Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Emme napisał:

Kasiek dajesz już małemu takie słoiczki?

tak mięsko takie jest od 5 mc a on za 2 dni skończy... pamietajmy tez że Karol zaczął jeśc jarzynki jak miał 3 miesiące i 10 dni

Kasiekk napisał:

Emme napisał:

Kasiek dajesz już małemu takie słoiczki?

tak mięsko takie jest od 5 mc a on za 2 dni skończy... pamietajmy tez że Karol zaczął jeśc jarzynki jak miał 3 miesiące i 10 dni

spoko, spoko, pytałam z ciekawości
Tola nie przepada za mięskiem niestety.

Mamy PIERWSZY ZĄBEK!!!

cześć dziewczyny:-)
gratuluję wszystkim mamą !! też jestem ze stycznia 2011:) jestem z moim maleństwem już ponad 4 miesiące i cały czas nie mogę się nim nacieszyć - tak go kocham:-) Bycie mamą to najwspanialsza rola:-)

Mamy prośbę z Piotrusiem jak byście mogły zagłosujcie na nas w konkursie ostatnim razem się nie udało może teraz się uda:):)Byli byśmy wdzięczni z góry dziękuję

PROSZĘ NIE ZAŚMIECAĆ FORUM, PROŚBĘ MOŻNA UMIEŚCIĆ W ODPOWIEDNIM WĄTKU^^ MODERATOR

powodzenia:-)

Kasiekk super ze mu mięsko smakuje mojemu tez a ile twój mały kupek robi na dzień??

Monix , Nadja gratulacje pierwszego ząbka :* Ja tez już u Piotrusia wyczekuje 1 zabka ale jak narazie jeszcze żaden nie chce się ujawnić

Mama Piotrusia no to witamy w gronie Ja tez mam Piotrusia ale mój się urodził 29.12 2010

Słuchajcie dziewczyny mój Piotruś ma od ponad tygodnia kaszel Byłam już u 3 lekarzy i każdy mówi to samo, ze gardełko ma ładne, na płucach tez nic nie słychać no i podaje mu już 3 syropy ;/ niby jest lepiej ale dziś miałam koszmarna noc bo jak mały się obudził na karmienie to po zjedzeniu go położyłam i normalnie zasnął ale tak po 15 min zaczol tak kaszleć ze cale mleczko wymiotował Az mi serce stanęło. Nie wiem co mam zrobić niby wszystko ok ale ja się martwię ;(

renata329 napisał:

hej moj Dawid strasznie sie tez kreci nie moge go zostawic samego na łozku bo w łozeczku przekreca sie o 180 stopni tam gdzie powinien miec nozki ma głowke

Moja mała ostatnio ma tak samo, kreci sie strasznie w lozeczku...

Monix napisał:

Mamy PIERWSZY ZĄBEK!!!

Gratulacje, a my nadal czekamy:)

Natka napisał:

Słuchajcie dziewczyny mój Piotruś ma od ponad tygodnia kaszel Byłam już u 3 lekarzy i każdy mówi to samo, ze gardełko ma ładne, na płucach tez nic nie słychać no i podaje mu już 3 syropy ;/ niby jest lepiej ale dziś miałam koszmarna noc bo jak mały się obudził na karmienie to po zjedzeniu go położyłam i normalnie zasnął ale tak po 15 min zaczol tak kaszleć ze cale mleczko wymiotował Az mi serce stanęło. Nie wiem co mam zrobić niby wszystko ok ale ja się martwię ;(

Natka moja Marcelina jak kaszlala to tez zdarzylo jej sie zwymiotowac...
U nas na poczatku lekarze tez mowili,ze gardelko czyste...a pozniej wyladowalysmy w szpitalu...ale mam nadzieje, ze z Piotrusiem bedzie wszystko dobrze:)

Natka moja Marcelina jak kaszlala to tez zdarzylo jej sie zwymiotowac...
U nas na poczatku lekarze tez mowili,ze gardelko czyste...a pozniej wyladowalysmy w szpitalu...ale mam nadzieje, ze z Piotrusiem bedzie wszystko dobrze:)[/quote]

a co jej w końcu było? ach

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Natka napisał:

Słuchajcie dziewczyny mój Piotruś ma od ponad tygodnia kaszel Byłam już u 3 lekarzy i każdy mówi to samo, ze gardełko ma ładne, na płucach tez nic nie słychać no i podaje mu już 3 syropy ;/

Czasem alergii towarzyszy kaszel. Jeśli pediatrzy nic nie widzą to może umów się z maluszkiem właśnie do alergologa..?

Córka mojego szwagra (1.5r.)przeszło 2mies. kaszlała non stop,jeździła po lekarzach,faszerowana była różnymi antybiotykami..a później się okazało że powodem kaszlu jest (najprawdopodobniej) alergia.

Spróbowałam Marceli dać jabłka z brzoskwiniami i byłam w szoku, bo wsuwała , az jej sie uszy trzesly:)

Powiedzcie mi, ze podrozowalyscie juz ze swoimi maluszkami...chodzi mi o taką dluzsza podroz...bo nas czeka to w sobote...

miskiewicz88 napisał:

Powiedzcie mi, ze podrozowalyscie juz ze swoimi maluszkami...chodzi mi o taką dluzsza podroz...bo nas czeka to w sobote...

Ja jechałam z małą jakieś 300 km i obyło się bezproblemu, prawie całą drogę spała. Zresztą ona uwielbia jeździć autem...

co do kaszlu to Miły tez kaszle a ale sądze, że to po prostu krztuszenie sie własną śliną.... ale może rzecvzywiście to alergiczne

Gratulujemy pierwszego ząbka
nas za tydzień czeka podróż długa, bo nad morze i chyba będziemy jechali w nocy, wtedy Miłek spokojnie będzie spał.... miejmy nadzieję
co do wiercenia się w nocy to u nas tak samo ciekawe dlaczego?? moze przez te upały hmmmm a może ząbki ?

moj dawid w zime nie chciał jezdzic autem,mowie wam jednym słowe tragedia ,ja byłam ciagle mokra a jak jezdził ze mna to brałam go na przod i na 6km były zawsze z 3 przystanki,wogole nigdzie nie mogłam z nim jezdzic zawsze był krzyk ,nawet w domu płakał a zawsze najwiecej gdy ktos miał do nas wpasc ,musiałam wychodzic do pokoju obok zeby tylko go uspokojic ale miał on tzw kolke,gazy mu nie odchodziły i miał twardy brzuszek ale po trzech miesiacach mineło i teraz jak gdzies jade siedzi on na tyle i ja tylko zerkam w lusterko co robi

Monix gratulujemy zrób foto z perełką my czekamy jak przejechałam po dziąsełkach to czuć dwie kuleczki pod palcem na dole mam nadzieje że juz neidługo bo widzę że baaaaaaaardzo go swędzi szoruje gryzakami jak nie wiem i popłakuje

No Karol raczej po tacie będzie miał zamiłowanie do mięsa...


miskiewicz88 napisała:
[guote] Spróbowałam Marceli dać jabłka z brzoskwiniami i byłam w szoku, bo wsuwała , az jej sie uszy trzesly:)

Powiedzcie mi, ze podrozowalyscie juz ze swoimi maluszkami...chodzi mi o taką dluzsza podroz...bo nas czeka to w sobote...[/quote]

taki deserek jest słodziutki Karol tez go wsuwa
Co do podróży jechałam 100km i na pewno mógłby dłużej nie martw się zabierz piciu ulubione zabawki/gryzaki i jazda


Natka Karol robi jedną lub dwie na dobę (zwykle jedną) chyba że jakas nowość to rzadko ale zdaży się 3


Co do kaszlu to Karol czasem tez pokaszluje ale jestem pewna że to od śliny najgorzej mnie wkurza że mu takie wypryski na bródce od sliny wychodzą... może bepanthen pomoże ;/

Makaja Karol tez się rzuca w nocy ale ja sądze że to o ząbki chodzi...

Łooo... Kasiekk, ciężko będzie z fotką, bo jak chciałam dzisiaj pokazać tatusiowi i babci pierwszy ząbek, to Nadia wypychała mi palec i krzywiła się przy tym niemiłosiernie hehehe. Ale spróbuję jutro, może się uda

Moja Nadia na jakiś tydzień przed wyjściem ząbka, bardzo często budziła się w nocy - praktycznie co 1,5 - 2 godziny, a na 2 dni przed była płaczliwa i niespokojna. Nie miała gorączki, ani biegunki. Ale wiadomo każde dziecko inaczej to przechodzi...