Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Emme napisał:

ja mam (wcześniej pokazałam) plastikowe, z którego można zrobić później stolik i krzesełko. mój brat miał też rozkładane, ale drewniane. plusem tych plastikowych jest np regulowane oparcie. a takiego najzwyklejszego drewnianego nie polecam, bo wg mnie są niebezpieczne.

Nie wiem czy niebezpieczne, ale jak juz będę chciała kupić taki stolik z krzesłem dla Lolka to tez będzie plastikowy

ja jeszcze dawida nie sadzam choc on sam mi juz siada ale ja go głade na przymus,jeszcze sie nasiedzi a jak narazie karmie go w nosidełku,zamierzam kupic stolik do karmienia za miesiac 2 w 1 plastikowy taki jak ma emme z mam listopadowych( jak sie nie myle),Twoj kasiek tez jest super

Dziewczyny a czy orientujecie się w kwestii problemu STULEJKI ? Czy jako mamusie 5-mc chłopców powinnyśmy juz o tym myśleć czy czekać do 2-3 roku życia ?

Ze stulejką idzie się do chirurga jak mały skończy roczek jedno szarpnięcie i po sprawie :)nie jest to nic wielkiego i nie ma się tym co tak przejmować tyle wiem od znajomej której synek miał taki problem.

a jak rozpoznac ?

No dziewczyny muszę się pochwalić pierwszy ząbek upolowany mega radość hurrrraaaaaa

mój kuzyn miał stulejkę i miał przez to operację, wcale to nie jest takie proste, ale za to bardzooo bolesne.jest wątek "ściąganie skórki z napletka" czy jakoś tak, tam dziewczyny o tym pisały.
stulejka to zrośnięta skórka, która może zalepić cewkę (mój kuzyn właśnie tak miał) i lekarz kazał odciągać przy kąpieli (choć powiedział o tym za późno)

makaja napisał:

No dziewczyny muszę się pochwalić pierwszy ząbek upolowany mega radość hurrrraaaaaa

Gratulujemy !! no gdzie te fotki dziewczyny...

ja jestem jeszcze przed zakupem krzesełka, tez planuję zakupić plastikowe.

A co do fotki ząbka próbowałam zrobić, ale się tylko umęczyłam, bo mała skutecznie mi to utrudnia Zawsze na fotce pojawi się nie ząbek, a język który namiętnie wypycha hahahaha

Makaja gratuluję pierwszego ząbka

Moja młoda nadal nie chce pić z butli, ani kubka Jedynie w nocy na śpiku wypije, ale w dzień jak zwykle jest masakra Ech... uparciuch

Monix napisał:

ja jestem jeszcze przed zakupem krzesełka, tez planuję zakupić plastikowe.

A co do fotki ząbka próbowałam zrobić, ale się tylko umęczyłam, bo mała skutecznie mi to utrudnia Zawsze na fotce pojawi się nie ząbek, a język który namiętnie wypycha hahahaha

Makaja gratuluję pierwszego ząbka

Moja młoda nadal nie chce pić z butli, ani kubka Jedynie w nocy na śpiku wypije, ale w dzień jak zwykle jest masakra Ech... uparciuch

To co nie udało się ja przekupić herbatką czy soczkiem ? no uparciuch ciekawe po kim ;>
Karol strasznie marudzi i płacze o 5 zjadł mleko i do tej pory nic wcisnęłam mu kilka łyżeczek kaszki ale tym raczej się nei najadł... idzie mu chyba prawa jedynka bo ma całe białe dziąsełko i spuchniete... udało mi sie go teraz uśpić mam nadzieje że sen mu troche pomoże i potem coś zje... jestem wykończona tak mnie bola kolana że bez podparcia nie wstane z krzesła ;(

Herbatka niestety nie pomogła Ale będziemy walczyć dalej...

O może Karolkowi ząbek idzie Moja Nadia w sumie od samego rana strasznie marudna jest, ale wydaje mi się że to przez tę pogodę... oj chyba będzie niezła burza, jest tak parno że aż nieprzyjemnie

Gratuluje pierwszego ząbka dla Miłoszka

Mój Dawidek jest przeziębiony, kaszle i kicha - taki biedaczek z niego. Nie wiem jak mogłabym mu ulżyć? Może macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Nie ma temperatury, chyba ... może głupio zapytam ale niemowlęta też maja 36.6 - jako normalną temp? od kiedy jest stan podgorączkowy?

A propos stulejki to nic nie wiem - ja w sumie nic nie robię, lekarz mi nic nie mówił-ale nie wiem sama, może faktycznie trzeba poczekać do roku?

Byłam wczoraj z Jasiem na szczepieniu, zniósł je dzielnie. Pani dr zbadała go i stwierdziła, ze idą zęby! Ja tam nic nie widzę...Wieczorem był BARDZO marudny, w nocy mi się obudził o 3 i płakał strasznie. Dostał nadprogramowe mleko, utuliłam go i zasnął do 8 rano!!! To chyba przez pogodę?!
Aha: Jaś waży 10.100! Nosi ubranka na 80-86.

Gratuluję pierwszych maluszkowych ząbków dziewczyny . Kuba w sumie już dwa tygodnie męczy się z ząbkowaniem, ale jeszcze nic nie wylazło (choć pod palcem wyraźnie już czuję lewą dolną jedynkę).
Dziś byliśmy na szczepieniu- Busiek waży 7kg, klocek już z niego niezły .
Wszystkie zabawy i ćwiczenia przenieśliśmy na podłogę, bo mały rozbójnik wypełza z maty. Kręci bączki i czołga się w tył, więc kanapa stała się ryzykowna...
Co do krzesełka, dostaliśmy takie wielkie plastikowe coś od sąsiadki... zobaczymy co nam z tego wyjdzie... póki co to zajmie nam ono pół mieszkania ...

Wow Aslani masz w domku wielkiego człowieczka.... My dziś idziemy do lekarza bo wyniki sa 2 razy gorsze od poprzednich ale cały czas mam nadzieję, że to nic poważnego, no i przy okazji go zważą...... a najgorsze jest to, że nasza cudowna służba zdrowia jest o d..... potłóc, na kazdą wizytę do " dobrej" lekarki trzeba wydać 130 zł "(no ale coż zrobić takie czasy ze pieniądz żądzi się swoimi prawami......