dzis moja kuzynka także urodziła sliczną córnię jestem dumną ciocią

Makaja jeśli chodzi o zbliżenia, to powinnaś się wstrzymać przez 6 tygodni od dnia porodu. Po tym czasie należy udać się do ginekologa, który stwierdzi czy wszystko już jest ok, czy się zagoiło, czy macica się obkurczyła itd.
My dzisiaj byliśmy na pierwszym, prawdziwym spacerze, bo wcześniej tylko werandowaliśmy. Świeciło takie ładne słońce, że nie mogliśmy się powstrzymać. Jasiu słodko spał, więc to też jest jakiś sposób, gdyby w dzień za długo marudził...

Dokładnie ze zbliżeniem lepiej jeszcze poczekać

A co do krostek koło oczka to moja miała potówki koło oczu.
A karmienie co 3 godziny...mi też kazali ale ja karmiłam na żądanie czyli wtedy jak moja mała chciała,bo to właśnie jest karmienie na żądanie.

Dziewczyny wasze kręgosłupy czeka jeszcze wiele miesięcy noszenia i bujania jak nauczycie swoje maluchy tak jak ja

Witam! Mam pytanie, poniewaz musze kupic laktator i chcialam podpytac jaki mozecie mi polecic? Widzialam, ze sa przerozne i nie wiem , ktory wybrac...Nie ukrywam, ze biore pod uwage cene...Ale jesli tez mam kupic jakis bubel to doloze i kupie lepszy...

Dzisiaj mialysmy z Małą ciezką noc... obudzila sie 0 21 i do 4 nie spala...Nie wiem co jej bylo, moze kolka....;/ Ale nie plakala tylko poprostu usnac nie mogla, jakby cos ją meczylo...
I od kilku dni ma katarek, ciezko jej sie oddycha , moze dlatego...Podaje jej disnemare...ale cos nie przechodzi...

Pozdrawiam!

strasznie wam zazdroszcze moj mały wczoraj przez cały dzien nie spał, w nocy budzi mi sie co 1,5 -2h dzisiaj wstał o 3 nad ranem i dopiero teraz usnał,ciagle musze przy nim siedziec nawet sam nie polezy a jak ide robic mleko to jest wielki płacz i wogole ma kłopoty z gazami i załatwianiem sie wiec mi bardzo czesto płacze bo go boli brzuszek ,piersia nie karmie bo jak on mi tak wstaje to ja usypiam nad nim i nie raz by mi spadł z rak a tak dam mu butle i moge toszke przysnac bo przy cycu siedział godzinami ,mam wyrzuty sumienia ale ja nie dawałam rady w dzien chodziłam jak pijana tym bardziej ze mieszkamy sami ,nasi rodzice pracuja i nikt mi nie moze pomoc od czasu do czasu musimy liczyc na siebie tym bardziej ze maz w domu jest 21-22

Ja mam laktator tommee tippee. Jestem z niego bardzo zadowolona. Szybciutko, cicho i dyskretnie można ściągnąć pokarm. Nic nie boli!!!

Renatko a próbowałaś w pozycji leżącej karmić ??? mi w nocy jest tak najwygodniej nawet jak usnę a Miłek razem ze mną to wiem , że wszystko jest pod kontrolą co do gazów to piję 2 razy dziennie herbatkę z kopru włoskiego, oprócz tego lekarz poradził mi, żebym kupiła kropelki bio gaja one działają na ukł. pokarmowy w tym tez zmniejszaja dolegliwości kolkowe i ukł. odpornościowy to sa takie bakterie naturalne więc myślę że żadnemu dziecku nie zaszkodzą ale zawsze możesz to skonsultować z lekarzem........ jestes dzielną kobitką skoro sobie tak świetnie radzisz bez męża
co do laktatora to odradzam elektryczny baby ono ja kupiłam i pokarm się nie ściąga nie mam pojęcia czemu? ściągam pokarm renią ale słyszałam że madeli są dobre choć drogie....

Odnośnie usypiania zastanawiam się czemu jest tak, żę raz Miłoszek usypia w mgnieniu oka a czasami zajmuje nam to 2 godziny ...

Zosia ma dzisiaj 9 dni. Kiedy mogę zacząć werandowanie? Kiedy wyjść na pierwszy spacer? Oczywiście jak słoneczko będzie

mi pediatra mówiła, że jak skończy 3 tyg to na spacer mozna iść ale mały miał infekcje więc może można wcześniej, a werandowanie chyba juz możesz zacząć.....
mówicie o słoneczku a u nas juz zapomniałam jak ono wygląda. nie świecilo od miesiąca

Ja wyszłam na pierwszy spacer (oczywiście za zgoda lekarza) jak mała skończyła 2 tygodnie

Niunia też ma katarek i zapchany nosek zwłaszcza po nocy, pomagamy sobie aspiratorem i wodą morską w sprayu

Witam was mamuśki! Gratulacje z pociech Ja mam termin na lipiec, powiedzcie jak to jest z tym porodem okropnie się boję. a wy już po doświadczeniach, ale Wam zazdroszcze. Trzymajcie się cieplutko i buziaczki dla waszych maluszków

Witam Dziewczynki Gratuluje ślicznych maleństw!! Ja już nie mogę się doczekać kiedy przytulę mojego skarba - mam nadzieje, że nie każe mi na siebie długo czekać - mam termin na 13 lutego.
Mój chłopczyk jest duży bo już waży 3950... z tego powodu zaczynam się strasznie bać porodu - może nie bólu ale boje się o maluszka, że się zakleszczy, nie dotleni i takie tam... bo ja bardzo wąska jestem w biodrach. Czy któraś z Was rodziła bobasa o podobnej wadze??
Gorąco pozdrawiam